reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

reklama
Marta udanego wyjazdu... Ubierzcie sie ciepło, bo dzisiaj zimno brrrr
Necia dobrze, ze Adaś śniadanka pojadł...
 
Dobrze że u Majusi lepiej
Marta2801 tylko nie zamarznijcie, bo w Olsztynie bliżej Suwałk na pewno jeszcze zimniej brrr..a Jak Olusia znosi podróże?lubi jeździć samochodem?
bo nasza coraz gorzej. jak gdzieś jedziemy to już robię tak żeby spała, bo jk nie chce jej się spać to się nudzi starszliwie i bardzo to męczące jest. jej jęki.
Necia może w dzień się położysz z Adasiem to odeśpisz:)
 
hej kobietki
marta2801 oj ubierzcie si cieplutko bo naprawde zimno jest udanego wyjazdu:-)
necia35 współczuje nocki oby kolejna była już przespana:-)
marta0307 fajnie że już córci lepiej:-)
a u nas też już ok leki odsatwione i jak narzie jest dobrze tylko zostało mu jeszcze troche krosteczek na brzuszku i nogach ale drobniutkie i wydaje mi się że niedługo całkiem zniknął:-)
Bartuś szaleje na podłodze i ciągle coś psoci np.teraz wyciąga kable zza biurka:baffled:ta jego mała rączka wszędzie sie zmieści.
mój mały łobuz
 
Witajcie kochane.
U nas wszystko się do góry nogami powywracało. W niedziele, jak pisałam wcześniej, byliśmy u lekarza w ambulatorium i szanowny pan doktor stwierdził, że osłuchowo u małego wszystko w porządku. Mimo to wczoraj coś mnie naszło i wzięłam go jeszcze do naszej dr w przychodni a tu niespodzianka: zapalenie płuc:/ Na szczęście to dopiero początki przejścia z oskrzeli, więc żeby uniknąć szpitala zapisała nam zastrzyki. Niestety są strasznie bolesne...Nie wiem, jak wytrzyma je jeszcze do soboty. Koszmar jakiś...

......................................
Przepraszam was, ale na razie nie nadrabiam, co pisałyście wczoraj, bo jestem totalnie wyczerpana. Teraz mam chwile, to położę się i odeśpię a jutro mam nadzieję na więcej wolnego czasu.
 
Kasia to sie z Alexem nawyrabialo:( bidulek malutki....oby jak najszybciej wrocil do zdrowia!

co do Olsztyna to my tylko wychodzimy zdomo prosto do samochodu zaparkowanego pod drzwiami a w Olsztynie parkujemy przed samym osrodkiem wiec na szczescie nie musimy sie az tak grubo ubierac:)

co do jazdy samochodem, to u Oli roznie z tym...przed wyjazdem zawsze dostaje mleczko, najczesciej zasypia, ale spi tylko do Ostrody do pierwszych swiael....zawsze nam trafia czerwone:/ chociaz ostatnio dwie podroze Ola przespala caaaaala droge:)

nastepna podroz mamy jutro (neurolog) i w piatek (cwiczenia)...
 
Bietka to Marylce atrakcje musicie na wyjazdy wymyślać :) U nas dzieci na szczęście siedzą grzecznie nawet kilka godzin w aucie :)
Aguska dobrze, ze i u was lepiej! Oby krostki szybko zniknęły do końca ;) A kable są przecież bardzo fajną zabawką!
Kasia no wiesz...ten lekarz z ambulatorium...szok!! Dobrze, zę pojechaliście jeszcze do lekarza, bo dzisiaj już ALex miałby płucka zawalone :/ Bądźcie dzielni na zastrzykach... a maluszka tylam mocno :*
Marta jak tam dzisiaj? Oj wy sie najeździcie... ;)

U nas Majka sie bawi a powinna spać, bo za nic nie wytrzyma mi do wieczora... a później sen przesunie jej się o godzinę czy dwie później :/
Była u mnie koleżanka...pokawkowałyśmy teraz odpoczywam :)
 
Martus bylo dzis duuuuuzo lepiej:) Ola nie plakala, no moze troszke, ladnie wspolpracowala, smiala sie, spiewala, rozgladala po sali. w gratisie dzis mialysmy cwiczenia z logopeda, od nastepnego tygodnia bedziemy tam jezdzily nie na 45minut a na 90 zeby cwiczyc z ta pania logopeda. na szczescie Olka ja juz dzis zaakceptowala. Strasznie sie ciesze bo panie stwierdzily istnieje cien szansy zeby do maja nauczyc Olke jesc...

Modle sie zeby tak bylo...az chyba msze zamowie w tej intencji w urodziny Olki:) Trzymajcie kciuki zeby sie udalo..
 
Marta z Oleńki dzielna dziewczynka! I trzymam kciuki za logopedę i postępy w jedzonku!!
Marta do którego kościoła należycie? My do tej pory do białego teraz do alberta... tylko w albercie nie byłam jeszcze nigdy, przyjdzie wiosna będziemy chodzić :)
Moja mała wstała szanownie o godz 18... i teraz jak...pójdzie spać godzinkę później :/

Chyba zaraz maluchy razem do wanny wsadze... Dzisiaj dzień dziecka dokładnego mycia nie będzie :p
 
reklama
Kasia Marylka raz brała pięć zastrzykó bolesnych właśnie.aż się serce krajało:( ale pomogą na pewno więc taka chociaż pociecha.
Marta jaki atrakcje? bo ja już nie mam głowy do wymyślania heh. na szczęście odkąd zrobiłam prawko, częściej sadzam męża z tylu, niech on wymyśla hehe. ale naprawdę 17km mamy do rodziców i ona ryczy po drodze z nudów.
a każda atrakcja, zabawka, jedzenie, ba- nawet takie rzeczy którymi się nie bawi na codzień- np pęk kluczy- pół minuty na każdą rzecz. Nie lubię z nią jeździć :)
Marta super że Ola lepiej!! trzymam kciuki za spełnienie Waszych marzeń
 
Do góry