reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hej dziewczyny.Miałam pewne problemy z dostaniem sie na bb,ale z mała pomoca maks_olo się udało;-)
U nas wszytko ok.Kuba ma juz sciągniety opatrunek.Nożka się sama ladnie goi.Nareszcie może się pluskac w wannie i biegać po dworzu.Weekend zdecydowanie minął za szybko.W sob byli u nas znajomi z 2 dzieci w podobnym wieku,więc była gwarno i wesoło a wczoraj byłam z chłopakami w odwiedzinach u mojej babci.Po powrocie zaliczylismy jeszcze spacer i plac zabaw.Nie obyło się bez awantury i krzyków na pół osiedla gdy wyciaglismy Kubę na siłe z niego.Nie wiem,nie wiem co to bedzie jak on tak bedzie sie zachowywał.Sama na pewno sobie z takim jego zachowaniem nie poradzę:no:Tak ogólnie to jest grzeczniutki,ale jak cos jest nie po jego myśli to awantura murowana!:angry:
Julisia-kurde jak ta Wasza Elizka sie szybko rozwija!!!Powinnam pewnie juz zacząc sie martwić o Wiktora,ale wydaje mi się ze te moje lenie maja to w genach,ze sie z niczym nie spieszą;-)
Sencilla-Gratulacje ogromne!!!!Malutka jest boska a to zdjecie z siostrami jest przepiekne!!!!
Nickie-no nareszcie do nas wróciłaś!!!!:)Fajnie,ze u Was wszystko ok!
Bufka-Widzę ,ze coraz lepiej dajesz sobie radę!Macie juz wózek podwójny?
na-tuska-ja też bede miała spore opory przed sprzedażą wózka!Fajnie,ze juz na działeczke smigacie!
Dominika-zdrówka,zdrówka i mnóstwa pieknych dni dla Twojego synusia!!Daj znac jak się impreza udała!
FutureMummy-u mnie na roczku Kuby była pizza,"paszteciki" z ciasta francuskiego z szynką i serem,sałatka owocowa dla dzieci,ciacho i jakies jeszcze drobne przekaski.Ja robiłam 2 imprezy:jedna dla rodziny,druga dla znajomych z dziecmi.Na tej pierwszej było wino ,na drugiej tylko piccolo dla dzieci:)
maks_olo-ja bym na Twoim miejscu zdecydowala sie na te 2 przedszkola a jak tylko wrzesien sie zacznie dala ogłoszenie w kokalnej gazecie o zamiane miejsc.Wiem,ze tak ludzie robią.Wymieniają sie miejscami w przedszkolach.Kuruj sie kobieto,bo co te chłopay bez Ciebie zrobią??!!!;-):-):-D
remari-najlepsze zyczenia dla Przemka!!!mój mały za to nie chce pełzać (tzn pełza do tyłu tylko),ale przymierza sie do raczkowania.Powodzenia w szukaniu dobrej pracy!!!
Liza-trzymam kciuki,zeby te lepze dni nadeszły jak najszybciej!
Pisałyscie o pobytach w szpitalach.Ja z Kuba bylam 2 tygodnie ze wzgl.na jego ciezki stan a z Wiktorem wyszłam równiutko po 2 dobach i to po cc!!!
Ja powoli biore sie za szukanie miejscowki na wakacjie.Chcemy jechac ze znajomymi do jakiejs malej,nadmorskiej miesciny w sierpniu.Rezerwowac musimy juz teraz,bo poezniej juz wszystko zajete.
Uciekam kochane,bo mój mały wampir sie budzi.Karmię go i chyba śmigamy na dwór choć pogoda nieciekawa:/Miłego dnia kobitki!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Po powrocie zaliczylismy jeszcze spacer i plac zabaw.Nie obyło się bez awantury i krzyków na pół osiedla gdy wyciaglismy Kubę na siłe z niego.Nie wiem,nie wiem co to bedzie jak on tak bedzie sie zachowywał.Sama na pewno sobie z takim jego zachowaniem nie poradzę:no:Tak ogólnie to jest grzeczniutki,ale jak cos jest nie po jego myśli to awantura murowana!:angry:

