Julisia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2009
- Postów
- 2 655
cześć mamuśki!
znowu wpadam tak na chwilę i jak po ogień...
Nicki współczuję tego wypadku, strasznie musiało to wyglądać ale dobrze że nic się nie stało, dzielny chłopak!
Magda zaczynamy odliczanie kiedy dokładnie godzina zero?
Nikolajda jaka starucha z Ciebie? ja też rocznik 81 ale że z grudnia to jeszcze "dzieścia" mam
Jol witam i gratuluję! rzeczywiście duża twoja mała :-) tylko 2 dni różnicy pomiędzy naszymi pociechamy, takze na tym samym etapie jesteśmy, fajnie!
moje szkraby usnęły, w końcu razem i mam chwilę wytchnienia, bo do tej pory to zawsze na przemian spały i mama nie ma czasu na nic. wczoraj Elizka nie spała mi prawie do 12 za to noc była spokojna, szybkie karmienie, przewijanie i lulu i spaliśmy do 7 jakby było mało zadymy z dwójką to Milenie jeszcze idą zęby wszystkie 4 na raz i jest MEGA MEGA maruda, z apetytem ciut lepiej czyli jeden posiłek normalny w ciągu dnia wpada a później głodówka cały dzień. poza tym Milenka jest strasznie zazdrosna, jak karmię Elizę to początkowo przychodzi pokazuje, że dzidzia je, ale po jakimś czasie z krzykiem pakuje się na kolana i przytula, a mała jak jeszcze nie najedzona odciągana jest od cyca to oczywiście ryk i mamy ryczący duet itd itp mogę już wiele takich akcji poprzytaczać.... boziu jak ja dam radę... masakra... nie wspomnę już o tym że mieszkanie wyglada jakby tornado przeszło a ja ledwo oczy trzymam otwarte a kawy niet! W już wrócił do pracy i do tego jeszcze w przyszłym tygodniu jedzie na 2 dni do Wawy :/ fuck!
a i jeszcze się pożalę że moje małe dziecko (mamy teraz małe dziecko - Mili i mniejsze dziecko - Lizę) cofa się w rozwoju, tzn. też zaczyna się zachowywać jak dzidzia - cały czas by chodziła ze smokiem, nie chce sama pić tylko trzeba jej pomagać, kładzie się w wózeczku do spania, nie chce korzystać z nocniczka i cięgle na rączki chce.
z pozytywów to jutro mam przyjść nasz nowy wózek to chociaż spacerki będziemy mogły robić spokojniej i dalej bo teraz to tylko przy domku
lecę choć trochę ogarnąć mieszkanie. papa
znowu wpadam tak na chwilę i jak po ogień...
Nicki współczuję tego wypadku, strasznie musiało to wyglądać ale dobrze że nic się nie stało, dzielny chłopak!
Magda zaczynamy odliczanie kiedy dokładnie godzina zero?
Nikolajda jaka starucha z Ciebie? ja też rocznik 81 ale że z grudnia to jeszcze "dzieścia" mam
Jol witam i gratuluję! rzeczywiście duża twoja mała :-) tylko 2 dni różnicy pomiędzy naszymi pociechamy, takze na tym samym etapie jesteśmy, fajnie!
moje szkraby usnęły, w końcu razem i mam chwilę wytchnienia, bo do tej pory to zawsze na przemian spały i mama nie ma czasu na nic. wczoraj Elizka nie spała mi prawie do 12 za to noc była spokojna, szybkie karmienie, przewijanie i lulu i spaliśmy do 7 jakby było mało zadymy z dwójką to Milenie jeszcze idą zęby wszystkie 4 na raz i jest MEGA MEGA maruda, z apetytem ciut lepiej czyli jeden posiłek normalny w ciągu dnia wpada a później głodówka cały dzień. poza tym Milenka jest strasznie zazdrosna, jak karmię Elizę to początkowo przychodzi pokazuje, że dzidzia je, ale po jakimś czasie z krzykiem pakuje się na kolana i przytula, a mała jak jeszcze nie najedzona odciągana jest od cyca to oczywiście ryk i mamy ryczący duet itd itp mogę już wiele takich akcji poprzytaczać.... boziu jak ja dam radę... masakra... nie wspomnę już o tym że mieszkanie wyglada jakby tornado przeszło a ja ledwo oczy trzymam otwarte a kawy niet! W już wrócił do pracy i do tego jeszcze w przyszłym tygodniu jedzie na 2 dni do Wawy :/ fuck!
a i jeszcze się pożalę że moje małe dziecko (mamy teraz małe dziecko - Mili i mniejsze dziecko - Lizę) cofa się w rozwoju, tzn. też zaczyna się zachowywać jak dzidzia - cały czas by chodziła ze smokiem, nie chce sama pić tylko trzeba jej pomagać, kładzie się w wózeczku do spania, nie chce korzystać z nocniczka i cięgle na rączki chce.
z pozytywów to jutro mam przyjść nasz nowy wózek to chociaż spacerki będziemy mogły robić spokojniej i dalej bo teraz to tylko przy domku
lecę choć trochę ogarnąć mieszkanie. papa