reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hej i ja sie melduje;P

Weekend szybko zleciał...
W sobote mąz wrócil wczesniej i czyscilismy komin... porazka.... no ale juz sjest super i nic sie nie dymi.:tak:
A wczoraj dzien w domku, dzieciaki na dworku szalały, po poludniu M pojechal po obarzanki, wziol Mikolaja tylko ;) a potem mnie zmoglo jakos zle sie czulam i po 16 polozylam sie i do 18 lezalam, potem powoli przechodzilo :eek:
a dzis juz chlodniej ale moze wyjdziemy jak bedzie cieplej zobacze jeszcze.... po poludniu do dentysty jade z Hania i Danielem... ehhh

U nas ze spacerami nie ma problemu raczej, wszyscu na nóżkach, Hania nauczyla sie od piatku jezdzic na rowerku na dwóch kółkach (wczesniej jezdzila na 4) i już smiga :tak:
Future super ksiezniczka, a tort świetny ;)
maks_olo super dzieciaczki :)

Moje urwisy:
 

Załączniki

  • DSC05013m.jpg
    DSC05013m.jpg
    21,2 KB · Wyświetleń: 27
  • DSC05026m.jpg
    DSC05026m.jpg
    60,6 KB · Wyświetleń: 28
  • DSC05027m.jpg
    DSC05027m.jpg
    75,1 KB · Wyświetleń: 24
  • DSC05036m.jpg
    DSC05036m.jpg
    34 KB · Wyświetleń: 31
  • DSC05043m.jpg
    DSC05043m.jpg
    96,8 KB · Wyświetleń: 24
  • DSC05055m.jpg
    DSC05055m.jpg
    90,9 KB · Wyświetleń: 25
  • DSC05056m.jpg
    DSC05056m.jpg
    103,2 KB · Wyświetleń: 26
  • DSC05053m.jpg
    DSC05053m.jpg
    90 KB · Wyświetleń: 23
reklama
Dzień dobry!
melduję się jeszcze z wrocławia ;)
ostatnio bardzo dużo latałyśmy, załatwiałyśmy i nie było nawet czasu porządnie zasiąść do kompa. od piątku W miał wolne a że pogoda cudna to cały czas poza domem i tak wyszło, ale biję się w pierś i obiecuję poprawę ;-)

Magda wielki podziw dla twojego męża za te poranne spacery, mój też nigdy sam z nimi nie wychodzi, nawet w domu jak sam z nimi zostaje to jest ciężko bo jak to on twierdzi "nie ogarnia" :/ z jedną jak najbardziej zostanie ale w domu nie jest zbytnio wyrywny na spacery. ale i tak sukces bo w czwartek zabrał sam dziewczyny obie do babci, tyle że to wielkie wyzwanie nie było bo je wpakowałam mu do samochodu gdzie jak przewidziałam grzecznie spały w czasie drogi, na miejscu to już głównie moja mama się dziewczynami zajmowała, a w drodze powrotnej też mu spały. ale dzięki temu ja miałam szansę porządnie i spokojnie posprzątać.
Futuremummy śliczna twoja gwiazdunia i stolat dla niej!
 
witam Was kochane mamusie, podczytuje WAs, ale nie bardzo mam czas odpisywac... Na dodatek dopadla mnie migrena, juz tyle dni.. ech, ciezko. Malutka ma kolki, a tu jeszcze dwie starsze :tak: no nic, oby Liljanie i mi szybko przeszlo.
Liza i FutureMummy, piekne dzieciaczki macie! Super!

milego dnia, u nas piekna pogoda, wiec pojdziemy na spacerek pokarmic kaczki.
 
Witam

Nickie rowerki jeszcze czekają :p teraz filip ma goraczke wiec i tak nie pojedziemy ale zaczybnam sie szykowac :p musze przez miesiac schudnąc kilka kilo bo bede w sukience na slubie zle wyglądac ;/ takze rowerek jak najbardziej :p moze w przyszlym tyg? :p

maks-olo mam 2 drogi na działkę, 1- 3/4 drogami rowerowymi czytaj 2 km pieknych dróg reszta wertepy i dziury :p 2 - ok 4 km dobrych dróg reszta górki kolosy dziury zwezenia itd, takze bym tego dobrą droga nie nazwała :sorry:


my od piatku do niedzieli bylismy na działce :) dzieciaki wariowały azmilo bylo patrzec, Filip - piaskownica , Emila zjezdalnia i hustawka całymi dniami :tak: oczywoscie do domu nie chcieli wracac :sorry: pogoda od poniedziałku sie pogorszyła (straszny wiatr) do tego Filip od wczoraj z goraczka wiec siedzimy w domu :baffled: a bylo tak pieknie :p czekam juz na ten piekny czas, kiedy drewka sie zalzielenia i bedziemy zajadac sie malinkami :tak:
wiecie ze na działce mam juz 2 poziomki:eek::szok::tak: ?? dostana troszeczke słonka i bedzie mozna juz wcianac :tak:
 
