reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

No niestety Mateuszek dalej siedzi w brzuchu i ani mysli wychodzic. Po dzisiejszej wizycie okazalo sie ze rozwarcia niet. Wod mam duzo takze jest ok. Troche mialam problem z cisnieniem z rana, bo skakalo, ale bylam po kawie i poddenerwowana, ale za piatym pomiarem juz bylo dobre. Zreszta mowilam im ze pilam kawe i ze sie denerwuje.
Termin wywolania mam dopiero na 07.01.13 mam byc w szpitalu o 21, wiec jesli nic sie nie rozkreci wczesniej to synek bedzie z 8smego.
Chcialam wydebic wczesniej, ale ze tak brzydko powiem ( bo mnie zezloscila) ciapata franca lekarka i powiedziala, ze nie da rady wczesniej. Ja jej mowilam, ze poprzednim razem tez czekali 8 dni i ze mialam zielone wody plodowe, ze lekarz musial ja ogladac i uwazam ze to za dlugo, no ale ona stwierdzila, ze nie da rady wczesniej i ze mam duzo wod plodowych. No i wogole palnela takie cos, ze jakby wczesniej wywolywali to by grozilo cesarka. Jak na moje to kazdy porod moze sie skonczyc cesarka z roznych przyczyn, ale jak to uslyszalam to stwierdzilam, ze szkoda nerwow na ta babe. Mam nadzieje, ze rozkreci sie wczesniej.

Co do swiat to spokojnie i rodzinnie. Maja zadowolona z hustawki, maz z filmow, chyba najbardziej sie cieszyl ze wszystkich. Co tez sprawilo mi ogromna radosc. Ja dostalam portfel, bo chcialam taki wiekszy i z okienkami na zdjecia, bo zamierzam tam wrzucic moja super rodzinke. Pojadlam dobroci i juz nawet ciesze sie, ze jest po swietach bo od tego jedzenia to zgaga mnie non stop trzymala no i wzdecia ...:-D
Tesciowa tez zadowolona z prezentu. Perfumy na szczescie sie podobaly, a dalismy jej jeszcze pare euro na shopping. Na ktorym zreszta bylismy wczoraj, ale nic nie kupilismy, duuzo ludzi i ciuchy to sie walaly po podlodze. Masakra jakas. Moze jeszcze pojada po nowym roku, bedzie wiecej wyprzedazy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Basia, może to i dobrze, że z 2013r. będzie Matinek, choć rozumiem Twoje obawy, tym bardziej, że to już po terminie będzie. A nie mogą wywołać równo w 40 tyg? To by było za 3 dni, czyli Sylwek akurat - tak jak mój Mati :-D:-p albo na 01.01, a tydzień później to trochę lipa, tym bardziej, że miałaś już zielone wody ostatnio - ja też miałam zielone wody przy Natasi, więc z Matim miałam cc, bo się za bardzo bałam:baffled::sorry2:, no ale miejmy nadzieję, że będzie dobrze, tym bardziej, że wody są i jest OK, ruchy czujesz. A ktg miałaś?

Mój M portfel dostał ode mnie, ale na imieniny, bo on z 24.12, a ja dostałam dziś od niego telefon, i to różowy :-D zawsze miałam standardowo czarny, więc róż będzie miłą odmianą, i mi go żaden facet nie podwędzi

a tak w ogóle, to my mamy jakiś wątek zamknięty?
 
najgorsza jest taka końcówka ciąży. basia one może się jeszcze rozkręci do tego czasu. ileż to razy było, że kilka godzin przed porodem wszystko zamknięte a tu nagle akcja się rozpoczyna.

maluchy już w łóżeczkach.

ja zaraz na steper. polecam serial poślubione armii. super serial
 
No ja mam nadzieje, ze zacznie sie samo. no wlasnie tylko ze do tego babska nie dostarlo to ze wody byly podtrute..ona stwierdzila ze jest ich duzo i tyle.
Nie mialam ktg, bo tu robia dopiero przy porodzie, nie ma tu takiego monitoringu jak w polsce, niestety.
No ja wlasnie chcialam, zeby wywolywali wczesniej, ale tu normalnie czekaja do 10 dni po terminie, a ze ja mam termin na 31.12 do stawienie sie do szpitala 7dmego stycznia o 21 to i tak wczesnie.