maks_olo-ja bym na Twoim miejscu zdecydowala sie na te 2 przedszkola a jak tylko wrzesien sie zacznie dala ogłoszenie w kokalnej gazecie o zamiane miejsc.Wiem,ze tak ludzie robią.Wymieniają sie miejscami w przedszkolach.
Cieszę się, ze z nóżką już ok :)
U nas podobnie. Maks ogólnie jest dzieckiem grzecznym, ale wyciągnąć go kiedyś z placu zabaw, to była jakaś Sasakra :p nie poznawałam własnego dziecka! Teraz na szczeście daje sobie wytłumaczyć, ale z kolei z Olkiem zaczynają się cyrki :p Ten to w ogóle ma ostatnio kuźla... uparł się, że chce chodzić w kozakach! Jak chcę założyć mu adidasy albo trampki, to wrzask do czasu, aż sobie sam ściągnie. wczoraj w markecie np bez butów chodził :p a zplacu zabaw uciekał do samochodu, byleby adidasy sciągnąć :D
no i jest stanowcze NIE na czapki - dlatego dobrze, ze jestem zaopatrzona w bluzy z kapturami ;) Z Maksem mam wprost przeciwnie, to taki mały model, co chwilę by buty zmieniał, a bez czapki nie wyjdzie z domu :p

to zupełnie tak jak ja ;) byłam przy porodzie mojej siostry i od wtedy wiem, ze poród naturalny nie dla mnie ;) mam za niski próg bólu... "Na szczęście" Maksio był odwrócony i musiała być cesarka, no a z Olkiem tez cesarka, bo za krótki odstęp w porodach... może przy trzecim się odważę rodzić naturalnie ;)


Kurde pogoda do tyłka, źle się czuję, ale nie chce mi się siedzieć w domu grrrrrr :/
 
maks_olo - ja po cc doszlam do siebie bardzo szybko. lekrz powiedzial, ze rana ksiazkowa. ja mam wogole nie widoczną, zadnego zrosty, zadnego przebarwienia. pomimo, ze depiluję sobie również w miejscu cięcia, trzeba się dobrze przyjrzeć, zeby zobaczyc.

a prawdą jest, ze jak maly odstęp między ciązą, i ciążą, to moze pęknąć cos, macica chyba, dlatego drugą cesarkę się robi? bo ja nie wiem. wiem, ze bede miala podpisaną konsultacje od pulmonologa i od ginekologa, dlatego bede miala cc. ale jakbym nie miala takiej konsultacji to może kazaliby mi rodzic naturalnie??? o nie!
 
maks_olo - ja po cc doszlam do siebie bardzo szybko. lekrz powiedzial, ze rana ksiazkowa. ja mam wogole nie widoczną, zadnego zrosty, zadnego przebarwienia. pomimo, ze depiluję sobie również w miejscu cięcia, trzeba się dobrze przyjrzeć, zeby zobaczyc.

a prawdą jest, ze jak maly odstęp między ciązą, i ciążą, to moze pęknąć cos, macica chyba, dlatego drugą cesarkę się robi? bo ja nie wiem. wiem, ze bede miala podpisaną konsultacje od pulmonologa i od ginekologa, dlatego bede miala cc. ale jakbym nie miala takiej konsultacji to może kazaliby mi rodzic naturalnie??? o nie!

hej hej,
ja mialam pierwsz cesarke w pl, a w druga ciaze zaszlam, jak Marys miala jedynie 6 miesiecy. Tosie juz urodzilam normalnie, w holandii nie robia cesarek tak czesto jak w pl, staraja sie za wszelka cene, aby byl normalny porod. jestem im bardzo za to wdzieczna, bo gdybym rodzila w polsce, to na bank bym miala cc. tutaj normalnie. teraz mialam wybor, jako ze to trzecia ciaza, ale wybralam sn i tez sie z tego bardzo ciesze, bo po cesarce to ja nie do zycia bylam kilka miesiecy :no:

o wlasnie zobaczylam, ze moje szczescie dzis skonczylo tydzien :)
 
