reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2013

Makunia fanką tolkiena nie jestem przyznaję się bez bicia - za bardzo się to ciągnie wszystko dla mnie, natomiast w porównaniu do władcy pierścieni i tak "akcja" jest w miarę:p

Kania - całkiem mile spędzone dni:) z przyjaciółmi:p także wszystko na plus!! po sylwestrze rosołku nie szukałam:p takie plusy tego nie picia:) brzuszek zmiękł??

Heleodorka pamiętamy i również życzymy wszystkiego co najlepsze!!!!

truskaffka jutro idę na glukozę wprost się nie mogę doczekać:|gratki że wszystko dobrze!!

żabka nic się nie martw, w końcu zdasz!!

Betina ja też kurtuazyjnie poszłam;) władce pierścieni (wersję reżyserską - dłuższą) musiałam kiedyś za karę oglądać:p jak mi się przysnęło to dana część od początku szła:p heheh

Szczebiotka witaj z nami, czekamy na relację:)

Natalia jak się objawia ten zastój?? kolka nerkowa boli?? jak tło wygląda? obyś jak najdłużej w domu mogła zostać!!!

Alfa nie mam anemii ani innych problemów z morfologią to też nie muszę brać żadnego żelaza.

dziewczyny ja też już ciuszków nie kupuje, kupiłam na wyprzedażach b.dużo bodziaków, pajacyków i podobnch w rozmiarach 56-68, kupie tylko jeszcze kilka sztuk dosłownie body kopertowych na allegro 56 żeby mieć do szpitala, bluz, spodenek, skarpetek mam już bardzo dużo, ciuchów - 5 szuflad (różne rozmiary)gdzie nie poszłam przez ostatnie miesiące to dla Poli;) jakiegoś ciuszka musiałam przynieść!! a jeszcze nie przywiozłam od przyjaciółki po jej córce i od kuzynki - także jeszcze dwie całe wyprawki, a szczerze na tym co sama kupiłam mała by już się odchowała:p przegięłam ... ale to standard podobno przy pierwszym dziecku i dziewczynce do tego!!!

Miłego dzionka dziewczynki!!!
 
reklama
Ja też przegięłam z rzeczami. A t drugie dziecko i ta sama płeć. A w szufladzie nie mam ani jednej rzeczy po Antku (jeszcze) jak powiem mężowi że musimy drugą komodę dokupić to mnie oczami zamrozi.
 
Tryka pocieszyłaś mnie bo u mnie póki co dwie szuflady:p Ale ja mam już ciuszki nawet na 80:-)

NomiMalone ja miałam się wybrać na talas chmur ale jakoś ciągle mi nie po drodze i pewnie obejrzę na zalukaj-u:) Wczoraj byłam z Gabrsyiem an Supermarkecie...i powiem Wam, że film mnie zaskoczył pozytywnie:)) Myślałam, ze kolejny polski nie wypał a tu taka niespodzinka:) Za tydzień idziemy na bejbi blues-a :-D:-D

Ale to chyba jedna z ostatnich takich naszych wypadów we dwoje...ja coraz gorzej funkcjonuje:/ Męczę się strasznie szybko, A Gabryś coraz szybszy...rok temu to on nie mógł mnie dogonić, a teraz siup i mamy sytuację dokładnie odwrotną:szok: Marzy mi się już poród... jakoś nie przepadam za okresem ciąży, a trzeci trymestr mnie dobija:/
 
Nomi mi tez najbardziej mleko podnosi cukier wiec z porannych zup mlecznych z płatkami zrezygnowałam. A co do owoców to tez w sumie jest ok, ale raz pochłonęłam CAŁE pomelo i mialam 152! (najwyzszy wynik). A co do tesciowej to co tym razem wymysliła?
Alfa ja tez łykam Tardyferon Fol ale nie mam z tym problemu. dla mnie to jest tylko kolejna (chyba 7) tabletka do łykania na raz, więc mi lata czy łykam 6 czy 7 ;)
trytytka dokładnie, w tym roku odkryłam plusy sylwestra bezalkoholowego. zero skutków ubocznych następnego dnia. byłam rześka już o 8.45 rano ;) CO do ciuszków to ja sie pocieszam ze majątku mimo wszystko nie straciłam bo większośc kupowałam używanych. A po za tym zawsze można odłożyc na strych i przydadzą się przy kolejnym... Albo sprzedam na allegro ;)
ala gdzie oglądasz filmy w sieci? zdradź proszę :)
 
