reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Ewuniu czekam na Twój post i trzymaj się cieplutko!!!
Tosiaczku Walentynki wypadają w niedzielę... nie wiem jak u Was, ale mój A nie pracuje w niedzielę ;-)
nie myśl,że Cię tu nakłaniam albo zmuszam :-p ale uważam, że takim fajnym babkom jakimi jesteśmy też się coś od życia należy :-D

minionej nocy Oluś znowu budził się co chwilę... nie wiem czy brzuszek czy zęby się zbliżają :-( i potrafił już spać całą noc bez smoczka, a dzisiaj znowu co chwilę musiałam mu wkładać do buźki :-( mam nadzieję, że zęby wyjdą i wszystko wróci do normy
zaraz spadam budzić chłopców, bo już 2 godz śpią :-p
lecęęęęęę:laugh2:
 
reklama
Maks_olo wiem, że walentynki wypadają w nd, mąż i ja mamy wolne :-D ale nie ma się kto zająć Kinią... Moja mama pracuje na zmiany 12-godzinne i przez weekendy też niestety pracuje (do tego jeszcze dorabia w domu, więc to tak jakby 2 etat ciągła a do tego tata ma urodziny i nie wiadomo czy ktoś z rodziny nie przyjdzie w gości) a teściowa bawić nie chce.

Także poszalejemy wieczorkiem w domku jak Kinia zaśnie ;-)
 
Tosiaczku, ale ja tu pisze o niedzieli, że moglibyście się wybrać z Małą do Multikina ;-) tzn jak mają seans dla dzieci, bo nie orientuję się dokładnie...
my chcieliśmy iść do kina, ale jeszcze repertuaru nie zmienili:wściekła/y:, więc zostaje kolacja...

cisza tu straszna:-( Mamuśki czadu!!!:-D
 
Cześć Wam. Nie chce mi się czytać od początu i zacznę od tego momentu. Widzę,że wiecie o sobie wszystko. Fajnie. Ja też mam dzieci - "bliźniaki rocznikowe' Szymusia urodziłam po 4 latach starań, w styczniu 2009 roku. Po połogu zaczęłam mieć ciągłe zakażenia, więc znów poszłam do lekarza i tak w kwietniu-dowiedziałam się, że jestem znów w ciąży. Pierwsze to szok, ale ponieważ bardzo chciałam mieć parkę, ucieszyło mnie to bardzo. Męża minę nie widziałam, bo dzwoniłam do niego, do pracy... ale była cisza. Moja rodzina w szoku, ale i miałam kilka osób, które od początku mówili nam miłe słowa. Wychowanie po jednych pieluchach, bez zazdrości. I faktycznie. Urodział w grudniu Asię i no w sumie mało czasu minęło, ale chowają się bardzo dobrze. Szymuś jest kochanym braciszkiem. Na początku trzeba było wszystko zgrać, zwłaszcza kąpanie. Ale już się wprawiłam. I jak narazie nadal się cieszę, że tak wyszło. I uważam, że ktoś na górze tak właśnie to zaplanował, bo teraz mam kłopoty zdrowotne i nie wiadomo, czy kiedykolwiek by była taka 'Asia"
 
Dziewczyny u mnie masa problemów- dlatego ostatnio nie mam kiedy pisać. Od marca idę do pracy, na 4 godziny dziennie, od 18 do 22. Ale zawsze kilka złotych więcej będzie :tak:. Dziewczyny dają mi troszkę w kość, ale jeszcze żyję :-)

graz1974
u mnie jest taka sama sytuacja! :-D Starsza córa - Julka urodzona w styczniu 09 a młodsza Ania w grudniu 09. Z tym, że Ania była wcześniaczkiem, miała być ze stycznia 2010, ale zrobiła nam psikusa i dziewczyny będą chodziły razem do klasy ;-)Jak sobie dajesz radę? U nas starsza córa jest strasznie ciekawska i czasami mało delikatna, więc trzeba mieć oczy dookoła głowy. A jak młodszą kąpiemy to chce jej do wanienki wskoczyć :-D
 
Nie jestem sama :-) Zdarza się, że Szymuś chce pokazać gdzie Asia ma oczko, ale zdarza się to rzadko. A tak jak kapie Asię to Szymuś siedzi w pokoju i są zamknięte drzwi - zajmuje się oglądaniem bajek lub zabawą. Bo pewnie by wanienkę strącił, albo kosmetyki by fruwały :-)
A jakie masz wózki? Ja teraz kupiłam wózek "rok po roku" tył się rozkłada całkowicie, przód na półleżaco. Jeszcze nie mam go w domu, ale poprzednia użytkowniczka pisała, że była mega zadowolona, bo wózek mieścił się wszędzie .
 
witam w weekend ;-)
wpadłam na chwilę, bo Mąż w domciu :-D

graz1974 witam:-) dzieci rok po roku, to wyjątkowa sytuacja, ale taka jak Twoja czy Black, to już MEGA wyjątek i do tego jaki piękny ;-)
jak widzę, że macie miesięczne bobasy i macie czas na forum, to zazdroszczę takich Aniołków :-) ja jak młody miał miesiąc, to nie wiedziałam jak mam na imię... ehhh wolę sobie nie przypominać, jak było ciężko :-(
co do wózka, to musieliśmy kupić taki, aby siedzonka rozkładały się oba na płasko, bo jeden i drugi śpi na dworze :-) teraz kupujemy jeszcze spacerówkę+dostawkę, bo są dni buntu w spaniu :-p

Black nareszcie się odezwałaś :-) a jak będziesz w pracy, to Tatuś z córeczkami?
i jednak kupujesz kolejny "grat" -wózek podwójny :-D pewnie dziewczyno - to nasz najbardziej udany zakup :-)

my dziś cały dzień w domu, bo taka pogoda :-( do tego @@@ i wszystkiego dość... idę po marudzić A :-p

PAPAPA kobietki :laugh2:
 
reklama
Maks olo, u nas nie ma szans zabierać Kini do Multikina, 1,00-1,5 godziny jazdy w 1 stronę, albo i więcej przez te zasypane drogi :/ A po jeździe w aucie nie ma szans, żeby wysiedziała z nami na seansie kolejne 1,5 godziny. Nie interesuje się oglądaniem bajek... tylko reklamy na chwilkę ogląda i to wszystko.
Jak mogę ją zabrać na zakupy tak kino odpada.

Graz1974 witaj! :-) super, że jesteś :-) My z mężem marzyliśmy o takiej różnicy, też mamy córę ze stycznia 2009 :-)
Także duuuże gratulacje!
I dużo zdrowia życzę :-) Piękne imię wybraliście dla córeczki, nam się bardzo podobało i córcia tak ma na 2 imię :-) (na 2 odpadło, bo siostra męża to Asia ;-) i jest chrzestną :-) )

Co do wózka to dla Kini mamy spacerówkę Coneco Traper, a dla maleństwa coś się skombinuje (sprzedałam wózek głęboko-spacerowy, bo nie byłam z niego zadowolona). Myślę o HAUCKu z gondolką :-) a tak to mam chustę, więc jak coś to młodsze dziecię będę motać na jakieś wyjścia, np. do sklepu. A tak to mieszkamy w domu prywatnym więc Kinia więcej czasu spędzi bez wózka koło domu. A na jakieś spacerki to męża będę zabierać ;-)
 
Do góry