Tylko z tego co zauważyłam to strasznie małe gondole teraz są w wózkach, a do tego kombinezonik, jakiś kocyk czy śpiworek, na ile taka gondola starczy?
Gola, moja koleżanka ma listopadową córeczkę i jeszcze jeżdżą w gondoli, mają Maxi Cosi, nie wiem czy one są duże, czy małe raczej ?
Ja miałam tą gondolę i woziliśmy do 4 m-cy,z tym ,ze to akurat się zaczynał okres zimowy i w kombinezonie,kocyku itd mało już było miejsca.Teraz to taki plus,ze jak nam dzieci będą rosły,to i ubrania będziemy ściągać (w sensie kombinezony),więc myślę,ze na dłużej starczy
No i nie wyobrażam sobie bez wózka,bałabym sie takiego noworodka do chusty zapakować,a już wyjść gdzieś w zimie to w ogóle by odpadało,bo bałam bym się,ze się poślizgnę,upadnę i nie daj boze coś dziecku by się stało
A spacery w zimie są jak najbardziej zalecane,gdyż wspomagają odporność.Teraz mam przykłady na to,jak dzieci hartowane mniej chorują.Mojej znajomej syn był codziennie za dworze w zimie nawet przy mrozach -15 i to min godzinę.Szczerze mówiąc nie pamiętam żeby był chory,a ma prawie 3 lata.Także polecam!
Polecam też jednak kupić kilka ciuszków w rozm.56,zwłaszcza bodziaków,bo większe owszem na dłużej starczą,ale jak taki malutenki człowieczek w tym większym będzie miało dekolt do pasa,to nie bardzo.
Widziałam,ze na temat wanienek pisałyście-ja polecam zwykłą,ale najwazniejsze żeby była na stojaku,chyba,ze macie jakiś kawałek blatu w łazience czy możliwość ustawienia jej na pralce,bo tak wnienka w wannie to plecy wysiadają niestety,mmy tak mieli,ale teraz dostnę od kumpeli wnienkę ze stojakiem takim składanym co dużo miejsca nie zajmuje.
No i polecam huśtawkę z regulownym oparciem,już pisałam,ze to lepsze niż leżaczek,aczkolwiek jeśli ktoś ma kasę na to i na to ,to nie widze przeszkód;-)
Bryszka szalejesz z zakupami
Julieett super ciuszki.Myśmy też mieli takie śpiochy zapinane na plecach,ale mis ię wydaje,ze to jednak przeszkadza dziecku jak lezy na plecach