Ostatnia edycja:
Właśnie testuję muzyczkę :D Chociaż muszę przyznać, że Vangelis to do mnie przemawia strasznie, bardzo lubię :-)
Ciuszki to ja mam nawet i od 50 (dostałam) do 62 najwięcej, martwi mnie tylko jedno - na usg lekarz przyznał, że młoda ma długie nogi. I ciekawi mnie jakie ciuchy będą od razu dobre. Do szpitala zapakuję 56, a jaka się urodzi to się okaże :D
 
NomiMalone zazdroszczę tych wyników z cukru. Ja też mierzę od 3 dni i wyniki mnie zaskakują :p Jak w szpitalu miałam dobre przynajmniej na czoczo tak teraz nawet po przebudzeniu mam czasem ponad 100... wczoraj wieczorem po gotowanej kiełbasie i kromce chleba miałam 153! A dziś rano 89 a teraz po śniadaniu (2 kromki chleba z pasztetem) 152. Chyba całkiem muszę pieczywo wyeliminować z diety... a to będzie u mnie ciężkie, bo jak nie ma chleba to ja nie wiem co mam jeść :p
 
Hej.
Joannach
możliwe że zrobiłaś się wrażliwsza w tym temacie, na mnie to kiedyś robiło wrażenie, wręcz jak byłam mała to musieli mnie trzymać by pobrać mi krew, potem z tego wyrosłam i na dzień dzisiejszy nie rusza mnie to, kiedy oczywiście zrobi to ktoś szybko i fachowo :-)
Truskaffka a jednak zabrałaś się za te ciuchy, nie dało Ci? ;-) Ale najważniejsze że masz to już za sobą :-)
Deizzi wierz mi, że czuję się dosłownie tak samo, więc łączę się w bólu a co do komód, to ja szafę muszę zakupić a nie komodę ;-)
Betina79 Ty też się zabrałaś za segregację :-) No jakie pilne i pracowite Mamusie mamy na Marcóweczkach :-)
Natalia najważniejsze, że w domu jesteś, zawsze to u siebie a nie szpital, mam na nie alergie...
ALfa ja biorę żelazo do rozpuszczania teraz dodatkowo actiferol, rozpuszczam w ciepłej wodzie, potem dolewam do soku i wypijam duszkiem :-)
NomiMalone obyś nie złapała tego wirusa, dobrze że po owocach masz takie dobry cukier :-)
Trytytka plusy na pewno są nie picia w sylwestra i w ogól, chyba same plusy :-) Brzuch niestety nie zmiękł :-(
Ala-84 heh skąd ja to znam, biegać za córą nie biegam ale i tak za nią nie nadążam, wszędzie chce bym z nią szła, wściekać się chce a ja ledwo z łóżka się zwlekam. Na bejbi blues-a też się wybieram :-)
Madziarra a jakie pieczywo jesz? Ciemne czy białe?
Nocka znośna, tylko jedna pobudka więc luz :-)
Nie śpimy standardowo od 6.
Dziś muszę odebrać wyniki i zaliczyć wizytę u stomatologa.
Brzuch nadal twardy ale dopóki nie odczuwam skurczy to nigdzie się nie wybieram :-) Maleńka szaleje :-)
 
Kania fakt, że jem białe. Ale w szpitalu też mi białe podawali i nie miałam po nim takich skoków więc myślałam, że w domu będzie podobnie. Kupie dziś ciemny chleb i zobaczymy co mi po nim moja krew powie :)
 
