KasiaiAlex
Mama Alexa 01.04.2010
Marty
ja w temacie luźnych kup też jestem na czasie bo niedawno to przerabiałam. I nam pediatra przepisała właśnie nifuroksazyd czy jak to tam się pisze
(Marta, dlaczego gastrolog wam to odradził?) ale oprócz tego dawałam smecte i jakoś daliśmy rade. A co do pojenia, to dawałam Alexowi tyle picia, że się do tego przyzwyczaił i teraz stale chce pić. Jak zobaczy butle to mi ją wyrywa i wypija tyle ile jest nalane a pampków nie nadążam przewijać i każdy waży kilogram
Nie wiem, jak go odzwyczaić od tego, bo wiem z doświadczenia, że częsty wielomocz też nie jest za dobry dla pęcherza.
Aguska, strasznie przykra ta historia małej dziewczynki. Oby szybko z tego wyszła. A swoją drogą, to okropne są te bakterie. Ja staram się codziennie myć podłogi i sprzątać wszystko, bo Alex zagląda teraz dosłownie wszędzie, ale nie zawsze niestety da się dziecko uchronić:/
Kochane, u nas jakby poprawa. Temperatura spadła do 36.8 bez czopków, katarek też trochę ustępuje a moje dziecko czuje się tak dobrze, że ani myśli o spaniu... A ja mam jeszcze sprzątanie przed sobą, bo dziś tylko podłogi umyłam i poza tym nic mi się nie chciało, normalnie cały dzień nic nie zrobiłam tylko stale siedziałam i stresowałam się gorączką małego. Jutro idę na imieniny do mamy, niestety sama, bo Ł pracuje, i chyba ostatnią rzeczą na którą miałabym jutro ochotę to sprzątanie
Więc muszę zabrać się do roboty.
Aguska, strasznie przykra ta historia małej dziewczynki. Oby szybko z tego wyszła. A swoją drogą, to okropne są te bakterie. Ja staram się codziennie myć podłogi i sprzątać wszystko, bo Alex zagląda teraz dosłownie wszędzie, ale nie zawsze niestety da się dziecko uchronić:/
Kochane, u nas jakby poprawa. Temperatura spadła do 36.8 bez czopków, katarek też trochę ustępuje a moje dziecko czuje się tak dobrze, że ani myśli o spaniu... A ja mam jeszcze sprzątanie przed sobą, bo dziś tylko podłogi umyłam i poza tym nic mi się nie chciało, normalnie cały dzień nic nie zrobiłam tylko stale siedziałam i stresowałam się gorączką małego. Jutro idę na imieniny do mamy, niestety sama, bo Ł pracuje, i chyba ostatnią rzeczą na którą miałabym jutro ochotę to sprzątanie