reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Makunia fanką tolkiena nie jestem przyznaję się bez bicia - za bardzo się to ciągnie wszystko dla mnie, natomiast w porównaniu do władcy pierścieni i tak "akcja" jest w miarę:p

Kania - całkiem mile spędzone dni:) z przyjaciółmi:p także wszystko na plus!! po sylwestrze rosołku nie szukałam:p takie plusy tego nie picia:) brzuszek zmiękł??

Heleodorka pamiętamy i również życzymy wszystkiego co najlepsze!!!!

truskaffka jutro idę na glukozę wprost się nie mogę doczekać:|gratki że wszystko dobrze!!

żabka nic się nie martw, w końcu zdasz!!

Betina ja też kurtuazyjnie poszłam;) władce pierścieni (wersję reżyserską - dłuższą) musiałam kiedyś za karę oglądać:p jak mi się przysnęło to dana część od początku szła:p heheh

Szczebiotka witaj z nami, czekamy na relację:)

Natalia jak się objawia ten zastój?? kolka nerkowa boli?? jak tło wygląda? obyś jak najdłużej w domu mogła zostać!!!

Alfa nie mam anemii ani innych problemów z morfologią to też nie muszę brać żadnego żelaza.

dziewczyny ja też już ciuszków nie kupuje, kupiłam na wyprzedażach b.dużo bodziaków, pajacyków i podobnch w rozmiarach 56-68, kupie tylko jeszcze kilka sztuk dosłownie body kopertowych na allegro 56 żeby mieć do szpitala, bluz, spodenek, skarpetek mam już bardzo dużo, ciuchów - 5 szuflad (różne rozmiary)gdzie nie poszłam przez ostatnie miesiące to dla Poli;) jakiegoś ciuszka musiałam przynieść!! a jeszcze nie przywiozłam od przyjaciółki po jej córce i od kuzynki - także jeszcze dwie całe wyprawki, a szczerze na tym co sama kupiłam mała by już się odchowała:p przegięłam ... ale to standard podobno przy pierwszym dziecku i dziewczynce do tego!!!

Miłego dzionka dziewczynki!!!
 
reklama
Ja też przegięłam z rzeczami. A t drugie dziecko i ta sama płeć. A w szufladzie nie mam ani jednej rzeczy po Antku (jeszcze) jak powiem mężowi że musimy drugą komodę dokupić to mnie oczami zamrozi.
 
Tryka pocieszyłaś mnie bo u mnie póki co dwie szuflady:p Ale ja mam już ciuszki nawet na 80:-)

NomiMalone ja miałam się wybrać na talas chmur ale jakoś ciągle mi nie po drodze i pewnie obejrzę na zalukaj-u:) Wczoraj byłam z Gabrsyiem an Supermarkecie...i powiem Wam, że film mnie zaskoczył pozytywnie:)) Myślałam, ze kolejny polski nie wypał a tu taka niespodzinka:) Za tydzień idziemy na bejbi blues-a :-D:-D

Ale to chyba jedna z ostatnich takich naszych wypadów we dwoje...ja coraz gorzej funkcjonuje:/ Męczę się strasznie szybko, A Gabryś coraz szybszy...rok temu to on nie mógł mnie dogonić, a teraz siup i mamy sytuację dokładnie odwrotną:szok: Marzy mi się już poród... jakoś nie przepadam za okresem ciąży, a trzeci trymestr mnie dobija:/
 
Nomi mi tez najbardziej mleko podnosi cukier wiec z porannych zup mlecznych z płatkami zrezygnowałam. A co do owoców to tez w sumie jest ok, ale raz pochłonęłam CAŁE pomelo i mialam 152! (najwyzszy wynik). A co do tesciowej to co tym razem wymysliła?
Alfa ja tez łykam Tardyferon Fol ale nie mam z tym problemu. dla mnie to jest tylko kolejna (chyba 7) tabletka do łykania na raz, więc mi lata czy łykam 6 czy 7 ;)
trytytka dokładnie, w tym roku odkryłam plusy sylwestra bezalkoholowego. zero skutków ubocznych następnego dnia. byłam rześka już o 8.45 rano ;) CO do ciuszków to ja sie pocieszam ze majątku mimo wszystko nie straciłam bo większośc kupowałam używanych. A po za tym zawsze można odłożyc na strych i przydadzą się przy kolejnym... Albo sprzedam na allegro ;)
ala gdzie oglądasz filmy w sieci? zdradź proszę :)
 