reklama
betina - no teściówka najpierw wypowiadała się na temat tego jak ja się czuje w ciąży. To znaczy uznała , że jak jeszcze prawie 3 miesiące do porodu to na pewno czuje się bardzo dobrze, nie mam prawa czuć się ociężale (bo ona w ciąży tak się nie czuła na tym etapie), przez cały styczeń i połowę lutego to mogę śmigać po marketach niczym perszing.
Jak dzidzia się urodzi to oni już sie wpraszają w pierwszym tygodniu na godzinę by zobaczyć małą i sprawdzić jak mój mąż (ich syn) wyszykował pokój dla małej i czy lepiej czy gorzej niż ich pierworodny, no bo on dla Mateuszka piękny pokoik zrobił (tylko zapomniała dodać, że oni mają 4 krotnie większy dochód od naszego i zero kredytów, a żonka nie pracuje bo nie musi, a my toniemy w długach i zalegamy za czynsz za 2 miesiące).
Później przeszło na zakupy dla dziecka, uznała , że 1 pajac, 2 bodziaki i 2 śpiochy na miesiąc to wystarczy i nie rozumie dlaczego zdarza się , że dziecko przebiera sie w ciągu dnia z 2-3 razy łącznie ze spaniem i dlatego lepiej mieć kilka bodziaków, śpiochów itd a nie 2-3 sztuki. Jak już zaczęliśmy o kupowaniu ciuchów , to powiedziała , że nie ma sensu kupować rozmiaru 62-68 , bo te większe kupi się na bieżąco, wytłumaczyłam , że nie stać nas na kupowanie na bieżąco, bo to za duży jednorazowy wydatek. Uznała , że co to jest 1 pajac za 30 zł na miesiąc . No tyle , że tych pajacy przydałoby się z 2-3 a po miesiącu już za małe. Jednych na to stać innych nie , trzeba dopasować zakupy do możliwości finansowych . Wolę kupić ciuszki z promocji marketowych , czy używane w o wiele taniej wcześniej niż później na biegu z małym dzieckiem po sklepach chodzić i kupować bo jestem zmuszona.
No i o tych finansach to jeszcze tam sobie troszkę pogadała, mój mężulek standardowo sie z nią pokłócił a ja musiałam tego słuchać.
Przy obiedzie była gadka o cukrzycy (bo teściu podobno ma) . No i tutaj kolejna sprzeczka . Bo to nie prawda (wg teściowej) , że cukrzycy powinni ograniczać makaron, ziemniaki , biały ryż . I nie prawda , że cukier powinno mierzyć sie na czczo a później godzinę po posiłku. Wystarczy 3 razy dziennie ale też niekoniecznie. I nie prawda jest to, że przy cukrzycy człowiek powinien być pod stałą kontrola diabetologa, bo ojciec (teściu) ma cukrzycę i skierowania do diabetologa nie miał i chodzić nie musi. lekarz mu tylko powiedział, by nie jadł słodkich rzeczy i smażonego. A jak byli w sanatorium to dostawał posiłki dla cukrzyków i ziemniaków, makaronu, białego ryżu mógł jeść dowoli , więc te wszystkie rzeczy , o których mówimy to wcale nie prawda bo ona (teściowa) wie najlepiej .

A co do filmów - no my zamierzamy iść na HOBBITA - mieliśmy iśc w niedzielę , ale miejsca już pozajmowane, może pójdziemy w kolejny weekend . Ja akurat trylogie władcy pierścieni bardzo lubię i zawsze na gwiazdkę sobie szliśmy do kina na kolejną część. w tym roku jakieś opóźnienie. Ale inna rzeczą jest to , że ksiązki władca pierścieni nie czytałam , a tutaj przy hobbicie wręcz odwrotnie i po zwiastunach widzę , że w filmie są rzeczy których w książce w ogóle n ie ma , nie wiem czy czasem nie będę z tego powodu rozczarowana. A w styczniu będzie jeszcze "życie Pi" - i na tą "bajeczkę też bym poszła" , ale zobaczymy jak wyjdzie.

NomiMalone zazdroszczę tych wyników z cukru. Ja też mierzę od 3 dni i wyniki mnie zaskakują :p Jak w szpitalu miałam dobre przynajmniej na czoczo tak teraz nawet po przebudzeniu mam czasem ponad 100... wczoraj wieczorem po gotowanej kiełbasie i kromce chleba miałam 153! A dziś rano 89 a teraz po śniadaniu (2 kromki chleba z pasztetem) 152. Chyba całkiem muszę pieczywo wyeliminować z diety... a to będzie u mnie ciężkie, bo jak nie ma chleba to ja nie wiem co mam jeść :p

Ja się troszkę naczytałam o tych posiłkach i dietach , już mi się wszystko miesza i zapominam , ale wydaje mi się , pasztet nie wskazany . Ale z tym pieczywem to faktycznie problem. To tak jak u mnie z obiadem, jakbym ie mogła zjeść ziemniaków albo ryżu albo makaronu to nie wiedziałabym co zjeść. Ale z tym chlebem to może potestuj rodzaje chleba, biały,graham, razowy, wieloziarnisty, ze zbożami lub bez a jak nie to może takie chleb chrupki.
 
Do góry