reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

heheh dobre nie!

co do pracy tez bym chciala wrocic ale nie mam co z dziecmi zrobic, moze bym i miala bo tesciowa chetna i jakos pokombinowalo by sie, ale to typ kobiety wiejskiej i ma tak chore podejscie do wychowywania dzieci ze laski jak bym wam napisala jakie ma pomysly moja tesciowa to padly byscie, takze pani tesciowej podziekujemy!
 
reklama
no w końcu coś się odezwałyście bo tu tak smutno i cicho ostatnio :-(
poprawić się dziewczyny!

Nickie, maks_olo współczuję problemów finansowych i z mężami. wspólne problemy zbliżają ale nie finansowe one rodzą tylko frustrację, a dogadać się ze z frustrowanym facetem to tragedia :sorry: mam nadzieję że chłopy pójdą po rozum do głowy.

Agata brawo dla Dominika!!!
co do nadżerki to lepiej pójdź do innego lekarza jeszcze raz sprawdź co powie "bez naprowadzania" i tak jak dziewczyny piszą już od dawna nie stosuje się wypalania, a wymrażanie nie jest takie straszne.

Zostałyśmy dzisiaj pierwszy raz same na 2 dni i właśnie przerabiamy pierwszą samotną babską nockę i powiem Wam że chyba ten mój największy chaos wprowadza bo zadziwiająco ładnie dzisiaj dziewczyny się bawiły i poszły spać. zobaczymy jak sama noc przebiegnie ale jestem dobrej myśli.
miałyśmy dzisiaj też pierwszą awanturę ubraniową - Milenka koniecznie chciała ubrać bodziak z Halow Kitty który właśnie zakładałam Elizie, normalnie chwyciła za niego i próbowała zdjąć małej z wielkim płaczem, "przekupiłam" ją dopiero ubraniem sukieneczki którą sama sobie wybrała. Mała strojnisia mi rośnie.
a co tam jeszcze u Was dziewczyny? piszcie piszcie
 
Witam,

kiepsko u mnie ostatnio z czasem na neta ... co chwilkę mamy gości
yes2.gif
a jak tylko jest pogoda, to zmykam z dziewczynkami na spacer ...

radzimy sobie nawet lepiej niż się spodziewałam
yes2.gif
Zuza jest niesamowita - nie spodziewałam się, że tak małe dziecko może tyle rozumieć
yes2.gif

cały czas przytula małą, całuje, głaszcze ... przynosi jej smoka i zabawki ... jak tylko zapłacze, szczypie mnie i woła 'cyca'
laugh.gif
jak uleje, mówi 'bleeee' ale zaraz biegnie po pieluchę i wyciera jej buzię ... no i jest o małą zazdrosna !!! jak ktoś bierze małą na ręce, to woła 'moja, moja' i próbuje ją sama chwycić ...
ubaw mam przy nich nieprzeciętny
biggrin.gif
biggrin.gif
biggrin.gif

Lila rośnie w zastraszającym tempie !!! waży już chyba ponad 5 kg i jest straaasznie długa !!! robi się coraz bardziej kumata, zaczyna się uśmiechać !!! sama radość
biggrin.gif


Maks_olo, Nickie
... współczuję kłopotów z kasą i chłopami !!! obyście jak najszybciej wyszli na prostą
yes2.gif

Na-tuska, myślałam, że jesteś w ciąży, jak przeczytałam, że masz B na L4
laugh.gif
fajnie, że macie kaskę za autko
yes2.gif

Julisia, super, że dobrze sobie same radzicie !!!
Agata, młode jesteśmy !!! jeszcze zdążymy się napracować i zrobić kariery !!! teraz najważniejsze są dzieciaczki
yes2.gif

ja się zgadzam z Maks_olo ... dobrze, jak do 2 latek dziecko jest a mamą
yes2.gif
nie wiem, czy u nas się to uda, ale ok 1,5 roku planuję na pewno !!!
chociaż ostatnio dotarło do mnie, że nawet te 1,5 roku to mało ... Zuzu jest dość odważna i przebojowa ... ale odwiedził nas jeszcze odważniejszy 14 mies. kolega i 2 razy jej tak zasunął, że aż dławiła się płaczem ...
w żłobku nie ma mamy, żeby przytulić w takiej sytuacji
unhappy.gif
a co z tego, że moje dziecko jest gotowe żeby przebywać i bawić się z innymi, skoro trafi na takie które nie są ...

