Witam!
Cmentarze dziś zaliczone 2 razy. Chłopcy oczywiście jeszcze nic nie kumają - krzyczą, biegają, wchodzą na groby... :/
Wczoraj byłam u ginekologa, obeszło się bez badania, przepisał mi dalej tabsy i tyle
Wczoraj kupiłam kolejkę dla chłopców na Święta
KOLEJKA DREWNIANA 100 ele. + SKRZYNIA + DVD gratis (1895459826) - Aukcje internetowe Allegro za 100zł w TESCO i jeszcze 300pkt premii
Jest naprawdę fajna i nie mogę się doczekać, aby ją rozłożyć
Julisiu jestem w identycznej sytuacji... z chłopcami non stop, w nocy pobudki... :/ 3maj się!!!!
maks-olo to miałąm towarzystwo w nocy
ja jak sie tylko z filiepm to jestem poturbowana
To była ostatnia nasza wspólna noc
nigdy więcej
już wolę chrapanie A
W ogóle Kacper od kilku nocy zasypia około 21, budzi się już o 23 z takim krzykiem, jakby ktoś go ze skóry obrywał. Jedną noc to prawie całą przekrzyczał, na drugą dałam mu przeciwbólowy, bo nie wiedziałam co robić. I pomógł. Już sama nie wiem. W tym tygodniu zrobię mu komplet badań łącznie z kałem, jeśli uda się rano złapać.
Skąd ja to znam... Też dawałam leki przeciwbólowe, uspokajające.... Nasz pediatra powiedział, ze dzieci tak mają, że to taki etap... że zostawić w nocy, nie zapalać światła itd.... Najgorsze, ze ja to wszystko robię, a on wrzeszczy tak, że sąsiadów budzi.... :/ Też mieliśmy badania i nic... ehhh
Julisiu coś w tym jest, że najwygodniej z dzieciakami jest we własnym domu, bo jest najbardziej przystosowany do małych dzieci. U kogoś to albo trzeba przemeblowanie robić, albo non stop latać za dzieckiem.
Właśnie dlatego ja nie chodzę w gości z dziećmi... Zawsze wszyscy znajomi "wpadnijcie, pogadamy"... ale jak skoro jeden ściąga wazony, a drugi leci po schodach do piwnicy.... :/ Dopiero jak widzieli na żywo, to zaczynali rozumieć... Teraz już z Maksem mogę iść do ludzi, ale Olek jeszcze nie
Dzień dobry,
Ogłaszam wszem i wobec (chyba jakoś tak się to mówi
), że dzisiejszej nocy spałam od 22.00 do 04.40 czyli prawie siedem godzin bez pobudki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pierwszy raz od ponad ośmiu miesięcy chyba. Ale się cieszę :-):-):-).
GRATULACJE!!!
na-tusko gratuluję aż tylu sukcesów
masz powody, aby być mega dumną
u Olusia to tylko z tym jedzeniem mamy sukcesy ;p