Ostatnia edycja:
maks_olo - ja po cc doszlam do siebie bardzo szybko. lekrz powiedzial, ze rana ksiazkowa. ja mam wogole nie widoczną, zadnego zrosty, zadnego przebarwienia. pomimo, ze depiluję sobie również w miejscu cięcia, trzeba się dobrze przyjrzeć, zeby zobaczyc.

a prawdą jest, ze jak maly odstęp między ciązą, i ciążą, to moze pęknąć cos, macica chyba, dlatego drugą cesarkę się robi? bo ja nie wiem. wiem, ze bede miala podpisaną konsultacje od pulmonologa i od ginekologa, dlatego bede miala cc. ale jakbym nie miala takiej konsultacji to może kazaliby mi rodzic naturalnie??? o nie!
Ja po cesarce dochodziłam dobrze do siebie, ale miałam uczulenie na szwy i przez to 2 dni trzymała mnie gorączka, bo nie mogli dojść co mi jest... przy drugim porodzie od razu podali mi antybotyk i było super ;)
Ranę mam tak nisko, ze tylko Mąż jest w stanie zobaczyć ;) mam co prawda bliznowiec, ale nikomu to nie przeszkadza ;) a leżałam z dziewczyną, która miała cięcie tuż pod pępkiem.... ;/

Właśnie dlatego, ze miałam tak szybko drugi poród (niecałe 12 mscy...) druga musiała być cesarka, bo przy parciu, mogłaby pęknąć macica... co do podpisów lekarskich... ja przy pierwszej ciąży miałam wpis od gastroenterologa, ze nie mogę przeć, bo miałam wycinane żylaki odbytu i może mnie rozerwać, ale nie wiem czy gdybym nie miała umówionej cesarki tylko trafiła do szpitala od skurczy i trafiła na innego lekarza, to zrobiłby mi cesarkę, bo oni są zawsze najmądrzejsi.... :/

hej hej,
ja mialam pierwsz cesarke w pl, a w druga ciaze zaszlam, jak Marys miala jedynie 6 miesiecy. Tosie juz urodzilam normalnie, w holandii nie robia cesarek tak czesto jak w pl, staraja sie za wszelka cene, aby byl normalny porod. jestem im bardzo za to wdzieczna, bo gdybym rodzila w polsce, to na bank bym miala cc. tutaj normalnie. teraz mialam wybor, jako ze to trzecia ciaza, ale wybralam sn i tez sie z tego bardzo ciesze, bo po cesarce to ja nie do zycia bylam kilka miesiecy :no:
Dobrze, ze mieszkam w Polsce, bo ja za wszelką cenę chciałam cesarkę ;) po 2 tygodniach zapomniałam, ze byłam cięta ;) przez jakiś czas nie miałam jeszcze tam czucia, ale gdybym mogła cofnąć czas, to wybrałabym znowu cesarkę ;) a dlaczego miałam pierwszą cesarkę?
 
Sencilla - ja też miałam 1 cesarkę, a drugi sn. i też jestem bardoz zadowolona z takiego obrotu spraw :-) nie chciałam mieć 2-giej cesarki, chociaż byłam już na nią wpisana, ale moja ginekolog zainterweniowała
chociaż po cesarce w zasadzie można powiedzieć czułam się o niebo lepiej niż po sn.
po cesarce raptem praę dni ciągnęły mnie szwy i tyle. a po sn wiadomo
 
ja mialam pierwsza cc, bo wody mi odeszly, ale nie bylo skurczow, pozniej probowali wywolac skurcze wiele godzin, w koncu jak byly, to szyjka zamknieta, no i po wielu wielu godzinach meczarni MArys sie zaczela po prostu dusic w macicy i musieli zrobic natychmiast ciecie. wspominam to jako jedno z najgorszych doswiadczen w moim zyciu, dochodzilam do siebie przez wiele miesiecy. ciesze sie, ze Wy dobrze wspominacie cc. ile kobiet, tyle historii :tak: dwie mlodsze coreczki rodzilam w holandii i wiem jedno, ze juz nie chce w polsce nigdy wiecej rodzic :no:
 
reklama
na_tuska - a jak ta przyczepka się sprawuje?
dużo jeździcie?
nie telepie dziećmi na wertepach, czy to tylko jak niektórzy mówią da się jeździć tylko po asfalcie?
 
Do góry