reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mazurskie mamy !!!

Witam się.... :happy2:

Sama nie wiem co napisać...... :-( Smutno mi......


Maarta musi być dobrze....:tak:

Dziewczyny poczytałam co u Was.... ale chyba nie odpisze bo nie wiem co..... jakoś pozbierać się nie moge od soboty.....:-:)-:)-(
 
reklama
Witajcie.
Ja wczoraj wieczorkiem zajrzałam... Tak mi było ciężko po przeczytaniu o tragedii Moniki i Marcina :-:)-:)-( Jakież to zycie jest nie sprawiedliwe, prawda?
Kinga super, że imprezka się udała... No i więcej fotek!!
Marta wszytako będzie ok. Antoś to dzielny chłopiec...teraz tylko do piatku a już później będzie wszystko dobrze!!
Kucia i jak zwykle podkreślam...służba zdrowia :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale mam nadzieję, że to jednak jest wynik szczepienia i za moment będzie ok.
Grubelku trzymaj się :*

A teraz wieści od Marty...czyli ode mnie hihihi
Bylam w szkole ale nie wytrzymałam i przyjechałam w sobotę wieczorkiem. Jakubek już śpiochał. Tak więc mialam 2 egz jeden zaliczony na 4 :-D drugi zaliczony tylko nie wiem na co...poszło mi nieźle :tak: No i wczoraj też dobre wieści...że z egz jz rysunku jestem zwolniona :-D:-D:-D hahaha ma się ten talent "plastyczny" hihihi
Dzisiaj dzieńBabci jutro Dziadka... My zanieśliśmy zdjątka ładnie obrobione z dedykacjami... A dużo ich było... Sam Jakubek ma 2 babcie, 2 dziadków, 2 pradziadków i 4 prababcie :-):-):-) bije rekordy...
Ja ten tydzień jeszzce mam okropny bo w sobotę i w niedzielę mam egzaminy...mam nadzieję że ostatnie i poprawek nie będzie
Buźka!!
 
Witajcie.
Ciągle jestem na forum i czytam wasze wypowiedzi, ale jakoś nie mogę zebrać się by coś naskrobać. Bardzo mną wstrząsnęło odejście Mai.
Ciągle mam jej śliczną twarz przed oczami. Dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy... :wściekła/y:
Gdy pomyślę, że moja Amelka ma chore serduszko...... :no:
 
natala - błagam, nawet tak nie myśl... Twoja Amelka to żywa, silna dziewczynka! Nawet nie potrafię wyobrazić sobie co teraz przeżywają rodzice Majeczki :no:

maarta - nie martw się! Będzie OK!!! U takich maluchów rany szybko się goją :tak:
 
WITAM!!!
Potrzebuję numer tel. do neurologa dziecięcego w Olsztynie, chcę się umówić na prywatną wizytę. Może znacie jakiegoś??? I jeszcze chciałam spytać o ortopedę dr.Trusewicza. dobry jest??? Z góry dzięki za pomoc.
 
Nineczko to nie tak... ja sie nawet nie wypowiadałam na temaat Mai bo po prostu nie moge, rozumiem naprawde dobrze jej rodzicó i co przezywaja, sama przezyłam kiedys podobna tragedie i wszelkie takie tragedie budze we mnie te wspomnienia, wole je zostawic w mojej pamieci i do tego nie wracać. Nie ma nic gorszego niz smierc własnego dziecka:-(
a poza tym to zyje operacja Antka, musi byc dobrze, wiem...
Kucia Antos ma wodniaczka na jaderku, jest to eada genetyczna, w jednym jaderku zbiera mu sie płyn i nie chce odpłynac bo ma zatkany jakis tam kanalik, w kazdym razie musza mu otworzyc ten kanalik i zebrac płyn... ech...
 
Witam sie:happy2:

U nas katar:dry: mielismy isc z W do lekarza na kontrole i nic z tego.... najpierw trzeba sie dziadostwa pozbyc.....:wściekła/y:

Maarta.... Ty to jestes dzielna Baba!;-):tak:

Dorota dr Trusewicza polecam - sama do niego chodze z moja dwójka:tak: co do neurologa to niestety nie znam zadnego:no:

Poza tym u nas nic ciekawego.....
wczoraj W zasnał o 00.45 a J obudziła sie o 1.00:-p i wedrówka do naszego łózka... i jak tu sie wyspac....:confused: ale nie narzekam... wiem ze sa osoby które by wiele za to oddały.....
 
reklama
Dziewczyny sadze że na kazdej z nas odbiło sie psychicznie odejście Majeczki...
Kazda z nas jest Matką i cięzko sobie wyobrażic jak wielki ból rozpiera serce po stracie dziecka...
Jedyne co mozemy pomóc teraz rodzicom Mai to modlić sie o jej duszyczke[*][*][*]
Normalne jest to że w takiej sytuacji kazda mama od razu mysli o swoim dziecku że czeka go operacja bądź pojawia sie lek że w przeszłości troszeczke podupadał(a) na zdrowiu ale trzeba byc dobrej mysli i wierzyc ze bedzie wszystko dobrze. My matki jestesmy silne uwierzcie mi...
Tak naprawde nie znamy mocy naszej siły i walki o dziecko... i nikomu nie zycze aby to sprawdzać.
Kurcze rozkleiłam się...
 
Do góry