reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

reklama
Tosiaczek gratuluje córeczki. Ja chciałam tak bardzo a mam dwoch synków meza i psa . Jestem sama ale zawsze patrze z czułoscią na dziewczynki szkoda ze nie mam.
 
witam dziewczyny!!!
ja tylko na chwilkę, bo Maksio ma dziś 2 latka :-)
o 15 zaczynam podwójne urodzinki....

Tosiaczku gratuluję drugiej córy ;-) ja zdominowana przez chłopów, Twój Mąż przez baby :-p ja uważam, że jak jest mała różnica, to lepiej jak dzieci są tej samej płci - łatwiej im będzie później razem - będą mieli wspólne zabawy itd
też chciałam, aby była druga córka, ale teraz się cieszę, że dwóch szurków :-D

agamir, a możesz napisać czemu w nocy starszy synek się budzi i płacze? często się budzi?
podziwiam, że tak małe dzieci dajecie do jednego pokoju - u nas to jeszcze długo nie nastąpi :-D
my właśnie schowaliśmy nawilżacz, bo kaloryfery już nie grzeją, a od nawilżacza całe rolety mokre :angry:
u nas jeden i drugi zasypiają przy pozytywkach....
u nas na szczęście bunt był, ale nie w stosunku do brata, czy jedzenia :-D

pozdrawiam wszystkie Mamusie i lecę do chłopaków :-)
 
Maks-olo - Antos płacze w nocy jak mu cos sie przysni albo jak jest chory . Nie jest to zbyt częste. Co do połaczenia chłopaków w jednym pokoju to uwazam ze czym szybciej tym lepiej boAntos jest zazdrosny ze Maksymilian jest u nas a jak sa razem w pokoju to jest ciut lepiej. Antos ma noralne łózeczko a Maksio spi w łozeczku bnormalnym na najwyzszym podwyzszeniu. Zobczmy jak wyjdzie
 
dzięki graz za życzonka ;-)
urodzinki się udały, chłopcy się wybiegali - prezenty oczywiście w tyłku :-D

agamir a jak np jeden w nocy będzie budził drugiego, to co? ja właśnie dlatego nie dałam ich razem... młodszy popłakuje przez sen, a starszy czasami krzyknie przez sen - wtedy na pewno byłoby po nocy, więc po co utrudniać sobie życie? ;-)
zazdrości u nas nie ma, więc poczekam aż będą przesypiać obaj noce bez pobudek...
Maks śpi w łóżeczku turystycznym, a Olek w kojcu - kiedyś kupimy łóżko piętrowe

byłam dziś z chłopcami u lekarza:
Maks bilans 2 -latka - waży 14,4kg, wzrost 86cm - ma lekką nadwagę!!!! na pewno nie będę go odchudzać - nie upadłam na głowę....
Oluś szczepienie - waży 11kg i wszystko ok :-)
 
Ja nie mam warunków mieszkaniowych i od początku śpimy w jednym pokoju. Szymuś w łóżku turystycznym, a Asia w tradycyjnym. Na początku, gdy Asia się budziła szybko zabierałam ją do kuchni i tam przewijałam i karmiłam, ale z biegiem czasu Szymuś przyzwyczaił się do płaczu Asi i się nie budził.
A teraz oby dwoje śpią grzecznie całą noc, więc nie mam problemu.
Maks_olo pewnie, że nie ma co odchudzać dziecka, teraz znów ciepło na dworze, więc Maksiu schudnie biegając
 
Black fajnie, że dałaś znak życia :-) Jak znajdziesz chwilkę, to skrobnij co tam u was, jak dziewczynki?
U nas też będzie druga córcia ;-) Zastanawiamy się nad wyborem imienia.

U nas na początku dzieciaczki będą spały w osobnych pokojach, żeby maleństwo nie budziło Kini. Po jakimś czasie będą razem w jednym ;-) Zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
 
reklama
U nas różnie. Są lepsze i gorsze dni. Mamy tylko jeden problem. Jednego dnia Julka jest nadopiekuńcza w stosunku do Ani, pomaga mi itd, a drugiego dnia jak tylko zobaczy że mamy Anię na rękach lub w naszym łóżku jest płacz, wrzask albo próby bicia małej. Trochę mnie to martwi.
Po za tym mamy spokój, ojciec jest za granicą - wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;-).
Z Ani jest trochę maruda, ciężko jest. Ale patrząc z perspektywy czasu to chyba jest coraz lżej. Chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby Ania miała się urodzić teraz albo jeszcze później. Julka jest tak absorbująca, trzeba za nią biegać po całym domu itd więc jestem zadowolona, że najgorsze mamy już za nami. :-)

Tosiaczku gratuluję drugiej córci :-)
 
Do góry