reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Witam!

Mam na imie Basia i zagladam na forum od niedawna, chociaż jestem juz prawie u mety w oczekiwaniu na swoje Maleństwo Dokładnie mam termin na 20 września. I będzie to córcia:-)

Zauważyłam, że to forum na babyboom.pl to chyba jedyne tak żywe forum mam w sieci! Rozmawiacie o wszystkim, dzielicie sie swoim szczesciem i nie tylko! Pomagacie sobie a pewnie większość z Was nawet nie widziala sie na oczy!! To piękne i dlatego chciałam sie dołączyć do Waszego grona !!
Poza tym, skorzystalam juz z niejednej porady wyczytanej w starszych i nowszych postach. Mam nadzieje,ze chociaz narazie moge jedynie dzielic sie swoimi obawami i tym co 'wyczytalam' za jakis czas bede mogla rowniez udzielac rad jako 100% młoda mama z jakims tam doświadczeniem ;-)

Pozdrawiam Was wszystkie dzielne Mamusie obecne i przyszle, podziwiam Wasza wytrwalosc w udzielaniu sie na forum i wzajemne dodawanie sobie otuchy! I to wszechobecne poczucie humoru...jesteście świetne !
 
ooo witaj KASIU :-) faktycznie długo Cię u nas nie było dzięki za odpowiedź na mój problem :-)
To się Twój namachał :-p ... no właśnie teraz ty chyba kolejna do rozpakowania :-) kurde jak ten czas leci :-p

WITAJ BASWES :-) powiedz coś więcej o sobie :-) ile masz lat jak z ojcem dziecka :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mamusie!
Musze sie poradzic... bije sie z myślami czy nie pojechać do męża nad te morze i nie wiem co robić...
zastanawiam sie czy nie pojechać w niedziele do tego władysławowa gdy mój mąż bedzie tam wracał na te 1,5 tygodnia. Dodam, ze mam 10 letniego tico i troche sie tego obawiam czy mi sie nie rozkraczy i czy sie zmieścimy:-p mąż znalazł by nam tam noclegi i popołudnia i noce spedzalibysmy razem, a ja z małą podychałybyśmy swiezym powietrzem... tylko czy jest sens meczyc tak malutkie dziecko? W koncu ze slaska nad morze jest troche... i jeszcze samochód mało luksusowy... co byście zrobiły na moim miejscu??!!
 
MamaMartynki u nas z przytulaniem różnie bywa :) są dni kiedy Wiki nie ma ochoty na tulenie się do kogokolwiek hehe - jak chcę Ją przytulić, pocałować czy pogłaskać, to bywa, że idzie
sobie gdzieś i mówi, że nie chce :D

ale są dni i chwile kiedy jest szalenie przytulankowata że tak dziwnie napiszę :D i tuli się na okrągło, od nastroju i humoru zależy :p

Moje dziecko wykąpane, nakarmione w łóżeczku leży i bajki się domaga, włączę na kompie
Teletubisie, uśnie to zajrzę do Was i pewnie z 6 stron będzie do czytania :p szalone Wy !
 
No właśnie moja jakoś tak dziwnie od kilku dni nic by nie robiła tylko chodziła,tuliła się i tak na okrągło.Cieszę się niesamowicie z jej postępów.A tak w ogóle co można zrobić na roczniakową kolację
 
reklama
hmm...cos wiecej o sobie..w sumie wypadaloby, tylko tak jakos niezrecznie mi jeszcze...no ale akoro to 'chrzest' na forum hehe :-)
Moja córcia nie byla planowana lecz od poczatku oboje( ja i tatus)sie z niej cieszymy! Chociaz nie bylo moim marzeniem zostac mama w wieku 21 wiosenek. Ale jakos tak juz wyszlo i nie patrze juz na zadne minusy! Nie jestesmy małżeństwem i nie wiem czy bedziemy...to głeboki temat, ale jak coś sie zmieni to pewnie bede chciała sie ta wieścia podzielic;-) Osobiscie uważam, ze najlepiej dla dzieciatka jak widzi na codzien oboje rodzicow, o ile oni sie kochaja oczywiscie:)No dobra przyznam sie, ze osobiscie to chcialabym tego i dla samej siebie. Ktos kiedys powiedzial, ze łatwiej jest żyć z nienawiścią do kogoś niż z miłością nieodwzajemnioną...teraz 'ważą się losy naszego związku'. Narazie wolalabym na tym uciac temat TATY.Za +/- miesiac przyjdzie na swiat moja Majeczka. Wróciłam niedawno z Irl po dwoch latkach, bo nie chce rodzic tam dziecka ani wychowywac i czulam, ze bede potrzebowac duzego wsparcia rodziny a takze ich doswiadczenia. Nie moglabym na to liczyc na Zielonej Wyspie. Tatus niestety bedzie jeszcze przez niecaly rok dojezdzajacym odwiedzajacym partnerem(?) i ojcem, do wygasniecia kontraktu w jego pracy.
A co do mojego stanu to nie boje sie az tak bardzo porodu, raczej POLOGU:-( I jak dotad naprawde moge tylko sie cieszyc i dziekowac, ze przechodze przez te miesiace tak spokojnie! Bez komplikacji. Dopiero teraz zaczelam odczuwac przemeczenie kregoslupa czy ucisk na pecherz, a to przeciez normalna kolej rzeczy i trzeba to poprostu przebolec..( nota bene nigdy nie zrozumiem tej niespawiedliwosci natury dlaczego my kobiety mamy na sobie nieporownywalnie wiecej niedogodnosci niz mezczyzni-> od miesiaczkowania poprzez ciaze i jej dolegliwosci az do wyfruniecia z gniazda naszego potomstwa a moze jeszcze dalej:confused:)
wow..no i sie troche rozpisalam:)
 
Do góry