reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

Witam. Co prawda mieszkam 50 km od Warszawy ale czuję sie mazurską mamą. Ja pochodzę z Pasymia (jekieś 17 km od szczytna i 30 od olsztyna, pomiędzy) a mój mąż z okolic Kętrzyna ale urodził się w Gołdapi. Tylko nasza córeczka jest warszawianką:-).
Serdecznie pozdrawiam i jeśli nie macie nic przeciwko będę do was zaglądać.:-)


bedzie nam bardzo miło zagladaj jak najczesciej .....a swoja droga mam dobra kolezanke w pasymiu .....:-D :-D :-D :-D :-D :-D i byłam tam kilka razy
z tym basenem to nie wiem .bo az wstyd sie przyznac ale ja sie boje wody i nawet tym sie nie interesowałam ....
a ja juz tyram od 14.00 mam mase faktur do pisania a siedze na bb:szok: :-D :szok: :-D :szok: :-D :szok: nałog??

maja przed moim wyjsciem wstała . i w dobrym humorze niania przyszła i od razu ja zatargała na dywan w zabawki :eek: :laugh2: :laugh2: oj biedna niania

dobra ide na małego papieroska
 
reklama
Agatonik - zaglądaj jak najczęściej. :-)
W końcu i na tych mazurskich mamach zaczyna się coś dziać :-D
Maarta 100 - zorientuję się z tym basenem ale wątpię żeby wpadli na coś tak inteligentnego ;-) Teraz już się ludzie trochę uspokoili ale na początku można bylo pomyśleć że to mieszkańcy Polski centralnej z ograniczonym dostępem do wody :baffled: Full ludu walilo na ten basen.
Ja się nie znam ale gdzies na forum czytalam, ze takim maluchom wolno sie kąpać w basenie ale z wodą ozonowaną a tu chlor... :confused:

 
Agatonik bedzie nam miło jak powiekszysz nasze małe grono mazurskich mamuś!!

No własnie z tym basenem to chodzi o ten chlor, podejrzewam, że bedziemy musieli poczekac z ta wyprawą az Antos podrosnie:-(

Antos mi sie rozchorował, bylismy u lekarza i zapalenie oskrzeli:-( :-( :-( dostałam zwolnienie i antybiotyki dla Antosia, ma przychodzic pielegniarka robic zastrzyki, Mały nie ma goraczki, normalnie je i sie bawi.
Teraz wszedzie pisza, że tak dzieci choruja na zapalenie płuc i że szpitale sa zapełnione, zgroza:-( :-( :-(

a pogoda nadal do d..y! Mysle ze gdyby troche przymroziło to nie byłoby tych wszytskich zarazek w powietrzu
 
Witajcie! :happy:
Dziękuję za bardzo miłe przywitanie i gratulacje :rofl: !!!
Madzia Julcia ma 1 rok i 3 tyg. :tak:
Tak sobie Was poczytałam i widze że wasze maluchy troche chorują. Ja właśnie dziś zauważyłam że moja córcia pokasłuje i ma katar. Wczoraj było wszystko w porządku :confused: mam nadzieję że nic się z tego nie rozwinie :szok:. Pewnie to wina tej strasznej pogody :wściekła/y: u nas też wieje okrutnie. Albo "wina" żłobka do którego chodzi od tygodnia :-( . Na szczęście tylko do końca stycznia :tak: . A potem zajmie się nią babcia :-) .
A tak w ogóle to ja jestem na wychowawczym tylko niestety ciąża jest zagrożona i muszę leżeć :sick: , ale wszystko idzie w dobrym kierunku :tak: .
Agatonik ja mieszkam ok 15 km od Pasymia - często tam bywamy na basenie ;-) .
A jeżeli chodzi o basen z zajęciami dla maluchów to jest taki w Olsztynie. Mają dość ciekawe zajęcia i my też się zastanawialiśmy nad korzystaniem z niego. Szczegółów teraz nie pamiętam,ale jest stronka w internecie - jakby ktoś chciał to poszukam ;-) . Ale się rozpisałam..... :zawstydzona/y:
Pozdrawiam i dobrej nocki życze!!! :cool:
 
Grubelek bede wdzięczna za jakiekolwiek informacje na temat zajec dla dzieci na basenie.
Przykre, że masz ciążę zagrożoną, dla pocieszenia moge powiedzieć że ja prawie cała przeleżałam w szpitalu, troche w domu o powrocie do pracy nie było mowy. A wszystko skończyło sie dobrze :tak: :tak: :tak:
Tak samo bedzie i u Ciebie!!
 
