reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

A ja rozumiem Ciebie doskonale. Na sali w czerwcu jak byłam z jedną matką to zaraziła dzieckiem cytomegalią. Niby dzieciak urodzony o czasie, z prawidlowa wagą.. ale jednak trafił do inkubatora. Mimo to ostatnio dostałam wiadomość że po 4 miesiacach wychodzi do domu i będzie żył 😊
Usłyszała również od lekarza, że jeśli w przyszłej ciąży będzie miała dodatni wynik toxo lub cytomalgi to ma robić co 3 tygodnie morfologię bo nie zawsze dziecko się zaraża.
Więc może nie zarazi się Twoje dzieciątko?
Nie wiem czy to miało być pocieszenie? 😬 jeśli tak to jesteś w tym jeszcze gorsza niż ja 🙈
 
reklama
A ja rozumiem Ciebie doskonale. Na sali w czerwcu jak byłam z jedną matką to zaraziła dzieckiem cytomegalią. Niby dzieciak urodzony o czasie, z prawidlowa wagą.. ale jednak trafił do inkubatora. Mimo to ostatnio dostałam wiadomość że po 4 miesiacach wychodzi do domu i będzie żył 😊
Usłyszała również od lekarza, że jeśli w przyszłej ciąży będzie miała dodatni wynik toxo lub cytomalgi to ma robić co 3 tygodnie morfologię bo nie zawsze dziecko się zaraża.
Więc może nie zarazi się Twoje dzieciątko?
Nie wiem czy to dobre miejsce do pisania bo tu dziewuszki to już w ogóle mają przechlapane, ani owulacji, ani bladziochow na testach 😟 ale odpowiem Ci, z taką nadzieją żyje jeszcze. Tylko ja jestem w 11 tygodniu więc bardzo późno dostanę antybiotyk bo dopiero jutro. Co człowiek to inny przypadek 🤷‍♀️ ja w kwietniu w tym roku wyleczyłam WWZ C, myślałam, że nic gorszego mnie nie spotka ja je*ie 😑. A teraz ta toxo. Morfologie robiłam, czerwone krwinki ok a białe są o dużo dużej podwyższone 😑
 
Nie wiem czy to miało być pocieszenie? 😬 jeśli tak to jesteś w tym jeszcze gorsza niż ja 🙈
No, marna ze mnie pocieszycielka fakt 😂
Nie wiem czy to dobre miejsce do pisania bo tu dziewuszki to już w ogóle mają przechlapane, ani owulacji, ani bladziochow na testach 😟 ale odpowiem Ci, z taką nadzieją żyje jeszcze. Tylko ja jestem w 11 tygodniu więc bardzo późno dostanę antybiotyk bo dopiero jutro. Co człowiek to inny przypadek 🤷‍♀️ ja w kwietniu w tym roku wyleczyłam WWZ C, myślałam, że nic gorszego mnie nie spotka ja je*ie 😑. A teraz ta toxo. Morfologie robiłam, czerwone krwinki ok a białe są o dużo dużej podwyższone 😑
priv.
 
A ja rozumiem Ciebie doskonale. Na sali w czerwcu jak byłam z jedną matką to zaraziła dzieckiem cytomegalią. Niby dzieciak urodzony o czasie, z prawidlowa wagą.. ale jednak trafił do inkubatora. Mimo to ostatnio dostałam wiadomość że po 4 miesiacach wychodzi do domu i będzie żył 😊
Usłyszała również od lekarza, że jeśli w przyszłej ciąży będzie miała dodatni wynik toxo lub cytomalgi to ma robić co 3 tygodnie morfologię bo nie zawsze dziecko się zaraża.
Więc może nie zarazi się Twoje dzieciątko?
Nie wiem co lepsze, cytomegalia czy toxoplazmoza 😶
 
A ja rozumiem Ciebie doskonale. Na sali w czerwcu jak byłam z jedną matką to zaraziła dzieckiem cytomegalią. Niby dzieciak urodzony o czasie, z prawidlowa wagą.. ale jednak trafił do inkubatora. Mimo to ostatnio dostałam wiadomość że po 4 miesiacach wychodzi do domu i będzie żył 😊
Usłyszała również od lekarza, że jeśli w przyszłej ciąży będzie miała dodatni wynik toxo lub cytomalgi to ma robić co 3 tygodnie morfologię bo nie zawsze dziecko się zaraża.
Więc może nie zarazi się Twoje dzieciątko?
A w kwestii powtarzania badań w kierunku cytomegalii w sytuacji, kiedy się ją już przęsło, to trochę dziwne, bo jak u mnie wyszło że miałam przebytą to lekarz pierwsze co powiedział, że jedne g*wno mamy z głowy 🤔 w kwestii toxo też czytałam, że jak już babka to przejdzie to w przyszłej ciąży to jest niegroźne 🤔


Dziewczyny staraczki: badałyście sobie to z ciekawości? Toksoplazmoze i cytomegalię?
 
A w kwestii powtarzania badań w kierunku cytomegalii w sytuacji, kiedy się ją już przęsło, to trochę dziwne, bo jak u mnie wyszło że miałam przebytą to lekarz pierwsze co powiedział, że jedne g*wno mamy z głowy 🤔 w kwestii toxo też czytałam, że jak już babka to przejdzie to w przyszłej ciąży to jest niegroźne 🤔


Dziewczyny staraczki: badałyście sobie to z ciekawości? Toksoplazmoze i cytomegalię?
Tak, ginekolog to zlecił jeszcze przed początkiem starań naturalnych. I do tego jeszcze różyczkę.

A przed procedurami wspomaganego rozrodu jest w ogóle obowiązkowe.
 
Tak, ginekolog to zlecił jeszcze przed początkiem starań naturalnych. I do tego jeszcze różyczkę.

A przed procedurami wspomaganego rozrodu jest w ogóle obowiązkowe.
Właśnie tak mi się teraz pomyślało. Bo toxo w pierwszym trymestrze, jak dojdzie do zakażenia dziecka to może być przyczyną poronienia :(
 
reklama
A w kwestii powtarzania badań w kierunku cytomegalii w sytuacji, kiedy się ją już przęsło, to trochę dziwne, bo jak u mnie wyszło że miałam przebytą to lekarz pierwsze co powiedział, że jedne g*wno mamy z głowy 🤔 w kwestii toxo też czytałam, że jak już babka to przejdzie to w przyszłej ciąży to jest niegroźne 🤔


Dziewczyny staraczki: badałyście sobie to z ciekawości? Toksoplazmoze i cytomegalię?
ja badałam w pierwszym trymestrze przy pierwszym dzieciątku:)
 
Do góry