Z tego co mi sie wydaje to macie taki watek :)
 
Basiu ja trzymam mocno kciuki żeby Mateuszek nie czekał tak długo. Oby się zaczęło lada moment, bez wywoływania :)

Pysiu, ciężko uniknąć kontaktu z drzewami, pyłki w końcu wędrują w powietrzu. Sama jestem alergikiem i to porządnym, ale przyznam szczerze, że nie zwraca na to uwagi w ogóle.
Co do maluszka, ja wolę jak coś się dzieję hehe, z synkiem też się cieszyłam jak zaczął być kontaktowy...chociaż to jest równoznaczne z większymi obowiązkami hehe :)

Veronka, Twoja córeczka już musi być fajniutka, ma prawie pół roczku :)
 
Ostatnia edycja:
No ja po nowym roku biore sie ostro za porzadki, wiec moze sie maly zdecyduje na wyjscie:zawstydzona/y:
U nas mialo padac, a jest nawet ładnie, Maja z babcia na spacerze, a ja ide sie ogarnac w koncu, czas sie ubrac:-D
Dzis po poludniu bede miala gosci, wiec musze sie wziac do roboty .
Miłego dnia
 
ja z perspektywy czasu mogę ocenić, że najlepiej jest tak od kilku miesięcy. starszy jest zupełnie samodzielny, młodszy prawie już też sam je. ładnie się bawią razem, zdarzają się przepychanki, ale starszy już wie, że wtedy musi młodszego przeprosić.

ja wręcz nie mogłam się doczekać aż młodszy zacznie chodzić. strasznie był wymagający jak był mały. teraz bynajmniej od jakiegoś czasu w końcu nie je w nocy.

no i najbardziej lubię, jak starszy mówi kocham cię lalek. jeszcze do końca nie potrafi R wymawiać i zamiast franek mówi lalek. i te wyznania miłości są cudowne.

no i powiem, że ten kto nie ma dzieci rok po roku nie ma zielonego pojęcia jak to jest. z jednym to jest luz. pewnie wiecie o czym mówię :)
 
olena119 wiemy wiemy o czym mówisz. Ci co mają jedno mają duuużo luzu, ale pewnie tego nie doceniają ;-) A powiedz jak uczyłaś chłopców samodzielnego jedzenia? młodszy np zupę sam je czy drugie danie :szok: ?
Ja się czyba boje tego bałaganu dookoła i wolę np zupę sama dawać, ale może powinnam usamodzielnać starszaka :zawstydzona/y:


Gizmowa no coraz fajnejsza jest :-) (jak tylko wchodzę do pokoju jak się obudzi to jest uśmiech od ucha do ucha) w rączkach już sobie różne rzeczy trzyma, śmieje się w głos ale też (jak synek Oleny) jest wymagająca, bo sama bardzo mało poleży bez marudzenia. I chyba nie będe tęskniła za tym własnie okresem (chociaż i tak w porównaniu np do kolek to już jest fajnie)
 
Hej, wracam do żywych...
Swieta swieta i po swietach, a ja chorowałam, dopadła mnie grypa - ból miesni, kaszel, goraczka, katar = masakra jednym slowem... ale powoli juz przechodzi na szczescie... ;)
Do tego dzieciaki cos łąpie dzis cała trójka miala powyzej 38 gorączke... :eek: ehhh....

pysia tak jest wątek zamkniety multimam.
veronka ja tak jak olena od malego uczylam smaodzielnosci, i tak jak pamietam to najmlodszemu (starszakom tak samo oczywiscie;)) juz dawalam jesc samemu jak mial cos kolo roku, mimo tego ze napaskudzil na poczatku- uczyl sie i jak mial kolo 18 mies juz jadł ladnie sam bez mojej pomocy i do tej pory je sam ;)
Basia zycze by maluch wyszedl wczesniej hehe ;) juz niewiele zostalo :tak: wszystko sie moze zdarzyc :tak:
Ja z córka mialam umówione wywoływanie na 10 dzien po terminie, poszlam do szpitala mialam tego dnia badania i nastenego dnia mieli zaczynac a ja w nocy pierwsze skurcze i po 6h o 9:50 urodzilam córe ;) z najmlodszym mialam na wywolywanie isc w środe (9 dni po terminie) a w nocy z pn na wtorek urodzilam :D

Kurcze ale ten kaszel jest męczący... :dry: :no:
 
reklama
veronka tak młodszy zaczyna płynne też jeść sam, nie zawsze trafia, ale najczęściej jednak się udaje. u nas jest to gorsze, że teściowa go karmi cały czas sama, a jak ja jestem w domu to mu wszystko daję do rączki. nie chce mi się z teściową przepychać, ale od wiosny pójdzie do przedszkola, skończy się wychowywanie przez babcię i będzie od a do z tak jak ja chcę.

mój młodszy w ogóle robi się samodzielny. dziś byliśmy na kulkach, starszy rządził z kuzynką, a młodszy wszedzie sam się bawił. doceniam w końcu te momenty kiedy mogę sobie spokojnie usiąść, bo jak był mniejszy to ciągle tylko chciał aby zwracać uwagę na niego, bujanie w foteliku ehh jak dobrze że już mają taki wiek.
 
Do góry