reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mlode Mamusie

Justyna no nieźle - ładnego aparata masz w domku :D A ja wczoraj chciałam odłożyć kawę na stolik i tak to robiła p[rzed twarzą Rafała a ten kichnął i wylałam mu cała prawie na głowę. Tyle dobrze, że nie gorącą :) Ubaw mieliśmy niezły. A teraz - bardzod obra wiadomość- Dawidek od zawsze marzył o spotkanniu z Michałem Wiśniewskim (każdy ma swoich idoli :) ) i ja strałam się od roku robić wszystko, aby się to spełniło. Niestety fundacji,którejpowierzyłam to zadanie musiał to tak długo zająć, a teraz kiedy pani doktor z Hospicjum wzięła sprawy w swoje ręce okazło się, że dawidek spotka się ze swoim idolem już 12 grudnia!!!!!!! W domu co jest jeszcze cudowniejesze. Nawet nie wiecie jak się cieszę :D :D :D :D Już nie mogę się doczekać - jestem ciekawa jaką będzie miał mminę :)
A u Nas wszystko po staremu, wczoraj siostra Rafała darła się, że się rządzę, a dokłądnie ujęła to tak (do rodziców to mówiła) :"Ta małpa się rządzi". A ja stwierdziłam, że nie będę się idiotką pzrejmowała, a to, że żal jej dupę ściska, bo nasze dziecko bedzie miało normalną rodzinę to już jej sprawa :) Gaja jak tylko słyszy jej głos to od razu zaczynakopać. Dziwne co nie ? Zawiśc ludzka i głupota nie zna granic...... Ale nieważne..... Dzisiaj musiałam sobei odpocząć, bo ostatniomnie tak brzuch rozbolał w autobusie jak wracaliśmy od Mojej Mami, że się poryczałam i rafał poprosił takeigo chłopaka, żeby mi wstał (sam by na to nie wpadł....) i postanowiłam się troszkę barzdiej oszczędzać, bo Gaja ma chyba też dość tych ciągłych podróż Zabrze - Katowice i tych stresów......... Tylko nie wiem ja to pogodzić, no bo przecież muszę jeździć do mamy i Dawidka.....
No to ja Wam znowu lekturkę zostawiam a pojawię się po południu, bo dzisiaj mam dzień leniuchowania :)
POZDARWIAM
 
reklama
justa niezly ten twoj maz :D moze powinnas sama rozpakowywac zakupy?? prawdopodobienstwo zagubienia ich nieco by spadlo :) nie nie zartuje, przynajmniej troche zabawy masz w poszukiwaniu, cos jak ta dziecieca zabawa cieplo-zimno... hehe
mama boo: to fantastycznie ze dawidek spotka sie ze swoim idolem i to jeszcze w grugniu- taki mikolajkowy prezent! ale sie zdiwi, juz sobie to wyobrazam :)
a co do Gai- to uwazaj kochaniutka na siebie, bo zapewne stres troszke wplynal na malenstwo wiec teraz skoncentruj sie na tej niespodziance dla Dawidka i nie martw sie!! dobrze??
 
Obiecuję się nie martwić zbyt wiele, ale same wiecie, że w takiej sytuacji to naprawdę nie jest łatwe...... Jednak osttanio przeraża mnie myśl o przedwczesnym porodzie i chciałabym ponosić Gaję jak najdłużej pod serduszkiem, a wiadomo, że stres niedobrze wpływa....
 
no wlasnie ze wzgledu n aGaje musisz sie osczedzac, ja wiem ze nie da rady sie nie stresowac, ale trzeba znalezc jakis zoty srodek. wiem moze to brzmi niezbyt ciekawie ale to malenstwo w brzuszku tez przezywa to co ty. ja szczerze mowiac tez boje sie przedwczesnego a teraz kiedy wiem ze lezy glowka w dol to juz w ogole...
 
U mnie Gaja się cała czas wierci, ale chyba nadal ma główkę pod żebrami. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo nie chcę cc .......................
 
Mama Boo pisze:
U mnie Gaja się cała czas wierci, ale chyba nadal ma główkę pod żebrami. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo nie chcę cc .......................

Dziecko się potrafi ustawić do porodu kilka dni przed...więc chyba nie masz powodów do paniki ;)
Ja jestem jak najbardziej za cc...ale pewnie będę rodzić naturalnie ale ze znieczuleniem...no chyba, że dzidzia nadal będzie tak szybko rosła jak rosnie obecnie...to wtedy cc będzie wskazana....
A ja cóz...nie piszę juz zbyt wiele...po pierwsze termin mam przesuniety na luty ;) po drugie to kompletnie nie mam czasy...zakupki, zblizające się świeta...budowa dokmu....nie mam już siły....ale jakoś to musze przetrzymać....
Czujemy się dobrze...Oliwka potrafi ruszać się całymy dniami...zasnatanwiam się kiedy ona śpi...bo wierci się nawet w nocy...a w dzień do rusza się non stop....

W brzuszku mam już 101 cm...rano na czczo bo teraz to pewnie by było ze 110...
Waga 10 kilo na plusie...ale idzie tylko w brzuszek...i bardzo dobrze....
Rozstępów zero i bardzo się ciesze....
Zakupki dla małej już w dużej czeście są zrobione....jeszcze tylko łóżeczko i wózeczek i wszystko będzie w domku...

Pozdrawiam Was Serdecznie
 
No to super Wodniczka, że u was wszystko w porządku, bo już zaczęłams ię zastanawiać gdzie się podziewasz. U mnie też 10 na pluisie, więc luzik :D To ile ma już Twoja dzidzia, że moze być cesarka ????
 
ratować wątek???
tylko jak
ja moze napisze ze z niecierpliwością czekam na te święta a szczególnie25 grudnia
i mam nadzieje ze wszystko bedzie pięknie
 
reklama
Do góry