reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
Hej dziewczyny.U nas jezcze walka z choróbskiem trwa.Tzn juz jest dużo lepiej,bo został "tylko" katar u obu i kuba czasem w nocy pokaszluje.Jak do jutra to nie przejdzie to wzywamy znowu lekarza,zeby nie bylo zadnych powikłań.Z niusów to to,ze Kuba juz chodzi pełna gębą.Kurde tak sie zamartwialam a tu z dnia na dzien robił coraz wiecej kroków a teraz smiga sam gdzie chce:tak:Śmiesznie to wygląda:rece ma w górze i krzyczy"aaaaaa"-chyba,zeby wzyscy go słyzeli i uciekali z drogi:-)Tym samym wzystkie moje obawy o jego "niechodzenie"poszły w niepamięć.Widocznie tak ma,ze na wszystkie swoje umiejetności każe nam dłużej czekać.Cieszę się bardzo:)Z nowosci to jeszcze u na to,ze Kuba rozkochal sie w piciu przez słomke,wiec butla poszła w kat i teraz "rzadza" soczki w kartonikach i woda z bidonu:)

na_tuska-Brawo dla Filipa za nocnik!!!!trzymam kciuki moooocno,zeby sie wyjasniło co dolega B i zeby predko wrócił do domu!!!trzymaj się kobitko!!!
Julisia-nie dziwię się,ze sie martwisz o mili.pewnie to nic powaznego,ale zrobcie wszystkie badania,zebyscie mieli pewnośc.Kurde moj kuba przy Waszych dzieciaczkach to klocuch!!!Wazy prawie 14 kg-usłyszalam nawet od "zyczliwej" sasiadki,ze nie chodzi bo ma nadwagę!!!wstrętny babsztyl!:szok::wściekła/y:
Liza,Nickie-jak zdrówko????
Bufka-to normalne kochana!!!ja miałam cały wachlarz humorow w II ciazy i tez czulam sie wiecznie zmeczona.Mimo,ze przytylam 10 kg mniej niz w pierwszej to czulam sie duzo gorzej i słabiej.Dasz rade kobitko!!!Niczym sie nie przejmuj i odpoczywaj ile sie da!!:)

Uciekam kochane-pewnie pózniej jeszcze zajrze:)
 
na-tuska słyszałam że Filip trafił do szpitala, zdrówka zebyście szybciutko wyszli!! boziu dziewczyna ale ty masz teraz przejść, współczuję, trzymaj się mocno!!!
 
Madzia zdrówka dla chłopaków!!! cieszę się że Kuba już tak ładnie śmiga, no widzisz mamuśka, chłopak ma swój czas! sąsiadkę olej! niestety trafiają się takie głupie babsztyle :/ u nas jest w drugą stronę, strasze panie na placu zabaw zawsze powtarzają o Mili "jaka ona malutka, taka miniaturak" :wściekła/y: nosz....!!!! szlag mnie trafia na to.

wczoraj byłyśmy z Elizą na kontroli bioderek i niestety jeszcze musimy miesiąc pieluszkować :-(
przy takiej deszczowej pogodzie z dziewczynami idziemy tylko na krótki spacerek a później roznoszą mi dom, ja zwariuję :baffled:
 
Hej Kobiety!!!!

Andrzej był po 4 tygodniach aż na 1,5 dnia :p w sumie to nawet nie mieliśmy czasu dla siebie, bo za szybko zleciało...
Nareszcie A zamyka firmę i nie będę się pierdzieliła z prowadzeniem jej... nareszcie uwolnimy się od doradztwa i od wszystkich pseudokolegów...

Myślę, że w październiku się wyprowadzimy... no i wtedy drogie koleżanki będę musiała Was opuścić... :((( Jakiś inny moderator będzie potrzebny, bo nie wiem czy będę miała neta, laptopa... :( Już mi smutną na samą myśl, ale nic nie poradzę :(

Byłam dziś w PUP zarejestrować się, ale muszę przyjść jak będę miała ostatnie świadectwo pracy, a to pracodawca wysłał pocztą... i na zasiłek ;)

Z chłopcami codziennie na spacerkach, choć pogoda coraz gorsza :( Olka już protestuje na wózek, ale za rączkę tez bardzo opornie – ręce tak wyciąga, ze do ziemi mam :p

Maksiowi od wczoraj zamieniłam Bebiko 4 na mleko UHT... Mam nadzieję, że dobrze przyjmie zmianę...

