reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

Witajcie
My od wczoraj południa już w UK :)
Wczoraj i dziś trwa wielkie sprzątanie,porządkowanie itd.czyli wszystko wraca no normy.No i jutro powrót do pracy heh :cool2:


Wpadłam zobaczyć co u was a tu pustki :szok:
Co jest z wami dziewczyny?;-)


Pozdrawiam was :-)
 
reklama
aguśka hej:)
Podróż powrotna spokojnie,nawet powiedziałabym że bardzo spokojnie a poza tym pobiliśmy rekord bo do UK jechaliśmy tylko 22 godziny z małymi przerwami na obiad i siusiu:)A to dzięki temu że autostrada w Niemczech w nocy była pusta,mijaliśmy jakieś pojedyncze auta i tiry poza tym puściutko:)Prom mieliśmy na 10 a zdążyliśmy na ten o 6 szok normalnie ale dzięki temu droga nie była tak męcząca.
A dziś wróciliśmy już do codzienności:)

Szkoda że pogoda w Iławie paskudna :-/
Coś czuję że mało lata w tym roku będzie.
 
I ja wpadłam- mały śpi, a ja z herbatką czytam co u was- ale pusto tu :(
Agnieszka- fajnie że podróż szybka i bezproblemowa :)
Necia- jak u Ciebie?
Teśka- jak Twój maluszek się miewa?
Pozdrawiam
 
Agnieszka- fajnie że podróż szybka i bezproblemowa :)
mloda0308 - Dziękuje :)
Smacznej herbatki życzę.

To prawda cisza od jakiegoś czasu tu u nas...dziewczyny zajęte i zapracowane.
Dom mój już doprowadzony do normalnego funkcjonowania ufff,wszystko poprane i wysprzątane.
My już po obiedzie,M już w domu,niedługo ruszamy na spacer:)


A co u was dziewczyny,piszcie kochane co u was:)
 
Jak się królewicz budzi to też wyskoczymy na spacerek :) chociaż pogoda brzydka- ale puki co nie pada :)
I pytanko do mam starszych dzieci- kiedy uczyłyście siadania na nocnik- my oswajamy się ale nie udaje nam się nic tam zrobić :/ posiedzi momencik i wstaje.
 
Jak się królewicz budzi to też wyskoczymy na spacerek :) chociaż pogoda brzydka- ale puki co nie pada :)
I pytanko do mam starszych dzieci- kiedy uczyłyście siadania na nocnik- my oswajamy się ale nie udaje nam się nic tam zrobić :/ posiedzi momencik i wstaje.

mloda w takim razie słoneczka życzę wam i aby nie padało:)
A co do uczenia sikania w nocniczku to wszystko zależy od dziecka.
Jedni uczą się szybciej a drudzy wolniej.
Mój Alan uczony był od momentu kiedy skończył dobry rok,lecz nie ukrywam nie zawsze miałam czas na naukę i w związku z tym nauczył się troszkę później,wszystko przyszło jednego dnia:)
Trenuj Aleksa a na pewno się nauczy ale ostrożnie i nie na siłę-Powodzenia:))
 
Witajcie dziewczyny

Ale dzisiaj paskudna pogoda była :/ A ja jeszcze tyle spraw do załatwienia miałam. Oczywiście mąż w pracy a ja miałam wizytę u gina później moją babcię odwiedziłam z maluchami. No i po tej wizycie jakaś taka rozbita jestem :/

Agnieszko dobrze, że dojechaliście dobrze do domku. Ja strasznie nie lubię się rozpakowywać jak skąś wracamy... bo przeważnie całą walizkę prania mam :)
Aguska dokładnie dzisiaj taka typowo październikowa pogoda :/
Młoda ja się dołączam...co prawda teraz ale z herbatką ;) Co do nocnika to każde dziecko ma swój czas... U nas Jakubek mając 1,5 roku już chodził bez pieluszki ;)
 
reklama
marta0307 hej hej:)
Rozpakowywanie szło mi strasznie wolno,masakra jakaś.
Z zaległym praniem które zostało w domu miała aż 5 pralek,jedną wyprałam wczoraj a pozostałe 4 dziś.
Na szczęście wszystko poschło w ogrodzie.

A Ty widzę zabiegana,biedulka ale co zrobić...takie życie:)
A jak dzieci,ok?
 
Do góry