reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

Synek nam sie rozchorował :-( gorączka 38,9
marudny,płaczliwy... teraz mi biedactwo zasnęło ale co sie nastekał :-( Dalismy mu rano lek przeciwgorączkowy i przeciwbolowy, teraz dopiero w południe moge mu dac przed wyjsciem do lekarza.
Oby to nie było nic poważnego kuźwa :-(
 
reklama
Oj...mam nadzieję, że to nic poważnego... Chociaż niedobrze jak jest taka gorączka z rana...bo im bliżej wieczora tym wyższa.
Daj znać po wizycie u lekarza....

Jakubek ucina sobie drzemkę... ja trochę sprzatam co jakiś czas zaglądając na forum... Ech bo wieczory zawalone :) No a jak wstanie to lecimy na spacerek i zakupki :)
 
Kinga koniecznie napisz co wyszło po wizycie u lekarza i jak Jakubek sie czuje. A ja zbieram sie do pracy. Pozdrwiamy :-)
 
Kucia Kinga ma Filipka...a ja Jakubka ;)

My po spacerku... I znowu mały sobie drzemkę ucina. Jak wstanie to zrobię mu deserek z truskaweczek :) A teraz zmykam robić obiadek...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ależ tutaj cisza!!
Jakubek już smacznie śpi... A ja idę do książek... Buuuu oby do niedzieli :)
 
Ostatnia edycja:
Siemkaaaaaaaaaaaaaa


Kurcze dlaczego ja myle ciągle Jakubka z Filipkiem hmmmmmmmm:-p sama nie wiem......:confused: musze sie nad tym zastanowić hihihihihhi:nerd: cała ja !!!!! Laski musicie sie przyzwyczaić do mojego zakreconego ja:blink: nie mam pamieci do imion. Mam nadzieje że się nie gniewacie laski.

U nas dobrze. Wróciłam własnie z pracy maluszek spi maż szykije się do obrony pracy doktorackiej a ja zapuściłam się na BB.
Byliśmy dzisiaj w poradni ryzyka z małą Asymetria powoli zanika ale napiecie jeszcze jest. I kolejny raz czekaja nas wizyta u fizjoterapeuty. Cóż i tak bywa. Do skutku aż mój skarb bedzie zdrwiutki.

Grubelku fajnie że znowu jesteś. Oj musze spadac mała domaga sie czułości mamusiowych do juterka

Kinga koniecznie napisz co u Fipilka.:-)

Martaja wielkie gratki dla Jakubka za pierwsze większe kroczki. JUPIIIIIIIIII:-)
 
Kucia nie martw sie...każdy wie o co ci chodziło hehe A z malutką powolutku...jeszcze trochę ćwiczeń i napewno bedzie zdrowiutka jak rybka!!

U nas po staremu. tylko Jakubek coraz śmielej chodzi :)
Teraz mój skarbeniek śpi... A jak wstanie to idziemy na ryneczek po owoce...bo w domu tylko jabłka zostały hehe Ale co się dziwić jak Jakub kilogramami je owoce...i mamusia też :)
 
Grubelku- dziękuje :-) za tak konkretną rade, ze starszą pociechą też chodze do Trusewicza a Klementowskiego koleżanka bardzo mi ostatnio odradzała :no:, dermatologa poszukuje, bo podejrzewam AZS i mam kilka pytań. :confused:
My na szczęście zdrowe nie licząc podawanych leków wziewnych, starsza córka miała w zeszłym roku robione testy skórne, wyszły ujemne, ale chyba je powtórze i zrobie jeszcze te z krwii
 
Ależ mam męża...
Wrócił z pracy, pojechaliśmy na zakupy... A w między czasie z pracy dzwonił, żebym obiadu nie robiła.. Wróciliśmy z zakupów przygotował jedzonko. Gdy ja kąpałam Jakubka już zrobił mu kolacyjkę. Potem uśpił małego...co prawda nie chciał mu zasnąć, bo zawsze mamusia kładła spać, ale tatuś dopomógł sobie bujaczką hehe-jego sposób, ale najważniejsze, że działa. Tak więc zaoszczędziłam trochę czasu ucząc się i w zamian mogę posiedzieć trochę przy komputerku a mąż ogląda mecz :) I kcoś tam krzyczy hehe
 
Witam, przepraszam za nieodzywanie sie ale jak wczesniej pisakam mam masakre w pracy.... moj kolega trafil do szpitala, operowane serce miał wiec ja jego obowiazki przejelam, koszmar co sie dzieje:-(
A teraz relaksik bo meczyk ogladam, przerwa sie konczy..... ide ogladac. jutro wiecej napisze, buziaczki i nastronke mego synka zaprawszam, co prawda nie aktualna notka ale zdjecia sa hheehe
 
reklama
Do góry