Olusiowi zdejmuje pampersa w domu, ale jeszcze daleka droga... W ogóle nie zauważa, ze się posiusiał... także zalał mi wczoraj pościel i dywan i siedział w tym :/
No i sensacja – mój synuś śpiewa!!!! :) „Bogie bogie ahoj” i „Mio Mao Nanananana” ;p oczywiście po swojemu, ale melodię trzyma :)


magdusiu Gratulacje dla chodzącego Kuby i pijącego przez słomkę :)

na -tusko bardzo współczuję!!!!! już wiedzą co mężowi konkretnie? no i napisz co z Filipkiem!!!!! tylko obserwacja?!?

Bufko Ciesz się, że możesz drzemać z Młodym, bo mnie nie było dane nawet się położyć...
W drugiej ciąży też nie byłam taka szczęśliwa i pełna życia jak w pierwszej... zmęczenie, przygnębienie, ale dałam radę i Ty też dasz :)

Z dobrych wieści to oby nie zapeszyć, ale zaczęło się coś dziać w firmie. Jakieś zlecenia, faktury. Oby coś ruszyło. Dziś zainstalowałam sobie darmowy program do wystawiania faktur. Wszystko poksięgowałam. Ależ mi się podoba prowadzenie firmy.
Nickie bardzo współczuję choróbsk!!!! Kurujcie się!
Ja samą pracę księgową lubię, ale gorzej kiedy musisz wszystkich ścigać, kiedy zatrudniasz pracowników i więcej srania niż przyjemności... :/ ale ciesze się, że Ty się cieszysz ;)

sorry ze tak Wam tu o kupach i wogole ale jestem tak dumna z tego mojego łobuza ze szkoda gadac :tak:
Się nie dziwię – też bym była ;)

Julisiu 3mam kciuki za Mili, aby taka była jej uroda, a nie żadna choroba...

Maks_olo fajnie, że jesteś. Prosimy częściej. Co do wyjazdu, to ja nie mam takiego parcia, żeby ryzykować związek. Na razie finanse nie zmuszają nas do podejmowania takich decyzji, a ja po cichu liczę, że biznes się rozkręci. Poza tym wiem, że mojego męża marzeniem jest praca na swój rachunek i trzymam kciuki, aby mu to wyszło.
Dzięki ;)
To nie chodzi o parcie... to chodzi o to, aby mieć za co żyć... do dziś żałuję, ze nie zdecydowaliśmy się wcześniej. Marzeniem mojego Męża jest praca jako optyk i teraz wiem, ze się spełnia, no i wreszcie zarabia! :)
Też miałam takie myślenie, że najlepiej na własny rachunek, ale po 2 latach – wiem, ze u nas nie było warto i bardzo żałuję.... Właśnie przez to jesteśmy teraz osobno i mamy ogromne długi...
No ale trzymam kciuki za Twojego Męża – aby spełnił marzenia i abyście mieli za co żyć! :)

moje dziecko zrobiło dzisiaj 1 w zyciu kupe na nocnik :eek::szok::tak::tak::tak::tak::tak::tak
GRATULACJE!!!!!!

Na pewno moja mama mi pomoże bo mam na prawdę dobrą mamę.Np.zabiera co tydzień Nati na jeden dzień żebym mogła spokojnie posprzątać,ugotować i odpocząc bo mamy strasznego łobuziaka :-) i dziś jest właśnie taki dzień :-)
I ciesz się i korzystaj z tego!!! mi nikt nie wziął Maksia, nawet jak miałam ogromny brzuch i skurcze o wiele za wcześnie.... :/

Ja na początku bardzo się cieszyłam ale teraz powoli ogarnia mnie przerażenie jak sobie poradzę-mamy tylko 2 pokoje
my mamy 3, a mieszkamy w szóstkę... teraz jak się przeprowadzimy, to też będą 2 pokoje dla 4osób i nie przeraża mnie to :)

