reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mazurskie mamy !!!

Witam witam :-):-)
My tez w pełni korzystamy z pogody i codzinnie wylegujemy sie na plaży... Amelka boi sie jeziora niestety...:sorry: Nie chce nawet stópek moczyc.
Madziu Ty witasz chlopa a ja juz za pare dni znowu żegnam... Na szczęście moze juz nie długo skończa sie te jego wyjazdy :tak::tak::tak:

Muszę sie Wam pochwalić, że ostatnio wygralam 1000 zlotych dzieki naszemu horrorowi (czyt. M jak miłosc) :cool2::cool2::cool2: Wysłałam smsa na konkurs i w środę zadzwonili do mnie ze wygrałam :happy::happy: Stwierdziłam, że przeznaczę je na prawo jazdy. I tak mialam nie dlugo zaczac kurs a tu jak znalazl zrobie go prawie za darmo :-):-) Doloze tylko dwie stowki i juz...

MADZIU z checia bym z Toba wyskoczyla na te piwko bo zauwazylam ze dalam sie ostatnio wciagnac w role kury domowej!
Marta pamietaj koniecznie o tych fotkach i baw sie dobrze :-p
Grubelku Kochany pewnie męczysz sie przez tą pogodę co? Jeszcze troszke wytrzymaj :tak:
 
reklama
maarta-właśnie obejrzałam zdjęcia Antosia w galerii. Bomba chłopak! Jak Hania si.ę śmiała z tego zdjęcia z kością :-D Z ciebie też ładna kobitka :tak:
 
Witam dziewczynki...:-)
Upały okrutne i mam już dośc.... :eek: mógłby już młody wyłazić... minęło 36 tyg to może... ehhh....

No i w sobote my tez sie basenikowałyśmy na podwórku... Julka zachwycona i mamusia też bo chociaz nogi mogła pomoczyć....
Poza tym sama jestem - mąż w Paryżu wraca jutro w nocy.... :crazy:
Miłego dnia!
 
Witam!! Jestesmy juz po weselu, było super!!! ledwo zyje, nogi mam dosłownie podeptane w kazdym mozliwym miejscu i potwornie popuchniete;-) ech.... bede musiała poczekac az dojde do siebie:tak: ślub był przepiekny, Pan Mlody- wojskowy, więc było wojsko, szable, kompania reprezentacyjna, spiewał chór wojskowy, super...:tak::tak: mlodzi jechali do slubu samochodem- repliką autka z lat 20-tych, my swiadkowie za nimi zwykłym samochodem bo w tamtym nie było tyle miejsca. zabawa tez była bardzo udana, zespół byl super, grali doslownie wszystko- muzyka dla kazdego, w pieknej restauracji nad jeziorkiem w augustowie, tance na powietrzu. tort tez był piekny- bardzo smaczny. ja wytrzymałam do 5 rano, spałam 2 godz:-D
na drugi dzien poprawiny były na statku, cos przepieknego- rejsik, piwko, słoneczko, tańce bo zespól tez grał.
zdjęcia wkleję później to sobie obejrzycie :tak:
 
Natala gratuluje wygranej, superr!!!
Nineczko dziekujemy za komplementy!!!:tak:
dzisiaj znowu skwar, idziemy nad jeziorko, tam bedzie troszke chłodniej!!!
Grubelku juz mało czasu zostało, kurcze lada dzień i bedzie mały dzidziuś:-)
 
maarta - to rzeczywiście musiał być piękny slub :happy2: Aż się rozmarzyłam :rolleyes2:

Grubelku - już wkrótce już niedługo :-) Aż tak tęsknisz do obolałych piersi i nieprzespanych nocy ;-) Wiem, wiem, przypominam sobie jak sama ledwo łaziłam pod koniec i tylko modliłam się żeby to już!
Może ci mężuś coś w ramach zadośćuczynienia przywiezie? ;-):-)
 
hehehe..... wszystko zniose tylko zabierzcie już ten brzuch.... ciężki jest... :-) poza tym mam ochote zacząć się odchudzać, założyć normalne ciuszki (czyt ruszyć na zakupy :-D)
Co do męża to wczoraj w związku z jego wyjazdem przeżyłam horror.... wylądował o godz 11.00 rano a odezwał się do mnie o 16.00 bo okazało się że nie ma roamingu... a ostatnio w Rzymie miał.. :crazy:komórka służbowa więc podejrzewamy że coś mu zmienili....:wściekła/y:wiecie ja głupia już znalazłam w necie hotel w którym miał się zatrzymać, stronę ambasady we Francji.... bo nie wiedziałam co się dzieje.... :-( a ten o 16.00 wysłął sms-a z tel koleżanki że wszystko ok! i potem dzwonił przez Poland Direct (na koszt odbiorcy).... mówię Wam myślałam że urodze z tych nerwów.... ;-)

A! Natala gratulacje -dopiero doczytałam... :zawstydzona/y: hmmmm..... wygląda na to że warto wysyłać takie sms-ki... :-D
 
Dzieki wszystkim :-) Zasatanawiam się tylko ile bede czekac na ta kase... :nerd:

Grubelku mialam takie same nerwy, gdy bylam w ciazy a Rafal wyjechal do Irlandii. Tez mial cos z tym roamingiem, tyle tylko ze on nie mial sie jak odezwac w inny sposob i dal znac dopiero po 2 lub 3 dniach! :no::no: Wiec wyobrazcie sobie co ja wtedy przezywalam...

Marta zazdroszcze Ci takiej dobrej zabawy. Wyobrazam sobie jakie to musialobyc piekne wesele :))
 
reklama
No to macie za sobą przeżycia dziewczyny :no: Nie zazdroszczę :-( Ale ważne, że wszystko OK.
Madzia pewnie wita swoją drugą połowę tak intensywnie, że nie ma czasu do nas zajrzeć :happy2:;-)

Hania dziś jakiegoś cipca dostała :wściekła/y: Marudna, że hej. Lezeć - nie, siedzieć - nie, nawet na raczkach - nie! Ło mamo! Mam nadzieję, że do jutra jej przejdzie. Przez te upały przesiedziałyśmy dziś cały dzień w chałupie na d...e :confused2: Nuda na maxa.
Coś mi dziś odbiło (chyba z nudów) i stwierdziłam, że pocwiczę. Ale mam kondycję :szok: Po 10 min na rowerku stacjonarnym i 50 brzuszkach chodziłam na ugiętych nogach a kręgosłup mi nawalał, że szok! Kaleka życiowa...
 
Do góry