reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

maks_olo super basen, chyba i super cena. No, no i Mamusia-zazdroszczę figurki... Ja to chyba już w dwu częściowy kostium nigdy nie wejdę... mój brzuch jest straszny, same roztępy
No, moje dzieci są młodsze, więc wózek się sprawdza :-)
Elizka21, super zdjęcia. Ja też kilka dni temu ostrzygłam Szymusia, jak siedział w wannie... nawet nie zauważył, bo był tak zajęty zabawą ;-)
Asi też musiała ściąć z tyłu włoski, bo nie dość że wciąż spocona, to jeszcze miała niesamowite kołtuny i nie mogłam ich rozczesywać. Jednak biedne te malutkie dzieci z długimi włosami.
 
reklama
Ahoj!

My też dużo czasu spędzamy na polku, Kinia też ma basenik i chętnie w nim spędza czas :-) Poza tym ma kuzyna na wakacje ;-) Przyjechał do dziadków na dół a Kinia go uwielbia (tyle, że ma już 8 lat i on z kolei szybko się nudzi zabawą z nią) ;-)

Graz zazdroszczę zakupu :-) Też się rozglądam za podwójnym wózkiem, ale ceny straszne :-/
Muszę się zdobyć na ogłoszenie o zakupie ;-)

Elizka humory rozumiem, ale na pewno szybko przejdą. Głowa do góry :-)

Ja mojej Kini próbowałam spinać włoski, ale spinki i gumki od razu ściąga :-( nawet jak ją zabawię to i tak zaraz się zorientuje :-( Macie jakieś sposoby? Poza ścinaniem na chłopaka ;-)

Grzywkę jej obcięłam, żeby włoski nie wpadały jej do oczek, ale lepiej by jej było gdyby miała odsłonięte czoło na te upały a nie grzać się grzywką


Black jak tam matura? Mój brat zdał a nic się gizd nie uczył... no, ale oczywiście życzyłam mu żeby zdał.

Poza tym u nas sielanka się skończyła, bo Renia nie chce spać ani leżeć w łóżeczku. Przedwczoraj spała 3 godziny w ciągu dnia :szok: to moja Kinia tyle spała do niedawna...
a tak to przerwy w spaniu 2-3 godziny to też norma...
ok, niech nie śpi, tylko niech poleży trochę, a ona chce być cały czas na rękach...
teraz jak jest ciepło to wychodzimy na polko i w wózku zawsze więcej pośpi, ale znowu i tak nic nie zrobię jak jestem poza domem... ale przynajmniej od płaczu odpocznę ;-)

Kinia też ma bunt dwulatka. Nie poznaję jej. Momentami to płacze (a właściwie wyje) o wszystko... najgorzej jak męża zobaczy, to od razu na ręce chce i żeby ją nosił... a jak jesteśmy same to jest grzeczniejsza.

A tak to czasem trudno się zorientować o co płacze... ma jeść np. kaszkę, jest głodna, ale chodzi z butelką i marudzi...
Ze spaniem porażka, wczoraj nie spała w ciągu dnia (tylko w samochodzie jak jechałam do mamy, tj. 2 razy po jakieś 15 min.) i myślałam, że uda mi się ją uśpić wcześniej, ale nie - i tak zasnęła o 22... do tego wygoniła się na polu... skąd ona ma tyle energii?

A żeby nie było tak pesymistycznie to dużo się bawi sama, na szczęście ten płacz to chwilami jest a nie cały czas.
Także jak sama się sobą zajmuje to aż tak bardzo mnie nie męczy to jej późne chodzenie spać, ale chciałabym to zmienić i kłaść ją o 20-21.
 
Zapomniałam się pochwalić, maturkę zdałam śpiewająco, jestem bardzo zadowolona :-).

Maks_Olo basenik super i nie masz żadnych rozstępów, zazdroszczę, ja cała w paski jestem!!!