Do tego zeby było weselej ciagle plamie (chyba od tych tabsów) no nie mam sily....:( mam nadzieje ze przestane bo jak nie bede musiala tabsy zmienic ;/
Intymnie... ja tez plamię i lekarz przepisał mi tabletki Cyclo-Progynova – dopiero zaczęłam stosować, więc nie wiem czy pomagają, ale najważniejsze, ze nie są drogie ;)

Witam :-) Jak widać na suwaczkach będę po raz drugi mamą.Jak urodzi się dzidziuś to córeczka będzie miała 1rok i 8 miesięcy.I zastanawiam się jak będę chodzić na spacery z dwójką maluchów.Jak poradziłyście sobie? Pozdrawiam
Witaj!!! gratulacje!!! Wózek podwójny i dajesz ;)

rano spakowałam młodych, zabrałam wózek i poszlismy pieszo (okrezną droga) na działkę, tam zjedlismy obiad który przytachaąłm ze sobą :):) i znowu wrocilismy okręzna droga do domu :) filippolowe drogi szedł na nogach, Emila trosze czkem niej :p a ja chyba passuje z dzialke :( jaki to sens jechac, zmarznąć i wracac spowrotem?
A nasza działka biedna, samotna, zapomniana... Zresztą już za zimno, żeby cokolwiek tam robić :( No ale za rok będzie gdzie przyjechać na urlop ;)

Dwie noce z rzędu śpię po dwie, trzy godziny - czyli standard. Boli mnie głowa, jest mi niedobrze i bardzo, ale to bardzo chce mi się spać. A tu młodsza latorośl właśnie się mnie uczepiła. Spadam, bo brak sił...
Bardzo Ci współczuję i życzę dużo sił!!!!

Szóstkowa Mamo – 3mam kciuki, aby choroby Was opuściły!!!!

Rusałko gratulacje dla stojącej i gadającej Kamilkii :) no i gadającego Mateuszka :)

Maks_olo mam nadzieję ze wszystko się u Was ułoży &&& a z przeprowadzką się nie martw, w końcu odetniesz pępowinę ;-) dasz radę
i tak jak piszesz każdy jest inny ty domatorką a ja taką "powsinogą" jak tylko 2 dni z rzędu mamy takie spokojne że tylko domek i przydomowe spacerki to już mnie nosi :-D
dziękuję :*
a ja właśnie jak jest jakiś intensywniejszy dzień, to odchorowuję przez 3 dni, bo nie lubię jak mi się harmonogram nie zgadza ;)

Julisia-zazdroszcze dnia.Ja jakos nie potrafie tak fajnie całego dnia zoorganizowac z chłopakami.U na zazwyczaj ekspresowy spacer,bo jeden albo drugi zaczyna protestować:eek:
maks_olo-kurde trzymam kciuki kochana,zeby w końcu się ułożyło u Wa wszystko!!!kiedyś przecież musi nie?!
Fajnie, ze koncert się podobał (choć osobiście nienawidzę Maleńczuka ;))!
Bardzo współczuję choróbsk!!!!
dziękuję za kciuki i też sobie tak tłumacze, że dno już osiągnęliśmy – może być tylko lepiej ;)
hehehe co do organizacji dnia – mam podobnie ;)
 
reklama
Hej

na-tuska wspolczuje tych szpitalnych przejsc:/// trzymaj sie!
Magda no u nas zdrówko juz jako tako, lepiej niz bylo ale pokasłujemy wszyscy jewszcze;//
maks_olo ja sie nie zgadzam bys odchodzila, wiesz co jak narazie to mozemy zrobic tak ze wezmiemy kogos jeszcze i beda dwie moderatorki :tak: z chęcią ja sie naszym wątkiem zajmę z Tobą :tak: ale wiem ze ktoś tak jeszcze chcial byc modem to musisz zadecydowac....
Fajnie ze chlopaki sie super rozwijaja i ze masz na to sile i wogole;-) szkoda ze ze swoim nie mieliscie czasu dla siebie... ale mam nadzieje ze nadrobicie to po przeprowadzce!;-)


Hania w szkole do 14, ja zaraz po nia jade, My juz po obiadku a M u mojego brata do 16, potem przyjerzdza i jedzie na 18 do pracy na 12h ;P a potem od czw do niedz codzien takie nocki ehhhh... :(
Pogoda denna jakas wogole;P nic sie nie chce.
Dziewczyny co u was? meldowac sie!!!!!:)
 
Do góry