reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MNIAM_MNIAM-wszystko o jedzeniu naszych szkrabów

A do kiedy dziewczyny chcecie dzieci na słoiczkach trzymać? A kiedy chcecie gotować zupki? ja myslalam, żeby od przyszłego tygodnia spróbować sama ugotować Nince zupkę: marchewka, ziemniaczek, seler, pietruszka. Ale jak czytam co piszecie to nie wiem czy może jeszcze ją potrzymać na słoiczkach....kiedyś w końcu będę musiała ją przyzwyczaić do "normalnego" jedzenia, nie?

Ja daje sok z marchewki Pitrowi, ale właśnie marchew mam od brata z działki. Znalazłam też sklep z ekologicznym mięsem, warzywami (własnie takimi brzydkimi z robakami, małymi ale widać, że warzywa faktycznie nie pryskane) i zamierzam już Pitrowi zrobić taką zupkę. A z takimi normalnymi warzywami sklepowymi to grześ za miesiąc jak skończy pół roku.
Kupiłam dziś kaszkę ze słoika z czekoladą od 5 miesiąca, mam nadzieję że go nie uczuli :confused:, bo na czekoladę to ja jestem uczulona.
 
reklama
Ja mam ekologiczne warzywka i owoce więc ok... a działam tak, a nie inaczej, bo niezbyt mnie stać na słoiki. Ale zjada chętnie, więc jest dobrze.

Oli, a czekolady nie daje się po skończeniu roku?
 
a ja zamiezam słoiczki dawać do 6 miesiąca a potem stopniowo wprowadzać gotowane , dziś kupiłam jagnięcine z kaszą gryczaną chyba z bobowity - niechce mi się iść do lodówki sprawdzić:sorry:- zjadł trochu i koniec , no ale my ze wszystkim tak mamy więc jest norma a i kupiłam kaszke ryżową z jabłkiemi gruszką jutro damy , zobaczymy czy zaskoczy,

a co do chemi to jest wszędzie jak nie pryskane to w powietrzu też pełno dziadostwa jakbyśmy tak na wszystko patrzyli przez lupe to trzebaby było odrazu sie dyndnąć bo niema nic zdrowego:-p- oglądałyście może w dzień dobry tvn test wózków dziecięcych? normalnie włosy mi dęba staneły -szok:szok:. wszystkie wóżki na polskim rynku zawierają substancje rakotwórcze :szok: no a dotego podobno niema zakazu by tych substancji niebyło - paranoja :szok:
 
Ja nie chcę kupować z ekologicznych działek czy upraw bo potem dam Nince marchewkę czy coś co nie bylo ekologicznie hodowane i będzie kłopot :-) A co mówili o wózkach???? Bo nie oglądałam....
 
Andzia, avatar cudoooooooo :-D:-D śliczna mama i śliczny szczęśliwy synuś :-D:-D

ja daję naturalne, wychodzi mi taniej, niestety nie stac mnie na słoiczki :no: ale je normalnie, więc nie trza psuć :-p a jak skończy 5 mcy, to będę jej robić jedzonko z filetem z kurczaka... zobaczymy, może zje ;-)
 
Andzia, avatar cudoooooooo :-D:-D kurczaka... zobaczymy, może zje ;-)



:zawstydzona/y:aż sie zaczerwieniłam hehe

kurczaczka to pewnie wchłonie , anulka ma apetycik więc niepogardzi kuraczkiem:-)

O matko......to nie rozumiem czemu są dopuszczone do sprzedaży i czemu takich materiałów używa się do produkcji rzeczy dla dzieci :eek:


Regina podobno niema przepisów zabraniających by tego niebyło - PARANOJA:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:



ZJEDLIŚMY WŁAŚNIE KASZKE NA ŚNIADANKO JABŁKO+GRUSZKA , NAWET SMAKOWAŁA.
 
Andziu, pewnie zje ;-) zobaczymy, za 3 tyg zrobimy próbę bojową :-D:-D

u mnie własnie młodsza dzidzia zasnęła, jak wstanie, dostanie mniamciu-mniamciu, warzywka ;-)
 
reklama
Do góry