reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Basia, trzymam mocno kciuki :-):tak::-)

cześć dziewczynki, miłego tygodnia... dla mnie ostatni pracy, bo potem ferie rozpoczynamy i trochę wolnego będzie :-D (choć do szkoły i tak będziemy chodzić, nie codziennie, ale jednak), a dziś jeszcze radę mamy.
 
reklama
Ja też bym nie dała rady sama z dwójką przynajmniej moich dzieci, ale wiem że dzieci sa różne i jak chociaż jedno jest spokojnie jest dużo łatwiej

no i mała sie obudziła, koniec wolnego

Basia powodzenia ! będzie dobrze :-)
 
Przemek już prawie zdrowy, ja też się przeziębiłam i tak mnie plecy nawalają, że ledwo żyję. Co do Alicji to się nie będę wypowiadać, bo to jedna wielka katastrofa. Nie dość że zasmarkana i przeziębiona to jeszcze wczoraj w nocy wymiotowała na potęgę, wczoraj w dzień jak kupę zrobiła to dosłownie pod szyją kawałki miała, tak jakoś do góry jej poszło. No i oczywiście ciągle marudzi, a pół nocy wrzeszczy. dobrze, że teściowa była to z nią nocami walczyła. Chociaż ja i tak nie mogłam spać jak ona tak wrzeszczała. Dziś trochę lepszy humor na razie miała, więc może wreszcie jakaś poprawa będzie. Mam nadzieję, bo teściowa właśnie wyjechała.

BASIA - mam nadzieję, że masz już maluszka przy sobie :-) Daj znać jak poszło :-)

FUTUREMUMMY - to też Ciebie podziwiam i współczuję, że męża prawie nie widujesz. Mój też czasem ma takie maratony i bardzo mi wtedy go brakuje. Ja ogólnie sama siedzę z dziećmi, ale na kąpiel to mąż zawsze wraca, bo samemu to strasznie ciężko dwójkę ogarnąć i uśpić. No i jak no. muszę z 1 do lekarza jechać to on wtedy zostanie z drugim. Na szczęście ma taki nienormowany czas pracy więc może się wyrwać jak trzeba. No i Przemek chodzi też czasem do takiego żłobka prywatnego. Mamy tam karnet wykupiony, więc jak dają czadu to go zaprowadzam to z jednym dzieckiem zawsze lżej.

No i ja też się nie mogę doczekać wiosny, bo wtedy się siedzi pół dnia na dworze i jest spokój, a w domu to dzieci sięnudzą i kota dostają.
Co do wózków to ja sobie nie wyobrażam życia bez podwójnego. My mamy Britax b-dual i u nas się sprawdził, bo jednak podwójny a nie tak duży jak te bliźniacze.
 
Zniknęłam na parę dni, teraz wracam, a czas zależny mam od dzieci, bo mąż w pracy od dzisiaj.
U mnie się dużo dzieje, od lutego jak pisałam idę do pracy, a już teraz zajmowałam się inwentaryzacją i zamówieniami.

FutureMummy, faktycznie cały czas jesteś sama, najważniejsze, że dajesz jakoś radę.
Ja bym chyba się zatęskniłą za mężem :p

Basiu, trzymam kciuki :)

My na spacery chodzimy tylko z EMilkiem w gondoli, Tymuś człapie na nózkach :)

Dzisiaj byłam z Emilkiem u pediatry, przybrał już ponad pół kilo na wadze :)
Za tydzień mamy kontrole, bo bije mu szybko serduszko ( w ciąży już był z tym problem) i ma szmer nad nim.
 
WOW, Basia, to dziś jest ten dzień... nie wiem, czy jeszcze to przeczytasz... ale super, oby się wszystko udało i powitamy Mateuszka :tak::-) powodzenia :-)

Gizmowa, a czym się zajmujesz, że do pracy idziesz? podziwiam :tak: a nie szkoda Ci??? Czy musisz... ja też szłam do pracy ale od 1. marca, a Matinka urodziłam pod koniec grudnia, ale szłam na 4 godziny tygodniowo na ang do przedszkola, miałam dziennie 1 godzinę 60minut, więc nie było tak źle. Ładnie Emilek przybiera, na Twoim mleku tylko, czy butla też? A z serduszkiem na pewno się unormuje, trzymam kciuki :tak:

Nice girl, to niezła Twoja Ala, ma talent dziewczyna (do mega kupek :-)), zdrowia dla Was :tak:, dobrze, że teściowa pomaga... ach te babcie... są niezastąpione... co ja bym bez mojej mamy zrobiła....

co do wózka, to ja też miałam podwójny duo graco i nie wyobrażam sobie bez niego funkcjonować... no i jak sprzedawałam, to nawet mi żal było, że już więcej się nie przyda :-(
 
nice-girl a próbowałaś dać Ali na noc coś przeciwbólowego? może coś ją boli (ja dalej obstawiam zęby) Mój też w tym czasie robił luźle 3-4 kupy dziennie.

Gizmowa a kto będzie zostawał z chłopcami jak będziesz pracowała? sam emek?

Basia trzymaj się dzielnie, zaraz z braciszkiem Majci wrócisz do domu :-)
 
reklama
Dziewczyny ja będę pracowała w soboty i niedzielę plus jeden dzień w tygodniu :) Wtedy zostaje tata z chłopcami :)
Na pracę od pn do pt bym się nie zgodziła, a tak to fajna odskocznia i pieniądze :)

Teraz obliczyłam, że przybrał wiecej niż pół kilo Emiś, a jest na samej piersi :)

Basiu, nie bój się, będzie dobrze :)
 
Do góry