Cześć... ja mam gorszy dzień... nawet palcem mi się nie chce klikać ;/ znowu dół.... :/ ehhh

Chłopaki w miarę grzeczni, ale musimy siedzieć w domu, bo wieje strasznie :/

pierwsze i ostatnie urodziny. nie mowiąć o tym, ze każdy tańcował w butach. to kawka, to herbatka, a ja tylko na szmacie jechalam. eh. długo by opowiadac.
skąd ja to znam... w tym roku - tylko tort i najbliżsi :)
Helenka prawdziwa Księżniczka :)

Jest przeszczęśliwa, że uwolniła się od wózka. Choć nie zamierzam zrezygnować z tego wynalazku jakim jest wózek na razie.

No i sezon grillowy rozpoczęty. Kiełbaska z grilla zaliczona.
Moi chłopcy też byli szczęśliwi jak uwalniałam ich z wózka, ale robiłam to rzadko, bo jak załapali, ze tak można, to wózek był ZŁY.... :/
Ale Ci zazdroszczę tej kiełbachy! :)

a na placu zabaw jakoś da się obydwu ogarnąć.
wogóle na placu zabaw mąż o wiele lepiej sobie znimir adzi, bo Jasiek go bardzo słucha. jak powie stop, to stoi i jest grzeczny.
mnie nie zawsze tak słucha.
Ja chodzę z nimi sama na plac zabaw, ale musi być ogrodzony, bo tak to strach. Niby słuchają, ale wolę być ubezpieczona ;)

U nas jest odwrotnie - ja mam większy posłuch u chłopaków. Andrzej może mówić 10 razy, a i tak mu na głowę włażą ;)

Lizka Ty to masz takie fajne małe przedszkole :) Może weź jeszcze jakiegoś dzieciaczka pod opiekę ;)

na-tuska zdrówka dla Filipka!!!!
 
Hej

sencilla wspolczuje migreny ja tez je miewam ale zadko na szczescie....
maks_olo no ja tez o tym pomyslalam by sie jakims dzieckiem zaopiekowac ale wiesz jak z tym na wsi jest ;]
Narazie czekam na okres, bo mi sie spoźnia, tabletki odstawilam, nie bylo zadnej wpadki wiec ciazy tez nie powinno byc.... ale stracha mam :eek::baffled:

U was tez tak wieje?
Kurcze Hanie katar bierze :dry: :no: ale juz zaleczam ją bym nie zlapalo jej mocno...
 
Hej dziewczyny.I ja sie melduje po weekendzie.Wróciłam z zakupów i uciekam obiad robić.U nas tez strasznie wieje.Do tego jeszcze jutro rano R wybywa na tydzien na delegacje i zostaje samiutka.Jak ja tego nie lubię:no::-:)wściekła/y:
Nadrobiłam Was,ale poodpisuje później.Miłego dnia kobity!!!
 
maks_olo - a czemu dół? :-(

Liza
- moja siostra mi opowiadała ostatnio, że jej koleżanka z pracy (lat ok. 40) ma 4 swoich dzieci, już odchowanych, najmlodsze ma 6 lat, i założyła rodzinny dom dziecka :-D
dostała na początek 3 dzieci w wieku niemowlęcym (do roku), w czym jedno 3 tygodnie, jedno 2 miesiące :-D
to jest dopiero hard core :-D
to są dzeci czekające na adopcję, pewnie pobędą z nimi max. 2-3 miesiące, ale tak czy inaczej, jakoś trzeba nakarmić, przebrać, uprać, pokłaść spać
i jeszcze chodzi do pracy i ma 4 swoich dzieci
 
dominika to chyba działa jako pogotowie opiekuńcze. Ale z tego co wiem, to jeden z opiekunów musi być w domu, nie może pracować zawodowo, żeby móc otworzyć taki rodzinny dom dziecka. Choć z tego co się orientowałam, to w rodzinnym pogotowiu opiekuńczym dzieci mogą przebywać nie dłużej niż rok (w szczególnych przypadkach 15 miesięcy), natomiast w rodzinny dom dziecka to już zupełnie inna historia.
Jak moje dzieci już trochę podrosną, to chciałabym się tak realizować. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
reklama
Hej Mamusie!


Taki harmonogram dnia, o jakim piszecie jest moim marzeniem! U nas wszystko jest przesunięte w czasie o jakieś 3 godziny do przodu :eek: Mam nadzieję jednak wkrótce to zmienić :-D



Liza

No pewnie, że dajesz i dasz radę :biggrin2: Przy Twoich Kochanych Dzieciach na pewno świat jest bardziej kolorowy i mogę się założyć, że kiedy piętrzą się problemy, potrafią Cię rozchmurzyć, rozczulić i wywołać uśmiech na twarzy, jak nikt!

