Wiem, czytałam. Owulaki to wg mnie tez nie jest idealne narzędzie, pokazuje wzrost hormonu i tyle albo zle pokazuje albo nie pokazuje albo z jednej firmy pokazują z drugiej nie. Ja sądziłam, ze tak właśnie pik, a później progesteron mi pokazywał, ze nie było owu. Bardziej chodzi mi o to, ze są osoby, które uważają, ze da się dokładnie wiedzieć. Przy „ładnych” cyklach może i tak, ale to zadziała do pierwszej zmiany cyklu. Częściej słyszałam jednak od koleżanek które to stosowały, ze owulacja wystąpiła wcześniej, no i ich plany dotyczący ciaza teraz nie uległy zmianie
a jak już się orientowały, ze coś się przesuwa, to już były po seksie, wiec musztarda po obiedzie