reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

moja dzidzia juz ma - chwalimy sie co już mamy lub co kupiliśmy

Kochane w temacie zabawek to u ans i sporo firmówek i też zwykłych no name. Teraz hitem jest tamburyn za kilka złotych, wczesniej był bączek też za kilka złotych. A juz mega hit to pralka i robienie prania z mamą.
ewika krzesełko fajne ale właśnie bym się zastanowiła czy teraz ma to sens. Ja tak jak dziewczyny kupię stoliczek z dwoma krzesełkami (jak koleżanka przyjdzie w odwiedziny). Myślę też o mamucie z Ikea.
 
reklama
Justynaz Liwia dostała wózeczek dla lalek na roczek ale schowany jest strasznie wywrotny, poczeka aż mała zacznie normalnie chodzić
Ewika może i praktyczne te krzesełko ale mi się szczerze nie podoba taki duży kolos, miejsca to zapewne zajmie dużo:tak:

My jak na razie mamy jedno krzesełko z IKEA dokupię tylko stoliczek i może jeszcze jedno krzesełko nie chciałam MAMUTA zbyt często widziane my mamy takie:tak:

sundvik-krzeseko-dzieciece__0119345_PE275596_S4.JPG
 
no ja tez myślałam o takim komplecie z mamuta ale moja sis ma dla swoich dzieci i powiem wam ze te krzeselka sa strasznie wywrotne ;/
 
mirelko - ewika ma rację, te z IKEI z mamuta są cholernie wywrotne! Też chcę Poli kupić te białe drewniane z IKEi :krzeselko i stoliczek:) Na razie pisiemy i jysiujemy przy biurku z mamą, ja rysuję lwa, kotka i banana, a ile radochy ma mała! :)
 
Ajj bo wiesz, ja Zosi jak do tej pory tylko pchacza kupiłam nowego na Roczek a tak to i zabawki i ciuszki ma wszystko z allegro. Jedyne nowe, to ma od (jak ja to nazywam) pielgrzymów, czyli z prezentów. ale qrde nie wyobrazam sobie dac tyle kasy za firmowe zabawkil, albo cuszki. Jak wchodze do 5-10-15 albo smyka to gały mam na wierzchu. Mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona tym moim "niestety".

Anek ja już nie pamiętam kiedy kupiłam coś Frankowi w sklepie (buty zimowe, bo muszę mu przymierzać, bo już nadziałam się, że mimo iż na długość dobry, to Franek nie włoży) a poza tym wszystko to używki... ostatnio nawet na roczek też dostał używki:-)
STOLIK EDUKACYJNY TOYS (2779223943) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
najważniejsze, żeby dziecko było zadowolone. Czsami jest mi głupio jak czytam co mają inne dzieci, zastanawiam się czy mój Franek nie ma przez to gorszego dzieciństwa, ale z drugiej strony, to on przecież nie wie, że może mieć fajniejsze i lepsze.

A co krzesełek, to Franek dostał od dziadka ręcznie robione, potem zrobię fotkę i wrzucę (ten sam dziadek który zrobił kołyskę dla Franka, nie wiem czy pamiętacie:-))
 
Cocca - fajowy ten stoliczek i zajebiaszcza cena! Dziewczyny chyba większość z nas kupuje też używki. Dla dziecka nie znaczenia, czy nowe czy, a ważne żeby się podobało i dawało zadowolenie:tak:
 
Cocca ja kupuję sporo używek zarówno zabawek i ubranek i nawet czasem jestem z siebie dumna, jakie fajne rzeczy można dostać za grosze, także nie miej takch wyrzutów!
 
Dziewczyny najlepsze rzeczy i zabawki to sa wlasnorecznie zrobione, albo takie ktore mozna miec za darmo albo za grosze :-) Takze zadnemu dziecku na pewno nie sa potrzebne mega drogie rzeczy... Przeciez dla nich najenniejsze jest to że mają nas - kochajacych rodzicow. Mysle ze warto wychowywac dziecko w takim przeswiadczeniu, ze sa rzeczy wazniejsze niz pieniadze i drogie prezenty ;-) To szczescia nie daje...
 
reklama
nimffi masz rację ;-)Moja wcale nie ma dużo zabawek no i dobrze bo leżą w koncie i tak te co ma..lubi grające to ma stoliczek i taki fortepianik mały i czasem podleci;-)I jak na razie nic nie kupuję chyba że dostanie...lubi książki i wolę książeczkę kupić.A poza tym uważam że dziecko nie powinno mieć wszystkiego co tylko sobie zamarzy...bo rodzice chcą aby dzieci były szczęśliwe ,więc kupują prezenty i dzieci są faktycznie szczęśliwe ,ale tylko przez chwile.Potem czekają na kolejne prezenty.A teraz jak są małe to szybko się przyzwyczajają że ciągle coś nowego mają..a potem jazda się zaczyna.
 
Ostatnia edycja:
Do góry