Moi Chłopcy są dla mnie Wszystkim! Sprawiają, że chce się żyć. Dzięki narodzinom Maluszka, mimo że wywróciły one moje dotychczasowe życie do góry nogami, wierzę w lepsze jutro i teraz już wiem, że Ktoś zaplanował moje macierzyństwo lepiej, niż ja sama - dzięki małej różnicy wieku wróciłam do domu i rozkoszuję się pełnoetatowym matkowaniem. A praca? Nie ta, to inna, jakoś to będzie, chyba ;-) Jak na ten moment jestem szczęśliwa, że mogę Obu obserwować, jak się codziennie zmieniają, jakie robią postępy. Zanim zostałam mamą nie sądziłam, że będzie to dla mnie tak ważne…

Liza, jak ja Wam zazdroszczę tej przestrzeni i tego, że macie gdzie chodzić na spacery. Powiem Ci, że u mnie tragedia pod tym względem. Blok w blok, park śmierdzi spalinami :baffled:

Gratulacje dla Hani! To niedługo będzie zdawać na kartę rowerową :biggrin2:


Maks_Olo

Chyba masz rację… też mi się wydaje (bo na razie jeszcze tego nie sprawdziłam na własnej skórze), że przy dwójce Maluchów lepiej wcześniej wstawać. Mam wrażanie, że dzięki temu mogłabym się lepiej zorganizować. Niestety tylko powtarzam sobie codziennie rano „od jutra” :eek:

Ale duzi już Twoi Chłopcy!

Przesympatyczny ten godzinowy zbieg okoliczności :biggrin2:



Magdo

Tak, używany P&T! Miał się zmieścić do auta, więc to była 1z2 opcji. Druga niestety okazała się za droga.

Moje marzenie wygląda tak:

StrollerQueenReviews: Baby Jogger City Select stroller review

Na początek dla Maluszka dokupuje się gondolę.

Kupienie tego wózka byłoby w naszym wypadku finansowym szaleństwem,
a używanych jeszcze na allegro nie widać - za krótko są na rynku.

My mamy zestaw podstawowy duplo. Młody od jakiegoś czasu bardzo się fajnie nim bawi i myślę, żeby mu coś dokupić.

Podziwiam Twojego Męża. Żeby mojemu tak się chciało… I jeszcze zgrabny mógłby być :-p

Ale Twoi Chłopcy uroczy są! Chyba już powoli zaczynają się wspólne zabawy, co?

Twoje hula-hop w tle wygląda jak narzędzie tortur :szok:



Nickie

Super, że Asia tak za rączkę chodzi na spacerze. Mój Młody na początku też za rączkę chodził, a teraz z kolei zupełnie jak Twój Kacper – najczęściej wybiera kierunek przeciwny do tego, który wybieram ja. No i to był chyba najważniejszy powód, który zmusił mnie do zakupu podwójnego wózka ;-)

Co do rodzinnego domu dziecka. Też o tym myślę często, tylko nie wiem, czy mi odwagi starczy.



FutureMummy

Sto lat dla Hesi! Najlepszy prezent na roczek dostanie za jakieś 28 tygodni :biggrin2:


Oj, mnie przygotowania roczku wykończyły. Najbardziej jednak dobiło mnie to, że tatuś zostawił mnie samą – nie dość, że całe jedzenie ja szykowałam, to potem jeszcze musiałam posprzątać. Nie znoszę, kiedy się nie angażuje! Wrrr!



Rusałko

Ale dzielna Twoja Kamilka! W Jej wieku nie płakać przy szczepieniu, to się nie zdarza!



Na_Tuska

A szłaś kiedyś pieszo na działkę pchając wózek? Bo mnie zastanawia bardzo ile zajęłoby przejście takiego dystansu?

Poważnie? Już poziomki? SZOK!

Niech się Filipek szybko wykuruje, bo od przyszłego tygodnia ma być już wiosna na całego ponoć :-D



Dominiko

Uwielbiam chwile ciszy, kiedy wszyscy w domu mogą się zdrzemnąć… od drugiego porodu mieliśmy aż jeden taki dzień ;-)



Julisiu

U nas też sensowne sprzątanie wchodzi w grę pod warunkiem, że Chłopcy są na spacerze. Jak pomyślę o świątecznych porządkach, to już mi się wszystkiego odechciewa. No ale nie lubię nie mieć na Święta czystego, pachnącego mieszkania, więc trzeba się będzie przemóc…


Sencilla

Oby Lileczce szybko przeszły kolki! U nas pod tym względem się już uspokoiło.



Dziewczyny!

Zdrówka i uśmiechu!

Wiosna już jest, ale mogłoby być jeszcze trochę cieplej, słonecznie, bezwietrznie i bez chmur, tego Wam życzę! :biggrin2:
 
Do góry