Ostatnia edycja:
Właśnie testuję muzyczkę :D Chociaż muszę przyznać, że Vangelis to do mnie przemawia strasznie, bardzo lubię :-)
Ciuszki to ja mam nawet i od 50 (dostałam) do 62 najwięcej, martwi mnie tylko jedno - na usg lekarz przyznał, że młoda ma długie nogi. I ciekawi mnie jakie ciuchy będą od razu dobre. Do szpitala zapakuję 56, a jaka się urodzi to się okaże :D
 
NomiMalone zazdroszczę tych wyników z cukru. Ja też mierzę od 3 dni i wyniki mnie zaskakują :p Jak w szpitalu miałam dobre przynajmniej na czoczo tak teraz nawet po przebudzeniu mam czasem ponad 100... wczoraj wieczorem po gotowanej kiełbasie i kromce chleba miałam 153! A dziś rano 89 a teraz po śniadaniu (2 kromki chleba z pasztetem) 152. Chyba całkiem muszę pieczywo wyeliminować z diety... a to będzie u mnie ciężkie, bo jak nie ma chleba to ja nie wiem co mam jeść :p
 
Hej.
Joannach
możliwe że zrobiłaś się wrażliwsza w tym temacie, na mnie to kiedyś robiło wrażenie, wręcz jak byłam mała to musieli mnie trzymać by pobrać mi krew, potem z tego wyrosłam i na dzień dzisiejszy nie rusza mnie to, kiedy oczywiście zrobi to ktoś szybko i fachowo :-)
Truskaffka a jednak zabrałaś się za te ciuchy, nie dało Ci? ;-) Ale najważniejsze że masz to już za sobą :-)
Deizzi wierz mi, że czuję się dosłownie tak samo, więc łączę się w bólu a co do komód, to ja szafę muszę zakupić a nie komodę ;-)
Betina79 Ty też się zabrałaś za segregację :-) No jakie pilne i pracowite Mamusie mamy na Marcóweczkach :-)
Natalia najważniejsze, że w domu jesteś, zawsze to u siebie a nie szpital, mam na nie alergie...
ALfa ja biorę żelazo do rozpuszczania teraz dodatkowo actiferol, rozpuszczam w ciepłej wodzie, potem dolewam do soku i wypijam duszkiem :-)
NomiMalone obyś nie złapała tego wirusa, dobrze że po owocach masz takie dobry cukier :-)
Trytytka plusy na pewno są nie picia w sylwestra i w ogól, chyba same plusy :-) Brzuch niestety nie zmiękł :-(
Ala-84 heh skąd ja to znam, biegać za córą nie biegam ale i tak za nią nie nadążam, wszędzie chce bym z nią szła, wściekać się chce a ja ledwo z łóżka się zwlekam. Na bejbi blues-a też się wybieram :-)
Madziarra a jakie pieczywo jesz? Ciemne czy białe?
Nocka znośna, tylko jedna pobudka więc luz :-)
Nie śpimy standardowo od 6.
Dziś muszę odebrać wyniki i zaliczyć wizytę u stomatologa.
Brzuch nadal twardy ale dopóki nie odczuwam skurczy to nigdzie się nie wybieram :-) Maleńka szaleje :-)
 
Kania fakt, że jem białe. Ale w szpitalu też mi białe podawali i nie miałam po nim takich skoków więc myślałam, że w domu będzie podobnie. Kupie dziś ciemny chleb i zobaczymy co mi po nim moja krew powie :)
 
