reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

hej hej

u mnie dzis super słonce ale podobno zimno....darus mnie namawia na plac zabaw ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie mam mega sprzatania prania gotowania....i jeszcze dopadł nas z D jakis kryzys szykuje sie dzis rozmowa.....

Maks-olo-no super masz chłopaków....zerknelam tylko na pierwszy filmik jak Olus wywija...swietny chłopaczek ....i Maksio tez taki usmiechnety:)ah i gratuluje kupki do kibelka:)wiem jak to cieszy i zycze wiecej takich sukcesów....

Nickie-Darus własnie chyba przechodzi bunt 3-latka bo co chwila jest ryk,obraza....nerw i ah....ogólnie wszystko razem wziete:)cóż mozemy tylko cwiczyc swoją cierpliwosc i miec nadzieje ze szybko przejdzie???a o jakie podklejanie Asi chodzi bo cos nie w temacie jestem i chyba nie doczytalam....

Emilia-ja tez oststnio nie moge sie jakos zorganizowac....ugotowanie obiadu to jakas apstrakcja.....robie co musze i co musi byc zrobione ale na wiecej mnie nei stac....

pozdrawiam cieplutko:)
 
reklama
mamaola no mi właśnie to ćwiczenie cierpliwości dziś nie wyszło. Wściekłam się, bo szlag mnie trafia, że muszę czasem uniki robić, żeby gówniarz nie trafił czymś Aśki. No i niestety, nie jestem z tego dumna, ale dostał lanie, bo czasem mam wrażenie, że tylko to skutkuje. Choć na chwilę jest spokój.
A Aśce muszę złapać mocz do badania stąd to podklejanie.

Ja też oprócz gotowania, bo to zrobiłam w weekend i tylko odgrzeję, mam od cholery roboty w domu. Sterta prasowania czeka już chyba z miesiąc, z pojemnija wychodzą już brudne ubrania, odkurzyć trzeba, kurze zetrzeć. A ja siedzę z dzieckiem na rękach i piszę... Nie mam na nic siły. NA NIC. Dziś, jak już pisałam, kolejna nocka pobudka co pół godziny i moje akumulatory się rozładowały. Chwilowo mam wrażenie, że się zepsułam nieodwracalnie, bo trwa to już trochę i popadam w rodzaj zobojętnienia na wszystko.
Ze spaceru dziś nici, bo mróz, a po wczorajszym spacerze na mrozie Aśce zrobiła się wysypka na policzkach. Chyba muszę zmienić krem na mróz, bo widzę, że i Kacprowi nie służy. Aśka właśnie daje czadu, więc lecę
 
Witam ...

znów mam tyły, ale sporo się ostatnio u nas dzieje ...

w tym tyg mam obronę ... więc zamiast siedzieć na BB powinnam mgr-kę przeglądać :zawstydzona/y: ale co nałóg, to nałóg :-p

młoda robi się coraz bardziej absorbująca ... potrzebuje towarzystwa do zabawy, a nawet bardziej osoby, przed którą może się popisywać ... potrafi mi przynieść wszystkie zabawki świata tylko po to, żeby zaraz odnieść je tam, skąd przyniosła :confused: i tak w kółko ... z przerwami na tańce :-D
staram się jak najczęściej umawiać z koleżankami, bo jak ma inne dzieci, to mama już niepotrzebna ;-)
szkoda tylko, że pół osiedla choruje :baffled:

ale pocieszam się że może za rok o tej porze będą pierwsze próby wspólnych zabaw :-)

poza tym wczoraj dotarł do nas podwójny wózek !!! zakochałam się od pierwszego wejrzenia :rofl2: teraz tylko muszę stary 3w1 sprzedać, bo szkoda mi go trzymać tylko po to, żeby w weekendy chodzić na spacery na 2 wózki ... a tak zawsze będzie kilka stówek :tak:

Maks_olo ... filmiki mi się nie otwierają :-:)-:)-( a szkoda, bo chętnie bym pooglądała Twoich łobuziaków ;-)
Nickie, tulam kochana i życzę dużo sił !!! ja normalnie uwielbiam zimę, ale w tym roku nie mogę doczekać się jej końca :tak:
mam nadzieję, że razem z wiosną wszystkie dostaniemy turbodoładowanie akumulatorów !!!
Graz, zdrówka dla Asi !!!

co do zabezpieczeń, nasze szafki jeszcze się ich nie dorobiły ... młoda wie, że jej nie wolno, ale i tak plądruje je z nieskrywaną radością ... a jak tylko idziemy w jej kierunku, to ucieka z piskiem :sorry2:
ale w zeszłym tyg założyliśmy bramkę do kuchni ... udało mi się wylicytować nóweczkę za całe 17 zł i bardzo się cieszę, bo wreszcie nie muszę zastawiać wyjścia z pokoju kojcem i dźwigać go przy każdym wyjściu :-)
 
JoL co do za bramka do kuchni?? :sorry2: Bo ja właśnie by czymś takim była zainteresowana.

Nickie cierpliwości :tak: . Albo wiesz co, wyjdź sobie gdzieś na kilka godzin i zostaw dzieciaki z mężem :-).Wyluzujesz się trochę :tak:
 
bry
kurcze ale drukujecie.... :-p
Ja dzis pojechalam samochodem do apteki, na male zakupki;-) a M zostal z małym bo starszaki ciagle u tesciów... troszke za nimi tesknie ale cóz....
polozylam malego wlansie spac, ciekawe czy zasnie:-p
sorry ze tylko pisze co u mnie ale nie da sie was nadrobic, zwlaszcza dzis jak troszke glowa mnie pobolewa ;]
pozdrawiam i caluje wsio :-D
 
Nickie, czyli wiesz o czym piszę, jak Olek przenosi 9litrów wody, jak grzebie rączką w WC? Cieszę się bardzo ;-)

mamaola u nas piękne słońce, ale też bardzo zimno! w sumie cieszę się, że choroba i nie musimy wychodzić :-p dziś w nocy ma być -24... Syberia normalnie
U mnie luz - prasuje średnio raz na tydzień (wieczorami, albo jak Olek śpi, a Maks w przedszkolu), na obiad dziś naleśniki, które zrobiła Mamusia :-p odkurzone było w sobotę, a pralka chodzi 2 razy dziennie.... modlę się, aby dostać prace, bo wariuje z nudów :-D

Nickie mi się jeszcze nie zdarzyło wlać Maksiowi, ale nie zadręczaj się, bo każdy ma prawo w końcu nie wytrzymać. Doskonale Cię rozumiem... Każdy ma inny próg wytrzymałości, cierpliwości. I jak czytałam potępianie Matek, które nie leją dzieci, tylko czasami nie wytrzymują, wyzywanie ich od najgorszych itd, to życze takim wspaniałym Mamuśką prawdziwie ekstremalnych sytuacji...
Jeszcze trochę i będzie lepiej. Będzie lepsza pogoda, dzieci w końcu odpuszczą i będzie ok! 3mam kciuki!
Krem na mróz mam SOPELEK - był tani i bardzo służy chłopcom... a pachnie przepięknie!!!!

JoL, a jaki wózeczek?
Bramkę do kuchni mam odkąd tylko Maks zaczął chodzić. Jak zobaczyłam w jego rękach tasak, wiedziałam, że bramka jest niezbędna:-D

JoL gratulacje dla córci, bo ma dziś piękną datę 1 rok, 1 msc, 1 tydz, 1 dzień :-)

Emilio bramkę polecam taką Bramka bezpieczenstwa 1 m 191W Dreambaby Bramka bezpieczenstwa 191W - Topmarket
jest droga, ale bardzo stabilna (wytrzymałą naloty i szarpania obu naraz), no i wyższa niż standardowe

witaj aga! a suwaczki na pewno poprawne, czy czegoś nie rozumiem? ;)
 
Ostatnia edycja:
my juz po spacerku...wyprowadziłam rebiate na 40 min mróz -8 wiec nie ma tragedii.....starszy polatał po placu a młodszy poszedł w kimke:)

ja niestety bramki do kuchni nie zamontuje bo mam otwarta na salon i nie da rady:)młody jakos szczególnie nie interesowal sie kuchną...zobaczymy co z Julem bedzie a tu wydaje mi sie ze moze byc gorzej:)

sprzatania ciag dalszy....:)
 
suwaczki
już poprawione:))też zauwazyłam ale tak to jest jak się z beksą na kolanach coś robi:-p
a juz byłam z siebie dumna:-D

my bramkę ograniczajacą też mamy przy wyjściu z pokoju żeby nie doszły do kuchni a tym bardziej łazienki bo mała upodobała sobie szczególnie szafkę z detrgentami
u nas bunt dwulatka trwa w ca łej rozpietości jest krzyczenie właściwie to piszczenie tak że az dzwoni mi czasami w uszach nie umiem tego zlikwidowac doprowadza mnie to do szału masmy także rzucanie sie na podłogę gdy coś idzie nie po jego myśli lub gdy zwróce mu uwagę że cos robi źle no i bicie siostry to jakiś koszmar bo nie mogę zostawic ich na chwilkę on Paule popycha bije po plecach wchodzi po niej na tapczan normalnie się nad nia znęca i to wykorzystuje zawsze moment gdy ja wychodzę do łazienki lub do kuchni nie działaja kary groźby ani prośby:wściekła/y:
 
reklama
maks_olo dzięki za stronkę :tak:, muszę mężowi pokazać :-)

mamaola a myśmy dzisiaj w końcu się nie wybrali. Natalka ma taki kaszel, ale chora nie jest. Chyba jednak w tych oskrzelach coś jest :wściekła/y:

aga27g no moja szafkę z płynami to uwielbia, ale jakoś nic nie odkręca. Proszki stoją pootwierane na wieszku i też jakoś na razie nic nie rusza. Ale wałki, łyżki i wszystko co do gotowania uwielbia. Dlatego kupiłam jej taki zestaw do zabawy i tego teraz korzysta :tak:

A no i mamy taką samą różnicę wieku, pomiędzy naszymi maluszkami. Tyle że moje młodsze :tak:
 
Do góry