zmykam na spacerek póki świeci słonko ... po południu pewnie będzie kolejny 'koniec świata' ...

miłego dzionka !!!
 
czesc kobietki:-)

na-tuska jueju to u was istny szpital zdrowka!!!!!!!!! powiem wam dziewczyny ze jak moj byl na urlopie to tez nie wiedzialam w co rece wlozyc, jakos totalne rozwalony dzien mialam, i stwierdzilam ze lepiej sobie radze jak on jest w pracy:-) a imie tez mi bardzo sie podoba, juz jak bylam w pierwszej ciazy to wiedzialam ze jesli to bedzie syn to bedzie wlasnie dominik, nie wiem czemu ale jakąs slabosc mam do tego imienia,heheh a zeby bylo ciekaweij to jak bylam w 2 ciazy to tak mi jakos sergiusz upodobal sie ze o maly wlos dominik byl by sergiuszem ale ostateczne jest dominik sergiusz hehheh!aha i gratulacje dekodera!!! my niby mamy polsat cyfrowy i tak nie ma co ogladac !nooo roksana w bajkach ma wybor!


Julisia no to niezle z tym bodziakiem, juz zaczely sie awantury o ciuchy heheh jak przystalo na siostry,:-)ja ci powiem ze moja ma dwa latka, ale usta bezbarwna musi sobie umalowac bo inaczej placze jak mamusia nie pomaluje, takze bywa ciekawe:-)hhehe


JoL zgadzam sie z toba ze teraz najwazniejsze dzieci sa, tymbardziej ze ja uwazam ze nikt tak dobrze nie zaopikuje sie moimi dziecmi jak ja!wiem ze pewnie troche przesadzam ale potem przeyjdze czas na wyleczanie sie z tego hehe...milego spacerku!

magda halo halo gdzie jestes??????????
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewuszki!
Ja takze cierpie ostatnio na ciagły brak czasu.Zaczela sie niezła jazda z chłopakami.Jak jeden zasypia to drugi sie budzi i tak w kółko.na zmiane wstaja codziennie o 5:wściekła/y:
Do tego zaczely sie odwiedzinowe pielgrzymki.Wczoraj troche zaiprezowalimy.Przyjechali nasi bardzo dobrzy znajomi z Irlandii i wpadli zobaczyc chłopakow-niewazne,ze ci juz spali.jakby nie było zawsze to jakis powod do imprezy:)i tak siedzielismy do 1 w nocy.oczywiscie R sie spił mimo,ze byl jego "dyzur" do wstawania do malego,wiec pewnie sie domyslacie jak to sie skonczylo dla mnie:/teraz odsypia skacowany a ja od 6 na nogach.
Nickie-miedzy nami juz troche lepiej.generalnie raz tak,raz tak.oboje mamy cos takiego,ze nie potrafimy sie długo gniewac i po prostu po jakims czasie cisnienie samo schodzi.
Agata-mi tam cos w grazynie robili przy nadzerce,ale czy wypalali czy zamrazali to pojecia nie mam!!!jakies 5 lat temu to bylo i od tamtej pory jest ok.BRAWO dla dominika!!!
JoL-u na podobnie:jak nie spacer to odwiedziny.super,ze tak łatwo Ci "idzie" z dziewczynami.u mnie,zeby nie to spanie na zmiane to tez by bylo super!
max_olo-kurde miałam nadzieje,ze u Was jakas poprawa z A!jezeli chodzi o rozmowe to u na zawsze po kłótni bardziej na nia chetny jest R niz ja.jak jestem wsciekła to nie chce nawet na niego patrzec a pozniej (jak juz pisalam) samo przechodzi i obywa sie bez rozmowy.wiem,ze to tez nie jest dobre wyjscie.
Julisia-zazdrosze Ci tych rózowych bodziakow i calego strojenia dziewczyn!!!!z przykroscia stwierdzam,ze dla chlopcow jest duzo mniejszy wybor fajnych ciuchow:(

Pogoda u nas do doooopki!nic sie nie chce.
AAAAAzapomnialam sie pochwalic,ze kuba chodzi za reke!!!!co prawda tylko pare krokow robi,ale zawsze to cos:)
 
Jestem Agatko jestem tylko posta na raty pisalam.inaczej sie nie da,bo mój mały osama chce byc caly czas na rekach a nie chce mi sie rano go w chuste pakowac!
 