Elizka śliczne zdjęcia, maluchy przesłodkie, aż mnie natchnęło i zaraz swoje dziewuchy wstawię ;-) A humorki przejdą, też to znam ;-)

Tosiaczku moja Julka też od razu ściąga gumki i spinki, chyba muszą jeszcze do tego podrosnąć ;-)

Obraz 061.jpg Zobacz załącznik 261918 Obraz.jpg
 
witam po weekendzie :-)
na wyborach były?? ;-) ja byłam i jestem usatysfakcjonowana ;-)

poza tym odebrałam wyniki krwi - nie są najlepsze, ale byłam dziś u hematologa i powiedział, że prawdopodobnie jest to odczynowe i nie mam się martwić, nie wprowadził żadnego leczenia, tylko kontrola za 2 miesiące...

w sobote byłam z Olkiem u koleżanki - wyszalał się w ogrodzie, a wieczorem położyliśmy chłopców i pojechaliśmy do znajomych, bo byli pod domkiem - trochę pogadaliśmy, obejrzeliśmy mecz, a spowrotem jechałam autem!!! tzn, ja prowadziłam ;-) nie było tak źle :-D
niedziele Mąż spędził w komisji wyborczej, więc myśmy się nudzili...:-(
mam już dosyć tych upałów... człowiek zawsze czeka na lato, a potem narzeka :-p

co do ostrzyżenia Maksa, to nie chodzi o sam krzyk - on zwyczajnie ucieka i nie ma możliwości posadzenia go... :-( szukałam maszynki bezdźwięcznej i znalazłam za 700zł!!!! jeszcze nie upadłam na głowę - będzie chodził w długich kłaczkach :-D

graz basenik kosztował 99zł, więc uważam, że to śmieszna cena, bowiem basen jest duży i naprawdę porządny (w niektórych CF kosztują nawet mniej...), no i posłuży nam więcej niż na jedno lato
no i dzięki za komplement :-D

Tosiaczku my też przechodzimy teraz etap wiecznego płaczu i lamentu ;-) Maksio zrobił się straszna płaczka - potrafi leżeć na podłodze i sobie popłakiwać... ehhh jeszcze troszkę ;-)

Black troszkę rozstępów jest, ale to świadectwo moich ciąż :-D
no i jak widzę Twoją Julcie, to chcę kolejnej dziewczynki!!!! :-D

no i muszę pochwalić moich chłopców, bo pięknie bawią się razem :-) gonią, szaleją, śmieją się - taki widok, to miód na serce:tak:
 
na-tuska gratulacje!!! :-) Widzę (czytam), że miałaś ekspresowy poród...
A ja myślałam, że u mnie było szybko (3 godz., ale zanim dojechaliśmy do szpitala, wypełnianie stosów papierów i mąż zdążył na 20 min porodu...). Gdybym miała urodzić 5 min. po przyjechaniu do szpitala, to nie miałby kto odebrać mojego porodu, bo Pani w Izbie Przyjęć się nie spieszyło... a potem mnie ciągle poganiali, jak widzieli jak szybko się akcja rozwija ;-)

Maks_olo ja też myślę, że to taki etap i minie to popłakiwanie.

U nas kryzys ze spaniem, tzn. Kinia już nie przychodzi w nocy do nas, rzadko kiedy nad ranem (w ciągu 4 tyg. 2 razy przyszła), ale późno zasypia tak jak wcześniej pisałam. Chodzi spać o 22. Dziś w ciągu dnia spała tylko pół godziny i nie szło jej wcześniej położyć i ululać :-/ Innym razem w ogóle nie spała i to samo!
 
gratulacje na-tuska :-)

Tosiaczku, a o której Kinia wstaje rano? bo Maks wstaje o 7, nie śpi w ciągu dnia i o 19 pada jak mucha... no i też szaleje jak opętany :-D
i jeszcze jedno - ona jest wieczorem zmęczona, czy faktycznie dopiero koło 22?
 
Maks_Olo kilka rostępów to ja mogłabym mieć, ale od biustu po uda cała jestem w paski :-) To zabierajcie się do roboty i będzie też dziewczynka ;-)

Na-tuska gratulacje :-)
 
reklama
Black uwierz mi, że czasem myślę o trzecim dziecku (nawet za często;-)), ale mamy trochę kłopotów finansowych, a stres byłby nie wskazany...
no i nie bardzo jest gdzie wstawić trzecie łóżeczko :-D

a rozstępy mam głównie "po bokach", używałam różne kremy, ale nic one nie dały...:-( szczerze mówiąc to od ciąży zrobiło mi się może 6 rozstępów, resztę miałam wcześniej od gwałtownego schudnięcia.... :wściekła/y:
 
Do góry