Na-tuska zazdroszczę tego remonciku, kurde kiedy ja się doczekam
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
ale wiem co to znaczy nie móc się dogadać z mężem w robocie, my też byśmy sie nie dogadali. pytałaś się kiedyś czy mamy kogoś do pomocy jak jesteśmy same - no nie bardzo
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
oczywiscie moi rodzice bardzo chętnie by pomogli ale mieszkają 50km od nas i jak coś to do nich jadę (zresztą nawet jutro) ale ileż można siedzieć nie u siebie, poza tym oboje pracują. tu na miejscu wiadomo że w nagłej potrzebie to mogłabym liczyć na znajomych czy sąsiadów, ale trud dnia powszedniego muszę znosić sama ;-) więc jestem zdana tylko na siebie (ps. a księżniczka teściowa siedzi w domu na emeryturze i nawet nie zadzwoni zapytać co u wnuczek
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
)
Magda to co wspieramy się na diecie razem? mi udało się wczoraj i dzisiaj nie jeść słodyczy (choć już parę razy byłam bliska złamania się) i ćwiczenia też były
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
a ty jak się masz?
Maks_olo fakt okres na odchudzanie nieciekawy ale zawsze znajdzie się jakąś wymówkę;-) a mąż jest na delegacji w UK, co roku wyjeżdża na miesiąc w ramach unijnego projektu dot. współpracy "biznesu" i "nauki" i on jako przedstawiciel "biznesu" prowadzi wykłady na uniwersytecie w UK
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
dumna jestem z niego ale ciężko mi samej tyle siedzieć w domu:-(
piękne lato mamy tej jesieni co? u nas też cały czas słonko i nawet na krótki rękaw chodzę. fajnie ze gosciu od rozmowy kumaty i nie robił problemów. a co się dzieje z Maksem? tak jednorazowo czy coś dłużej bolą go pklecki? strasznie to dziwne...
Liza gratuluję dumnej mamusi ;-)
PADŁY!!!! po tym jak cały dzień dały mi do wiwatu - Milena zero snu, Eliza 3 razy po 20 min i tylko jęczęnie i marudzenia, nakarmione, wymyte, włożone do łóżeczek zasnęły => Milena w 2 minuty, Eliza w 10 min teraz szybko zgarnę najpotrzebniejsze rzeczy i robię sobie domowe SPA - kąpiel, pilingi, maseczki, manicure, pedicure a to wszystko przy szklaneczce pysznego soczku (szkoda że nie winka )