reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hej dziewczyny :)
Wesele SUPER!!!! Mówie Wam ;)))
no ale od poczatku, wybrałam jednak sukienke czarną(z czego sie ciesze bo bylo zimno a ona taka własnie na wesele jesienne!), dodatki srebrne, kwiatka miałam we włosach ;) jasnego takze rozjasnilam sie tez tym ;-) zdjęc nie mam, nie robilismy nie bylo czasu ;P siostra Marcina zrobila nam jakies i bedzie mnóstwo zdjęc zrobionch przez fotografa, bo jak nigdy nie bylo nas widac na weselach tak cos czuje ze na plycie po sobocie bedziemy czesto :DDD
Wybawiłam sie ze szok,wrócilismy do domu kolo 3! Daniel zasnol na sali kolo 22, a Hania przysnela na 15min a tak to bawila sie do konca- zaszalała mówie wam ;)
A Miki... Miki byl troszke łobuzem ponoc bo nie mial sie z kim bawic, ale mama dała sobie rade, zasnol tez spokojnie i jedna pobudke mial kolo 22:30, tak to mama nie narzekala :) ciesze sie.
A wczoraj zaliczylismy poprawiny :) juz ze wszystkimi! umęczenie z Mikim dzieciak jakis go pchnol guz na glowie zostal, potem juz jęczał bo te trójki zaczely chyba rosnąc;P dobrze ze to tylko chwile bylismy (4h) ale pokazalismy se bo chrzestny chcial tez zobaczyc malego :)
Jak jakies zdjęcia mi siostra M przesle to wam pokaze a jak nie to dopiero jak płytki dostaniemy pokaze napewno. :))))
No ide ciuchy skladac, nie chce mi sie zmeczona jestem i nogi mnie bolą :D Hania w szkole :)

Sorry ze tylko o sobie ale nie mam sily nadrabiac... ;P
 
reklama
Julisia - dobrze że już jesteście w domku. Oby Was choroby omijały szerokim łukiem!!!
Pamiętam jak Jasiowi kiedyś wenflon zakądali. Ryczałam :-:)-:)-:)no:

Liza
- super, że wesele udane! :-) rozerwaliście się trochę :-)

magda - trafiliśmy na bardzo fajną kobietę. Akurat skończyła pracować u jednych ludzi w połowie czerwca, miała tydzień wolnego i przyszła do nas na 2 tygodnie, później znów przerwa i od sierpnia na stałe.
kobieta ok. 50lat. sama ma 5 dzieci, wieć doświadczenie ma świetne. moich dwoje łobuziaków to dla niej pikuś ;-)
w sumie 3 miesiące z nimi spędziłą, teraz będzie się zajmowała głównie Bartusiem, więc wogóle luzik. Jasia będzie zaprowadzała i przyprowadzała z przedszkola.
Generalnie zajmowanie się 2 dzieci nie jest mocno uciążliwe (przynajmniej moich), wszystko ma przygotowane - co podać na śniadanie, obiad, picie, co wziąć na spacer, wiec w sumie nic poza zajmowaniem się nimi nie musi robić. przeważnie jak ich rano poubiera, da śniadanie to idą na spacer na cały dzień, weźmie im wałówkę, gorącą wodę do termosu i wracają koło 14-15.
Ja wracam przeważnie koło 16 (jak nie wyjeżdżam).
Jej 3 dzieci już się z domu wyprowadziło, bo 2 już studia skończyło, jeden się ożenił. W domu zostało jej 2 synów - jeden w 1 drugi w 3 klasie liceum, więc też już samoobsługowi. Także nawet jak musi czasem u nas zostać do 18 to nie stanowi to dla niej większego problemu.
Więc trafiliśmy super. Wogóle babka stanowcza, nie daje sobie wchodzić na głowę, ale przy tym spokojna.


na_tuska - a czemu idziesz do szpitala? gdzieśmi umknęło. trzymaj się kobieto!
Filip na pewno będzie tęsknił, ale szybko minie.... pamiętam jak mój Jaś tęsknił, jak jechałam do szpitala urodzić Bartusia.
 
STO LAAAAAT na-tuska!!!!!!!!!Upiekłam Ci torta-musisz się po niego zgłosić!!!;-):-)
 

Załączniki

  • TORT.jpg
    TORT.jpg
    45,9 KB · Wyświetleń: 19
Julisiu dobrze z e juz w domku jestescie,oby takich sytuacji jak najmniej a najlepiej wogóle... :*
na-tuska wiec sto lat ;-) i aby pobyt w szpitalu spokojnie przebiegał i krótko!
Dominika no to fajna panią do dzieci trafiliscie ;-)

Mikolaja polozylam spac, rosołek gotuje, a ja chyba sie poloze, ogarnelam dom, ciuchy na poźniej zostawilam... ;]
 
My dalej walczymy z katarem a do tego doszedł kaszel ale jestesmy dzielni chciałabym jak wy miec juz dwójke przy sobie a nie czuć sie coraz bardziej ocieżała. Dobrze że jak na razie nie musze lerzec jak przy Karolu bo bym zwariowała. Na razie nadrabiam zaległosci na forum by WaS WSZYSTKIE ale wiecie jak to jest z dzieckiem nie zawsze sie da!!Mam do Was małe pytanie czy dla drugiego dziecka kupiłyscie normalne łozeczko czy może kupiłyscie starszemu nowe inne dla wiekszego dziecka a tamte oddałyscie młodszemu nie wiem jak sformułowac to pytanie mam nadzieje ze wiecie o co chodzi:tak::tak:
 
Anka - u nas starszy dostał łóżko normalnych wymiarów z dodatkową barierką, żeby nie spadł. Przeniósł się na nie jak miał 1,5 roku i był bardzo zadowollony :-)
współczuję katarku...
 
Anka ja Hani zrobiłam jej pokoik wtedy i przeszla na taką kanape rozkładaną :-) a Danielek przejoł łóżeczko, tylko ja to zrobilam miesiac przed narodzinami jego by Hania wiedziala ze to juz nie jej łozeczko :-)
Zdrówka!!!:)
 
Dzieki za odpowiedzi tylko mój Karol bedzie miał nie cały rok jak myślicie poradzi sobie na takim zwykłym łóżeczu-bo sama nie wiem. Kiedyś słyszalam o łożeczkach takich że można je z biegiem czasu przerobic na takiego normalnego"kubusia"??
 
reklama
Hej! Ale zimno! :)
Olka noce są cudowne, ale cały czas dostaje syrop uspokajający... dziś dam mu ostatni raz i zobaczymy...
Olusia męczy zatwardzenie :/ i to takie poważne - wrzeszczy, płacze, cały spocony jest. Dam mu dziś syrop na zatwardzenie...

na-tuska fajne te rowerki :-) moja ma zwykły z pedałkami i tez smiga ;)

Julisiu współczuję przeżyć.... <przytul> 3mam kciuki, aby już wszystko dobrze było!

maks-olo jak po odwiedzinach A?
3mam kciuki za Emilkę, no i za Ciebie, żebyście silne były!!!!
A był 1,5 dnia (2 noce). Do tego w sobotę niewiele byliśmy razem, bo został z Olkiem w domu, a ja poszłam z Maksiem na urodziny do mojego chrześniaka.
Niedziela w domu, bo wiało, a Andrzej ciepłe ciuchy zostawił w Brodnicy :p Wieczorem pojechaliśmy do znajomych na winko. Dziś rano wyjechał o 6 i tak zleciał weekend....

Liza fajnie, ze wesele się udało :)

Dominiko fajnie, że taka babeczka do dzieci się znalazła :)

Mam do Was małe pytanie czy dla drugiego dziecka kupiłyscie normalne łozeczko czy może kupiłyscie starszemu nowe inne dla wiekszego dziecka a tamte oddałyscie młodszemu nie wiem jak sformułowac to pytanie mam nadzieje ze wiecie o co chodzi:tak::tak:
Zdrówka!!! :)
U nas było tak - dla Maksa kupiliśmy kojec, a Oluś dostał drewniane. Z czasem obaj dostali turystyczne. Maksio zaczął spać w "normalnym" łóżku, jak miał prawie 3 lata. Jak dla mnie przeprowadzka roczniaka do normalnego łóżka, to pomyłka....
 
Do góry