reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Witam ...

przelotem, bo po przedłużonym weekendzie u teściów mam masę roboty w domu ...

przed wyjazdem byłam z dziewczynkami na kontroli u pediatry ...
Zuza 14,5 kg, 93 cm - nieźle jak na 21 m-cy :laugh2: Lila na 4,5 m-ca 7,3 kg, 65 cm ... duża, ale w porównaniu do siostry w tym wieku to i tak maleństwo ;-) rozwija się super !!! fika przewrotki i mamy już pierwsze próby pełzania ... na razie przy wielkich nerwach, bo zamiast przesuwać się do przodu, mała kręci się wokół własnej osi :laugh2: ale wygląda na to, że ruszy przed siebie jeszcze szybciej niż siostra :szok:

Julisia, współczuję przeżyć !!! mam nadzieję, że to był Wasz pierwszy i ostatni raz w szpitalu !!! dobrze, że Liza nie protestowała przy mm i ładnie wróciła do cycusia :tak: moja ostatnio nie chciała się chwycić butli z dociągniętym mlekiem :baffled: a jak była mniejsza nie było problemów ...
a jak apetyt Mili ???
Anka, ja dla małej mam kołyskę :tak: pośpi w niej pewnie jeszcze max miesiąc i przeniesiemy ją do łóżeczka turystycznego :tak: mamy w planach rewolucję w dziecięcym pokoiku, ale na razie brak funduszy ;-)
Maks_olo, &&& żeby nocki bez syropku były również idealne :tak: super, że chociaż trochę udało Wam się zobaczyć z A.
Dominika, rewelacyjnie trafiliście z opieką nad dziećmi :-)

no i tyle ... zbiorowa pobudka ;-)
 
reklama
na-tuska kciuki już 3mam, choć utrudnia mi to pisanie ;) będzie dobrze!!!

U mnie chłopcy pięknie zasnęli, Olusiowi dałam mniej syropu, więc nie wiem jak będzie wyglądała noc... Ja oczywiście na kompie, bo co tu robić ;)
 
na_tuska - myślami jesteśmy jutro z Wami!!!!

maks_olo - też mam ten sam problem teraz - dzieci śpią, co tu robić :-D :-D
może jakieś domowe spa, albo film włączę...

wczoraj oglądałam Hotel Rwanda. poryczałam się strasznie...
a w ub tyg obejrzałam "biała masajka".
coś mnie wzięło na afrykańskie filmy
 
Hej laski.Zimno jak cholera!Dzisiaj podwójny spacer sobie darowałam.Wyszłam tylko z Wikusiem na chwillę jak R wrócił z pracy a poza tym to nic nowego.
na-tuska-jesteśmy wszystkie jutro z Wami!bedzie dobrze i szybko wrócicie do domku!!!Kochana wiem ,ze się bardzo stresujesz,ale to naprawdę jest do przeżycia.Kuba miał rezonans magnetyczny pod pełna narkozą i też musiał być na czczo.miał wtedy 4 m-ce,jadł normalnie co 3 godz.a tu nagle musiał być 6 na czczo a w rzeczywistości był 8(bo sie wszystko opóźniło) i nie było tak źle!naprawdę!a starsze dzieci znoszą głód dużo lepiej niz maluchy,bo można je czyms zająć.eeg tez miał i badanie dna oka tez.jestem pewna,ze Emilka zniesie to bardzo dzielnie i Ty także,choć wiem co przezywasz.Jutro od rana jestem myslami z Wami dziewczyny!
Dominika-słyszałam własnie o "Białej masajce".Czaje sie na tą książkę-podobno powala!Jest jeszcze "Kwiat pustyni"-w podobnej tematyce.
JoL-wooow to nieźle z tym pełzaniem.u nas jeszcze do tego daleko tym bardziej,ze młody nienawidzi leżeć na brzuchu-ma to zreszta po starszym bracie;-)
Anka-my młodszego po urodzeniu umiescilismy w drewianym łózeczku starszego brata a Kuba zagościł w turystycznym i spi w nim do dziś:)
maks_olo-może jabłko na to zatwardzenie?albo soczek jabłkowy?co do weekendu to zaliczasz go do udanych?:-);-)
Liza-super,ze się wybawiliście!Zazdroszczę:)
Uciekam.Papapa!!:-)
 
Witam Was dziewczyny wieczornie,

Po pierwsze i najważniejsze na-tuska kciuki zaciśnięte. Czekamy na Wasz powrót i na TYLKO dobre wieści. I tak cokolwiek nie napiszę to będziecie się stresować, będę myślami z Wami.
A Filip już taki mądry chłopak, aż łza się w oku kręci, że taki dorosły, nie?
Ile czasu spędzicie w tym szpitalu? Dwie doby?

Magda super, że zabawa się udała. Pytałaś o zdrówko dzieciaczków. Na szczęście już odpuściło nam choróbsko. Kacper trochę jeszcze kaszle, ale był już dziś w przedszkolu. Wraca im apetyt. Przez to chorowanie Kacper schudł kilogram i waży tylko 14 kg. Patyczak mi się robi, mam nadzieję, że szybko to nadrobi.

Liza dobrze, że się wytańczyłaś. Ja nie przepadam za weseliskami, przytłaczają mnie.

Dominika pozazdrościć takiej opiekunki. Podpowiedz, gdzie taką znaleźć???

Anka zdrówka życzę. Pytałaś o spanie, ale ja mam sporo większą różnicę wieku między dzieciaczkami. Ja Kacpra przeniosłam do zwykłego pojedynczego łóżka, ale takiego z dodatkową barierką ochronną. Kacper miał wtedy rok i siedem miesięcy. Przeniosłam go też miesiąc, czy dwa przed porodem, żeby za dużego szoku nie było, że musi oddać swoje łóżko Asi. Poszło to wszystko bezboleśnie.

Maks_olo a jaki syrop na uspokojenie dajesz Olkowi? I jak tam naprawia się mąż powoli?

JoL imponująca waga Zuzy. Waży więcej niż mój prawie trzylatek – choć Kacperek, tak jak pisałam wcześniej, schudł kilogram. Jeszcze niedawno ważył ponad 15 kg.

A u nas z nowości. Kacper w czwartek ma pasowanie na przedszkolaka. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, popraw mnie jeśli się mylę maks_olo , ale pisałaś kiedyś o pasowaniu Maksia, prawda?
Muszę się cofnąć i poczytać Twoje wpisy. Było coś chyba o łzie w oku. Ja dziś trochę podpatrzyłam, jak się dzieciaki przygotowywały. Mój Kacper pięknie stał, powtarzał i przedstawiał. Chyba się w czwartek poryczę jak głupia.

Aśka ma dumne 12 zębów już, trójki w zaawansowanej drodze. Nurofen nas wspomaga.

W niedzielę byłam na zakupach w Warszawie w poszukiwaniu butów na zimę dla dzieciaków. Aśce kupiłam, ale dla Kacpra z jego wysokim podbiciem nie wyprodukowali jeszcze butów. Ani Bartek, ani Ecco, ani Geox nic. Wyjdzie tak jak w ubiegłym roku. Chciałam kupić jakieś dobre markowe obuwie (przy tym cholernie drogie), a kupiłam dobre, niemarkowe za niecałe 80 zł i śmigał w nich całą zimę.
A tak w ogóle to wpadłam w szał zakupów przez Allegro. Dużo taniej i jak na razie tylko kombinezon, który kupiłam Aśce nie pasuje. Za duży. Oddałam synkowi sąsiadki, idealny dla niego.

To tyle u nas.
Na-tuska jeszcze raz powodzenia.
 
reklama
To mamy babski wieczór ;)

Nickie syrop ATARAX.
Mąż działa, ale droga długa...
Na pasowaniu tak właśnie było - łezka w oku ;) piękne chwile....
Gratulacje dla Aśki :)
Ja mam dla chłopaków teraz buty za 59zł - zobaczymy jak się sprawdzą ;)
 
Do góry