nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Nadrobiłam Was tylko pobieżnie. Wczoraj na szczęście przyjechała teściowa z odsieczą i całe szczęście, bo mała całą noc się darła i jak ja bym miała z nią spać to bym trupem padła. Starszy też ma ostatnio kryzys antyspaniowy i usypianie go jest straszne i długie, mimo tego, że już w ogóle nie śpi w dzień. Mała też tylko ma 1 drzemkę w ciągu dnia (a nie 2 jak wcześniej) a i tak w nocy baluje.
Z tymi alergiami to niestety wiem coś o tym. Przemek to ma na wiele rzeczy i pokarmowych i wziewnych, jako niemowlę miał rany zakażone na skórze i wyglądał tragicznie, musiał być leczony antybiotykiem doustnym, żeby pozbyć się zakażeń skóry. Ciągle go smaruję strydami i antybiotykami. Kaszle też często, ale już przywykliśmy do tego. Na szczęście młodszą los lepiej potraktował i ma na razie alergię tylko na mleko i objawia się ona tylko lekkimi zmianami skórnymi i rozwolnieniem.
BASIA - życzę Tobie aby wreszcie coś się ruszyło :-) Ja miałam oba porody wywoływane - pierwszy 2 tyg. przed terminem (trwała całość 6h), a drugi 2 dni przed terminem (całość ok. 2h trwała). Drugi poród chyba na ogół idzie łatwiej. U mnie to było tak, że dostałam znieczulenie przy 4 cm rozwarcia i po 15 min od tego jak mi podali znieczulenei to mała się urodziła! W szoku byliśmy, bo nawet nie skorzystałam za bardzo ze znieczulenia, bo od razu parte zaraz miałam, a one i tak bolą. Tyle, że przy szyciu potem nic nie czułam:-)
No i zazdroszczę tym z Was, którym dzieci noce przesypiały przed skończeniem roku. U mnie Przemek pierwszą noc przespał w dniu ukończenia roku, ale to nie było tak, że potem już przesypiał ,tylko zdarzało mu się czasem przespać. Jeszcze teraz nie zawsze przesypia. A Ala znowu zaczęła w miarę przeyspiać jak 2 miesiące skończyła. Wtedy szła spać koło 19-20 i często dopiero o 5 rano sie budziła na karmienie a potem dalej spała (czasem jeszcze jadła koło północy) i ja w szoku byłam, że dziecko tak może. Niestety niedługo to ładne spanie trwało i mała szybko się w tej kwestii popsuła, a teraz jest strasznie.
Z tymi alergiami to niestety wiem coś o tym. Przemek to ma na wiele rzeczy i pokarmowych i wziewnych, jako niemowlę miał rany zakażone na skórze i wyglądał tragicznie, musiał być leczony antybiotykiem doustnym, żeby pozbyć się zakażeń skóry. Ciągle go smaruję strydami i antybiotykami. Kaszle też często, ale już przywykliśmy do tego. Na szczęście młodszą los lepiej potraktował i ma na razie alergię tylko na mleko i objawia się ona tylko lekkimi zmianami skórnymi i rozwolnieniem.
BASIA - życzę Tobie aby wreszcie coś się ruszyło :-) Ja miałam oba porody wywoływane - pierwszy 2 tyg. przed terminem (trwała całość 6h), a drugi 2 dni przed terminem (całość ok. 2h trwała). Drugi poród chyba na ogół idzie łatwiej. U mnie to było tak, że dostałam znieczulenie przy 4 cm rozwarcia i po 15 min od tego jak mi podali znieczulenei to mała się urodziła! W szoku byliśmy, bo nawet nie skorzystałam za bardzo ze znieczulenia, bo od razu parte zaraz miałam, a one i tak bolą. Tyle, że przy szyciu potem nic nie czułam:-)
No i zazdroszczę tym z Was, którym dzieci noce przesypiały przed skończeniem roku. U mnie Przemek pierwszą noc przespał w dniu ukończenia roku, ale to nie było tak, że potem już przesypiał ,tylko zdarzało mu się czasem przespać. Jeszcze teraz nie zawsze przesypia. A Ala znowu zaczęła w miarę przeyspiać jak 2 miesiące skończyła. Wtedy szła spać koło 19-20 i często dopiero o 5 rano sie budziła na karmienie a potem dalej spała (czasem jeszcze jadła koło północy) i ja w szoku byłam, że dziecko tak może. Niestety niedługo to ładne spanie trwało i mała szybko się w tej kwestii popsuła, a teraz jest strasznie.
Ostatnia edycja: