reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

janadam u mnie zrobiło się o niebo lżej, kiedy Olek skończył pół roku, bo kolki odpuściły... teraz kiedy Maks poszedł do przedszkola, to bywają dni, że się nudzę :-D
 
reklama
Janadam nie przejmuj się wierz mi ,ze nie jesteś sama . Ja też miałam dziś chwile zwątpienia najpierw maluchy zasnęły w tym samym momencie , a po pół godzinie Kamila się przebudziła zaczęła płakać i postawiła zaspanego Mateusza na nogi , który zaczął wyć w niebo głosy . Przez chwilę naprawdę zebrało mi się też na płacz bo nie miałam pojęcia kogo najpierw uspokajać , ale potem tak jak radzi maksolo wzięłam głęboki oddech i powiedziałam sobie ,że dam radę i ogarnę ten bałagan no i dałam najpierw zajęłam się małą , a potem zapłakanym Mateuszem.
Przyznam się ,że jak wróciłam ze szpitala to cały dzień przepłakałam bo byłam pewna ,ze to wszystko mnie przerosło ,ale teraz z dnia na dzień nabieram pewności ,że najważniejsze żeby dzieci były zdrowe a reszta jakoś się ułoży po prostu nie ma innego wyjścia:-)
 
czesc dziewczyny:)
moge do was dołaczyc????co prawda u mnie różnica wieku między bąkami jest ciut większa niz jeden roczek ale moze mnie przygarniecie:)...
 
o mnie hm.......
mam 28 lat:(....mieszkamy pod warszawą.......w zasadzie to ciągle sama w domu z bąkami siedze bo nikogo nie znam w tych okolicach a mąż duzo pracuje i często go nie ma w domu.........

bąki moje do 3 letni Darus indywidualista i półroczny Julek wiecznie uchachany.....choc ostatnio mniej bo zeby idą:)

co wiecej hmmmm.....nie wiem...jak cos to pytajcie:))))
 
Dziekuje bardzo za gratulacje:) Powoli przyzwyczajam sie do mysli ze bede mama po raz drugi:) wczoraj zauwazylam brazowe plamienia ale o ile bdobrze pamietam z Zuza tez t5akie mialam... aczkolwiek martwi mnie to. Przeraza mnie tez to usypianie Zuzy na rekach i ciagle noszenie nic nie daja proby polozenia lub usypiania na lezaco. Jak wy sobie z tym radzilyscie? nic sie dziecku nie stanie jesli bede nosila mala? do tego mala ma odparzone pod szyja bo wiecznie sie slini. sliniaki nic nie pomagaja a kremy na odparzenia i maka ziemniaczana tez nie przynosi zadnych rezultatow.
 
Filipowi smaruje szyjke oliwką Bambino. Tak co jakiś czas przeciągnę palcem zmoczonym w oliwce po jego szyjce. Bo po kremach i pudrach bylo tylko gorzej:-(. Grudki się robiły i dodatkowo urażały skórkę:no:
 
mamaola witaj!!! JULUŚ - piękne imię :)

charlotte Maks też zasypiał na rękach, ale byłam twarda i nauczyłam go zasypiania samego w łóżeczku... było cięko, ale osiągnęliśmy sukces :) już nie chodzi o samą ciąże, ale jak urodzi się drugie, to jak chcesz sobie radzić? Naucz starsze jak najwięcej samodzielności
 
reklama
maks_olo jak to zrobilas ze nauczylas synka samego zasypiac ja kompletnie nie wiem jak sie za to zabrac:crazy: narazie usypiam ja na rekach i odkladam na lozko albo do wozka ale chcialabym zeby spala sama w lozeczku
Dzieki za rade z oliwka mi tesciowa powiedziala ze oliwka podraznia... ale juz dawno powinnam sie nauczyc zeby nie sluchac jej rad.
 
Do góry