A my zaraz lecimy na szczepienie z Kacprem na meningokoki. Oj aż się boję, jak pomyślę o tej histerii.
Za sześć tygodni pneumo i do pięciu latek spokój.
Później tu wpadnę.

PS maks_olo ja to jednak mięczak jestem, nie odważę się obejrzeć (a propos tego filmu na wcześniakach).
 
Hej mamusie:)
U nas niestety nie za wesoło , Mateusz złapał gronkowca i powyłaziły mu takie paskudne ropiejące krosty . Na szczęście w porę zaraagowałam i teraz jest na antybiotykach dzięki czemu te dziadostwo się nie roznosi. Modlę się tylko o jedno żeby to nie przelazło na Kamilę ,bo te cholerstwo zarazliwe jest:-(
Kamila natomiast bardzo zle znosi gorące noce, niby całe przesypia ,ale tak się kręci ,że ja nie mam szans pospać:(
Co do mężów wdomu to mój ma od poniedziałku 2 tygodnie urlopu , a ja mam misterny plan generalnego sprzątania w tym czasie , bo dodatkowo o dziwio moja teściowa zaproponowała,że weznie do siebie Mateusza na kilka dni .No cóż czas pokaże co z tego wyjdzie.........
Agata ja miałam zamrażaną nadżerkę jakieś 6 lat temu nazywa się to chyba kriochirurgia , szczerze mówiąc wcale mnie to nie bolało , ale kosztowało 400 zł i to nie było już takie fajne:no:
Emilko spóznione , ale bardzo serdeczne życzenia dla Justysi 100 LAT:-)
Maks olo trzymam za was kciuki i za waszą sytuację materialną .Mówią ,że pieniądze to nie wszystko ,ale jak bez nich żyć ...szczególnie gdy są dzieci....
Magdo ja tez tak miałam na początku z dzieciakami ,że jedno spało to drugie się budziło ,ale na szczęście udało mi się z czasem przyzwyczaić maluchy do południowej drzemki o tej samej porze dzięki czemu mam chwilę odpoczynku:)
Jol super ,że dziewczynki są takie grzeczne oby tak dalej:)
Na tuska zdrówka życzę dla całej rodzinki:)
 
reklama
madzia to gratulejszyn dla kuby!!!!!!!!!!!!eh pielgrzymki... uwilbialam to ledwo ze szpitala wrocilam do domu a za 5 min cala rodzina byla, tesciowa zasmarkana, ale nie pomyslala ze noworodka moze zarazic i calowala mi go! eh... szkoda pisac, bo sobie bede musiala melise strzelic! wspolczuje pobudek o swicie ale u nas nadal czesto sie zdarzaja,do tego roksana zaczyna buntowac sie na poobiednie drzemki takze zaczyna byc ciekawie!trza myslec pozytywnie moze w koncu te nasze dzieci zaczna sypiac chociaz do 7 heheh marzeniem moim jest spac ciagiem do 8 ale to dopiero chyba na emeryturze:-)



rusałka 29 ojeju biedny mateo!!!!:-(zdrowka dla niego!! masakra niech to cholerstwo ucieka od niego jak najszybciej!!!


Nickiepowodzenia na szczepieniu!!!!!!!!!


my juz po spacerku stonka spi wiec ja szaleje w necie spijajac kawsko! dzis moje dziecie odwalilo mi konkretny numer az serce mi stanelo, bo generalnie chce ja uczyc samodzielnego chodzenia przy wozku, wiec dzisiaj sobie puscilam ja ladnie szla obok mnie w pewnej chwili co jej strzelilo i polazla na ulice!!!dobrze ze to akurat malo ruchliwa ulica byla ale co narzarlam sie strachu to moje, oczywiscie wyklad na ulicy dostala, i w rezultacie wrocila do domu siedzac w przystawce,bo mialam dosyc atrakcji na dzisiejszy dzien, i tak sie zastanawiem kiedy nastapi ten magiczny moment?? bo niby ladnie idzie, ale jest tak gupiutka! mam nadzieje ze jak bedzie miec trzy latka to chyba da rade bez wozka?????? i mam pytanie do maks_olo sluchaj czy ty ze swoimi chlopakami chodzisz sama na zakupy??? konkretniej chodzi mi o maksa czy w sklepie nie biega jak opetany i nie sciaga wszystkiego z polek??? bo moja roksana tak reaguje puszczona w sklepie jak jest u ciebie????????
 
Do góry