🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

[LadyCaro]

Oj tam. Ja 4 lata temu myślałam, że jak biorę Femibion to od razu zajdę
A w tych staraniach to jak obniżę TSH letroksem, potem jak będę piła inofem, jak będę jadła Miovelie
Metforminy mi nie chcą dać

no ja w tym momencie pokładam wiarę w tym, że meta pomogła mi w plamieniach. 2 miesiące już ich nie mam i zaszłam, modle się, żeby już się nie pojawiły i zeby to był ten brakujący puzel

 

[Jessylox]

U nas się już świąteczne cyrki zaczynają, teściowa się obraziła, że jej powiedziałam, że ma nic o dziecku nie mówić

 

[Bolilol]

U nas się już świąteczne cyrki zaczynają, teściowa się obraziła, że jej powiedziałam, że ma nic o dziecku nie mówić

rozumiem, że Ci bardzo przykro z tego powodu

 

[Bolilol]

Dobra, skończyłam dzień przy garach na dziś. Narobiłam się jak szalona z krótka przerwa na odwiedziny u przyjaciół, których bobas jest odpowiedzialny za narodziny mojego instynktu macierzyńskiego. Jeszcze muszę zeżreć ananasa, ale w tej chwili nie jestem w stanie już nawet podnieść noża, żeby go pokroić.

Ale mam też sukces. Normalnie od 4dpo plamie. Dzisiaj 5dpo i ani śladu plamienia. W dodatku zrobił mi się pryszcz na brodzie, a wszycy wiemy co to oznacza ;>

 

[Lady With Cats]

ja włąśnie zaczęłam odgrzebywać moje strare wypowiedzi z forum. Pełna optymizmu myślałam, że się uda bo wzięłam euthyrox xD
Zobacz załącznik 1477910

Co prawda moje początki nie wiązały się z forum, bo ja dopiero po poronieniu tu dołączyłam, ale moje początki, początki były podobne.

Moje rówieśniczki z liceum, ze studiów nagle krótko przed 30-tką i chwilę po pozachodziły dość szybko w ciąże. Kilka cykli i się udawało.

I ja, naiwna, stwierdziłam, że przecież u nas będzie tak samo.

One już mają trzyletnie, dwuletnie dzieciaki. Nieraz dwójka im biega po domach, a my nadal z kotami, psem i kurami się bujamy.

 

[Jessylox]

rozumiem, że Ci bardzo przykro z tego powodu

Nie, ze to przecież nasze największe marzenie, a może nie chce o tym myśleć w święta…

 

[Bolilol]

Nie, ze to przecież nasze największe marzenie, a może nie chce o tym myśleć w święta…

chodziło mi o to, że Ci "bardzo przykro" z powodu focha teściowej. Przepraszam, nie wyraziłam się jasno. Moja intencja było to, że mam nadzieję, że się tym nie przejmujesz

 

[LadyCaro]

Co prawda moje początki nie wiązały się z forum, bo ja dopiero po poronieniu tu dołączyłam, ale moje początki, początki były podobne.

Moje rówieśniczki z liceum, ze studiów nagle krótko przed 30-tką i chwilę po pozachodziły dość szybko w ciąże. Kilka cykli i się udawało.

I ja, naiwna, stwierdziłam, że przecież u nas będzie tak samo.

One już mają trzyletnie, dwuletnie dzieciaki. Nieraz dwójka im biega po domach, a my nadal z kotami, psem i kurami się bujamy.

spoko, dziś moja koleżanka ze studiów wrzuciła sesję świąteczną na fb. Dziecko przy boku i brzuch ciążowy.

 

[Lady With Cats]

spoko, dziś moja koleżanka ze studiów wrzuciła sesję świąteczną na fb. Dziecko przy boku i brzuch ciążowy.

O tym nawet nie wspominam, bo czas świąteczny to wysyp sesji, które kiedyś mi się podobały, a teraz wywołują smutek, żal i tęsknotę za czymś, co nie dane było mi poznać.

 

[Lady With Cats]

Dodam tylko, że w tym czasie miałam być na końcówce ciąży.

W okolicach urodzin miałam rodzić, czyli za jakieś dwa tygodnie.

Żal i smutek.

Jak ja bym chciała wydawać kasę na Lego, Barbie, Boba Budowniczego i tym podobne rzeczy.