Hej.
Mamaa1988 witaj. rozgosc sie
Ja piersią karmilam starszego 14 m-cy mlodszego 7 m-cy. starszego sama odstawialam, bo do pracy poszlam. Mlodszy zrzygnował sam, bo choc pokarmu mialam duzo, jemu było za mało. wiecznie glodny był, w czasie mojej nieobecnosci dokarmiany MM. No i postawił panicz na wygode.
A co do gryzienia za brodawki. F to czasami robił. na początku jak ząbki mu wychodziły to z boli zaciskał dziąsełka. pozniej dal zabawy. O chyba 2 razy mnie ugryzł. i raz jak go karmilam ..ł go zaczał zabawiac..a ten zacisnął paszcze. noooozzz.. bol pamietam do dziś.
Kasiek cudna jest Dominisia
@ dostalam. wszystko mi tak boli.. a na jedzenie to sie rzucam jak dzika. a potem jecze ze kiszki protestują. oby do jutra..
Femme kciuki za prace dla M. U nas tez kiepsko o nią w okolicy..;/
Burzowata kciuki zacisniete
w lesie znowu bylismy. po poludniu padac przestalo i pojechalismy. Niedlugo nam to w krew wejdzie
ja juz zasnąc nie moge jak sie 3 godzinki dziennie nie poszwedam po lesie.
jakis robal mi w oko trzasnął. w samą gale. no i w efekcie oko napuchło, ropieje, wyglądam jakbym dostala od kogoś. no faaajnie, jutro z F do psychologa.. hahahaha. Ze mną wywiad oczywiscie bedzie, na temat radzenia sobie z dzieckiem. a oko jak w reklamie " bo zupa byla za slona " hahahaha. mam nadzieje ze do jutra opuchlizna przejdzie.