grubelek Bardzo Mi Przykro Ze Ciąza Zagrozona . Ale Napewno Bedzie Wszytsko Dobrze Muusi Byc . Tyle Sie Zza Mego Monitorka. A U Nas Poprawa Pogody . Normalnie Bez Wiatru Bez Deszcu Tylko Słonko . Po Południu Lekko Kropiło Ale Do Zniesienia . No I Ja Czuje Sie Calkiem Inaczej Jakos Tak Lepiej No I Tyle Dzis Zrobiłam W Domu Ze Szok. ....normalnie Słonce Czyni Cuda. Maja Nie Spała Dzis Tez W Ciagu Dnia Za To O 20.00 Zostala Juz Poskromiona :-d
grubelek -ja Tez Mysle Ze Ze Złobka Julcia Przytargała Cos . Ale Dobrze Ze Potem Zajmie Sie Nia Babcia I Choroby Pojda Precz....
a Ja Jak Byłam W Ciazy To Pracowałam Tylko Do 5 Miesiaca A Potem Juz Mi Sie Nie Chciało I Do Konca Na L4 :)no I Mnie Zwolnili (likwidacja Stanowiska):-d :-d :-d Ale Nie Ma Tego Złego Co By Na Dobre Nie Wyszło I Znlazłam Inna Prace (na Szczescie ) Bo U Nas Wyjatkowo Trudno O Etat. Co Prada Na 1/2 Etatu Ale Kaska Ta Sama A Ja Wiecej Czasu Mam Dla Małej.....
marta - Mam Nadzieje Ze Z Antosiem Juz Lepiej I Zdrowiejecie Juz
 
Hurra! Dziś byla w końcu ladna pogoda i udalo sie nam wyjsc na spacerek. Niecierpie dni kiedy to niemozliwe, bo Hanusia ma wtedy podly humor i wyżywa się na matce :-D;-)
Grubelek nie lam się - wszystko bedzie OK. Ja co prawda nie musialam ciągle leżec ale raz wylądowalam w szpitalu z podejrzeniem przedwczesnego porodu. Na szczescie skonczylo sie na tygodniowej hospitalizacji i zwolnieniu lekarskim do konca ciąży. Nie bylo lekko a jaki grubasek mi się urodzil i to tydzien po terminie (moze to przez te leki podtrzymujące ciązę :baffled::confused:).

Antoś! Ciotka do ciebie mowi.Wracaj szybko do zdrowia i nie martw mamusi! :-D
 
Cześć!Maarta100 jeżeli chodzi o basen to podaje adres strony znajdziesz tam wszystkie informacje WATERFUN Mojej Julce z tym katarem jest gorzej... na szczęście nie kaszle. Kupiłam Nasivin i leczymy to katarzysko. A tak w ogóle to ona jest drugi raz w swoim życiu chora. I to drugi raz na katar ;-) Dzisiaj nie poszła do złobka - zobaczymy może będzie lepiej... Mam nadzieję że pozostałym mazurskim dzieciaczkom już przechodzą te choróbska.A ja leże i ciężko mi sobie wyobrazić że może tak być do końca... Oby tylko nie w szpitalu... brrrr. I cierpie na straszne bóle głowy albo od tego wiatru albo z braku kontaktu z nim :-) (od początku grudnia byłam na dworzu tylko tyle razy ile chodziłam do lekarza może z 5) Okropność!!!
 
reklama
Dzieki za dobre słowo!!! Antosik ma sie juz lepiej, antybiotyki pomagaja:-) w paitek mamy iśc do lekarza na kontrole! Nie lubi tylko pielegniarki, jak się tylko pojawia w drziach to Mały od razu w płacz.
A wlasnie ogladałam wiadomości i mówili ze jest dosłownie jakas plaga chorób oskrzeli i płuc u dzieci, :-( :-( szok, chyba naprawde lepeij nie chodzić z małym dzieckiem w skupiska ludzi, Grubelek to dobrze że nie pusciłaś Julci do żłobka ;-) A Tobie bardzo współczuje, nie ma nic gorszego niż siedzenie w domu, ale to wsztsko dla dzidzi, jak pojawi się na świecie zapomnisz o niedogodnościach w ciąży, ja już zapomnialam jak mi było ciężko non stop leżeć :-) :-)
Dzięki za link na baseny :-)
 
Do góry