pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Gizmowa, moja Natala była w podobnym wieku, jak się Mati urodził... ja z nią dużo o braciszku rozmawiałam, opowiadałam, jak mi będzie przy nim pomagać, jak się razem będą bawić... Natasia głaskała brzuszek, bardzo pozytywnie się do całej tej sprawy nastawiła... opowiadałam jej też, jak to było, jak ona była malutka, jak wróciliśmy ze szpitala... Mała uczestniczyła też przy większości czynności związanych z Matim - wynosiła pieluszkę, podawała smoczek, dawała zabawki, poza tym, starałam się spędzać czas tylko z nią jak np. Mati spał, albo zajmował się nim Mąż lub moja Mama
także, głowa do góry, myślę, że nie będzie problemu, to jest bardzo dobry wiek na rodzeństwo, bo dzieci w tym wieku akceptują stan rzeczy tak, jakby musiało tak być, nie widzą innej opcji, więc się nie buntują, dopiero się zacznie bliżej 2 roku życia
a my właśnie wróciliśmy ze spaceru i zabaw na śniegu, brrr, ja nie znoszę, dzieci zachwycone oczywiście :-)
teraz sobie poprasuję, bo potem będziemy mieć gości i jeszcze muszę posprzątać
także, głowa do góry, myślę, że nie będzie problemu, to jest bardzo dobry wiek na rodzeństwo, bo dzieci w tym wieku akceptują stan rzeczy tak, jakby musiało tak być, nie widzą innej opcji, więc się nie buntują, dopiero się zacznie bliżej 2 roku życia
a my właśnie wróciliśmy ze spaceru i zabaw na śniegu, brrr, ja nie znoszę, dzieci zachwycone oczywiście :-)
teraz sobie poprasuję, bo potem będziemy mieć gości i jeszcze muszę posprzątać