reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

hej jestem

właśnie szykuję obiadek bo już jeść się chce

ja dzisiaj nie byłam na wizycie mam ją dopiero 6 września
dzisiaj tylko byłam wziąć deklarację na wybór lekarza rodzinnego bo muszę się wybrać na wizytę do ogólnego
 
reklama
Witam

Kinga to tylko gratiulowac ze rzucilas papierosy moj maz tez palil i od ponad roku nie pali i nawet go nie ciagnie:-)
A co do Twoich staran to Ci opisywalam swoja historie,pamietasz?
Takze glowa do gory i zobaczysz uda sie

Cos jeszcze mialam pisac ale uciekam bo Lena glodna ...
 
Aguska moja też głowę w ciasne miejsca wkłada:) woła kupkę kupkę a jak jej mówię to chodź na nocnik albo na ubikację to krzyczy nie nie i zwiewa a jak chcę ją wziąć na siłę to przestaje robić. więc chyba też jeszcze nie jej czas;)
Marylka już mówi baaaaaaaardzo dużo . niektórych wyrazów jakby nie do końca rozumiała sens;) no staje przede mną i ni z tego ni z owego: musisz, musisz.
byłam z nią w szkole dopytać co i jak z tą pracą a ona co chwila: mama idziemy, mama idziemy. i wszędzie wciska "dobra". myli to słowo ze słowem tak:) czasami pasuje a czasami bez sensu;)
a w ogóle chodzi iśpiewa aaaa kotki dwa;) w ogóle zaskakuje mnie swoim rozumkiem. dzisiaj byłam w oknie, ona szła z nianką zobaczyła mnie i krzyczy idziemy góry (góly) no i uwielbia pisać rysować. a jak jej spytać co napisać to mówi osiem:) w ogóle jak sama napisała osiem to gały mi wyszły. jak przywiozę rysunek od rodziców to zeskanuję i wrzucę. dwa kółka połączone nitką. koślawe ale........!!!
dobra już się nie chwalę swoją córeczką ale i tak uważam że jest niezwykła xD
< co na pewno może powiedzieć każda matka o swoim dziecku:))) >
 
dziękuje wam za miłe słowa... ;*** całusy

aguska u nas to już trwa długo... ale wierzę że się w końcu uda. Mąż tak samo. Mamy czas.. ;) nie pali się nam tak bardzo puki co.

marta03
dziękuję za smska!!!! miło...
Teśka córeczka śliczna :)

Miłego
wieczorku 4all
 
Witajcie...
Przepraszam, ze tak bez nadrabiania co napisałyście...
Padam na twarz!
Pocieszające jest to, że dzisiaj wróciłam bez pracy do domu!! Koleżanka wraca w pon, więc luźniej będe miała...

Do tego jeszcze dzisiaj pracę skończyłam normalnie o 16, ale o 17 już impreza w przedszkolu była więc tylko wpadłam do domu po mała...

Ale dzieci już od dawna śpią... Ja wystawię kilka rzeczy na all i wracam do was poczytać ;)
 
Kinga u nas tez dluuugo trwalo ale sie udalo nawazniejsze to nie myslec tyle o tym tylko cieszysc sie z sexu
biggrin.gif
wiesz ja to nawet nie rozumiem jak można się kochać i nie cieszyć się tym seksem... :) nie da się inaczej! ! :))

Marta odsapnij...


jutro ruszamy na urodziny teścia. popijemy :wink::yes:
 
reklama
Wróciłam i już z łóżka nadrabiam :)

Agnieszko, Bietko, dziękuję, że o mnie pamiętałyście ;)
Dziewczyny napomknęłyście o Bożym Narodzeniu... JA nie mogę się doczekać. Uwielbiam atmosferę świąt...ten urok, zapach i tradycje...mmmm :)

Bietka spóźnione ale szczere życzenia ogromnej miłości na następne lata!!

Aga pewnie, że Alan da radę w szkole... Jest dużym i samodzielnym chłopcem... Szkoda tylko, że takim maluchom już dają na barki obowiązki. A gdzie ta nowa fryzura?
Bietka jak samopoczucie? 1 września tuż tuż :) Dasz radę z pracą... Aaa gratki dla brata...za patent ;) Oglądam tę szafę...bardzo ładna! Oj biedna Marylka...a napewno po jabłku? panuje jakaś wirusówka teraz...jednodniowe wymioty ew gorączka... No i zdolna dziewczynka z twojej córci!!
Mloda dla mnie doba też mogłaby być dłuższa...
Ania ja tak sie zastanawiałam. U nas też przedszkole do 17 czynne...i jak mają sobie radzić mamy pracujące do 18 :/ ... i tu się cieszę, ze pracuję do 16. Kochana obchodziliśmy 5 rocznicę ślubu... w związku jesteśmy już prawie 11 lat :) (też chcę namiary na fb ;) )
Necia pwenie wypoczęłaś trochę u mamy, a mężowy życz zdrowka. A napewno niedługo będziesz miała z górki...
Marta cieszę się, ze u was wszystko dobrze... A na Oli fotki napatrzeć sie nei mogę!! Musimy się koniecznie spotkać ;)
Aguśka co do burzy...u nas w tygodniu była straszna...ale ja lubię burze więc mi się podobało :)
Miska podobno każde dziecko inne więc może maluszek spokojniutki będzie... Chociaż moja dwójka taka sama hehe na szczęście z tych spokojnych...nawet bardzo :) Ale mi smaka na tego kurczaka zrobiłaś...
Teska doszłam do zdjęć...śliczności maleńkie!!
Kinga bez stresu...uda sie w końcu!

A ja wam powiem, że odkąd poszłam do pracy jakoś tak odżyłam. Już mi tęskno było do ludzi... Mąż jeszcze czasem kręci nosem, ale mnie najbardziej cieszy fakt, ze zrobił się bardziej zazdrosny...a to takie miłe :D
Tak jak pisałam kolejny tydzień mam już wolniejszy... Ale za to zaczną sie pomału rozmowy kwalifikacyjne więc też trochę (!) osób przewinie się przez biuro... Póki co przebieram cv i wybieram te godne polecenia szefostwu :)

Dzisiaj w przedszkolu były tańce przy zespole, gry, zabawy i nagrody. Jakubek jak Jakubek pobiegł do dzieci i tyle go widziałam... Za toi Maja...tańcowała jak ta lala :) Rączki do góry i się bujała na boczki :)

Jutro chyba wybierzemy się gdzieś z maluchami... Tak mi potrzeba spokojnego rodzinnego czasu... Rewelacyjnie czuję się pracując ale jak miło w wolnych chwilach czas poświęcać rodzinie...nawet kosztem innych rzeczy :)

No i się rozpisałam... To dlatego, ze męża na noc nie mam... hehe
 
Do góry