reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

reklama
witaj MADZIA suknię pokażę na pewno ale dopiero 12go:happy:
Filip nam szaleje...masakra a mnie już głowa napierdziela:sick: ach... !!!
 
Witajcie kochane!
U nas sajgon pelną gębą :confused2: Hania szaleje na maxa. Bylam dzis z nią u lekarza, zrobilam badanie moczu i ... nic. Ja już nie wiem. Zęby idą a i owszem ale to co sie ostatnio dzieje to szok. Nic nie pomaga. Wyje że az się dusi. Wczoraj urządziła nam wieczorem taką jazdę, że zastanawiałam sie czy pogotowia nie trzeba będzie wzywać. Lekarz ja zbadal i nic nie znalazl. We srode mam powtozyc mocz. Dostalysmy syropek uspokajajacy. Hania ma brac lyzeczke a ja chyba reszte wypije :confused2:
 
nineczko współczuje Ci naprawdę. To zastanawiające co jest z Hanią.. mam nadzieję że bedzie już dobrze że dziecko po prostu miało złe dni.. Mój Filip też ma momentami napady szału, on w takich momentach na maksa się pręży, zgina się w łuk i sztywnieje jak głupi no i nic nie poradzisz:confused2: trzeba wtedy krzyknąć OJJJJJJJ!!! wtedy przestaje dupek mały hehe:-D

U mnie w domu zapadła cisza... w końcu!:-) idę zrobic jeszcze mleko na rano i prysznic a potem ciepłe łóżeczko mmm...:-)
A jutro dziecko zawożę na cały dzień do teściowej:cool2: zrelaksuje się u fryzjera... robię pasemka.
 
Nineczko współczuje, mam nadzieje ze długo nie bedziecie tak sie męczyć. Tak to jest z dziecmi ze jedne przechodza ciężko ząbkowanie a u drugich nawet nie wiadomo kiedy te zęby wyrastają. trzymajcie się!
Kinga nie ma to jak fryzjer:tak: ja po sobotnim strzyżeniu i nalowaniu jestem szczesliwa, jutro jeszcze kosmetyczke zaliczam:tak:

a my mamy juz Nianie, kobieta okazała se naprawde w porzadku, widac ze podejscie do dzieci ma, przyjdzie jeszcze z dwa razy w tym tyg zeby antoś sie z nia oswoił:-)
 
Nineczko trzymajcie sie Kochane i Ty i Hania :cool2: Na pewno jej przejdzie, dzieci miewają takie okresy. Główka do góry

Marta ciesze sie ze Nianie macie już z głowy i z doświadczenia wiem ze te starsze Panie są o wiele lepsze od młodych niedoświadczonych dziewczyn. Przynajmniej jest pewność ze Antosiowi będzie z nią dobrze

Kinga masz racje, suknia aż na ślubie ;-) Swoja droga to naprawdę czas leci szybko. Za kilkanaście dni już będziesz zaobrączkowana :-p

Madziu wpadaj do nas czesciej!! :baffled:
 
Witam się i ja....

Melduję że Kongo trwa nadal.... :wściekła/y:

Wiktor rośnie Julka rozrabia :rofl2:

Byliśmy na szczepionce Wiktor zachował się jak prawdziwy facet... ryczał okrutnie... :-( waży 6,320 i ma 63 cm... rośnie.... :tak:

Poza tym wszystko OK... :-)

Miłego dnia Wszystkim!
 
Uduszę albo lekarza albo babiszony w aptece. Nie było przepisanego syropku to dały zamiennik. Pytałam czy dla dzieci - powiedziały że tak. Dały jakieś badziewo z alkoholem, które i tak chwilę potem zwymiotowała na mnie :wściekła/y:
Ale dziś jest już lepiej :-) Od razu inne dziecko :happy2:

Ślub - miło powspominać, szczególnie teraz, jak mamy mały kryzysik małżeński :sick: ;-)

maarta - gratuluje niani - dobra niania to skarb :tak: Odpoczniesz teraz sobie. Znowu zmieniłaś fryzurę?

My we wtorek jedziemy do Białego odwiedzić dziadków i neurologa dziecięcego ;-) Pierwszy raz jadę do teściów sama bez M. Musimy też zrobić jesienno zimowy przegląd garderoby małej. Same letnie rzeczy jej zostały.
Zaraz zupa mi wykipi - lecę!
 
Hej

Tak tak już niedługo będę miała tz dzipies na palcu:-D;-)
Z fryzjera jestem zadowolona choć myślałam że jajo zniosę, siedziałam od 14-17:20 aż po mnie M dzwonił:-) Wczoraj miałam w ogóle zalatany dzień...
Dziś już lepiej. Odezwę się później;-) i poczytam dokładnie co pisałyście podczas mojej nieobecności:cool2:

Pozdrowionka
 
reklama
marta super że niania dla antosia się sprawdziła:-) ja jutro idę do żłobka pytać co i jak... chcemy Filipka dać bo ja po ślubie ro roboty idę.
grubulek ciesze się że wszystko jest ok:-)
nineczko życzę ci aby wyjazd i pobyt u tesciów minął ci spokojnie i miło, na pewno bedzie ok:-) Ja też muszę zając się garderobą synka... chociaż dobrze że ma 4pary dresów a tak na chłodne dni to dobrze no i jeszcze kurteczka na niego dobra jest. Ale i tak muszę mu pokupować ciepłych ubranek..

synek mi przysnął wiec idę posprzątać dom.
Miłego dnia!
 
Do góry