reklama
betina - no teściówka najpierw wypowiadała się na temat tego jak ja się czuje w ciąży. To znaczy uznała , że jak jeszcze prawie 3 miesiące do porodu to na pewno czuje się bardzo dobrze, nie mam prawa czuć się ociężale (bo ona w ciąży tak się nie czuła na tym etapie), przez cały styczeń i połowę lutego to mogę śmigać po marketach niczym perszing.
Jak dzidzia się urodzi to oni już sie wpraszają w pierwszym tygodniu na godzinę by zobaczyć małą i sprawdzić jak mój mąż (ich syn) wyszykował pokój dla małej i czy lepiej czy gorzej niż ich pierworodny, no bo on dla Mateuszka piękny pokoik zrobił (tylko zapomniała dodać, że oni mają 4 krotnie większy dochód od naszego i zero kredytów, a żonka nie pracuje bo nie musi, a my toniemy w długach i zalegamy za czynsz za 2 miesiące).
Później przeszło na zakupy dla dziecka, uznała , że 1 pajac, 2 bodziaki i 2 śpiochy na miesiąc to wystarczy i nie rozumie dlaczego zdarza się , że dziecko przebiera sie w ciągu dnia z 2-3 razy łącznie ze spaniem i dlatego lepiej mieć kilka bodziaków, śpiochów itd a nie 2-3 sztuki. Jak już zaczęliśmy o kupowaniu ciuchów , to powiedziała , że nie ma sensu kupować rozmiaru 62-68 , bo te większe kupi się na bieżąco, wytłumaczyłam , że nie stać nas na kupowanie na bieżąco, bo to za duży jednorazowy wydatek. Uznała , że co to jest 1 pajac za 30 zł na miesiąc . No tyle , że tych pajacy przydałoby się z 2-3 a po miesiącu już za małe. Jednych na to stać innych nie , trzeba dopasować zakupy do możliwości finansowych . Wolę kupić ciuszki z promocji marketowych , czy używane w o wiele taniej wcześniej niż później na biegu z małym dzieckiem po sklepach chodzić i kupować bo jestem zmuszona.
No i o tych finansach to jeszcze tam sobie troszkę pogadała, mój mężulek standardowo sie z nią pokłócił a ja musiałam tego słuchać.
Przy obiedzie była gadka o cukrzycy (bo teściu podobno ma) . No i tutaj kolejna sprzeczka . Bo to nie prawda (wg teściowej) , że cukrzycy powinni ograniczać makaron, ziemniaki , biały ryż . I nie prawda , że cukier powinno mierzyć sie na czczo a później godzinę po posiłku. Wystarczy 3 razy dziennie ale też niekoniecznie. I nie prawda jest to, że przy cukrzycy człowiek powinien być pod stałą kontrola diabetologa, bo ojciec (teściu) ma cukrzycę i skierowania do diabetologa nie miał i chodzić nie musi. lekarz mu tylko powiedział, by nie jadł słodkich rzeczy i smażonego. A jak byli w sanatorium to dostawał posiłki dla cukrzyków i ziemniaków, makaronu, białego ryżu mógł jeść dowoli , więc te wszystkie rzeczy , o których mówimy to wcale nie prawda bo ona (teściowa) wie najlepiej .

A co do filmów - no my zamierzamy iść na HOBBITA - mieliśmy iśc w niedzielę , ale miejsca już pozajmowane, może pójdziemy w kolejny weekend . Ja akurat trylogie władcy pierścieni bardzo lubię i zawsze na gwiazdkę sobie szliśmy do kina na kolejną część. w tym roku jakieś opóźnienie. Ale inna rzeczą jest to , że ksiązki władca pierścieni nie czytałam , a tutaj przy hobbicie wręcz odwrotnie i po zwiastunach widzę , że w filmie są rzeczy których w książce w ogóle n ie ma , nie wiem czy czasem nie będę z tego powodu rozczarowana. A w styczniu będzie jeszcze "życie Pi" - i na tą "bajeczkę też bym poszła" , ale zobaczymy jak wyjdzie.

NomiMalone zazdroszczę tych wyników z cukru. Ja też mierzę od 3 dni i wyniki mnie zaskakują :p Jak w szpitalu miałam dobre przynajmniej na czoczo tak teraz nawet po przebudzeniu mam czasem ponad 100... wczoraj wieczorem po gotowanej kiełbasie i kromce chleba miałam 153! A dziś rano 89 a teraz po śniadaniu (2 kromki chleba z pasztetem) 152. Chyba całkiem muszę pieczywo wyeliminować z diety... a to będzie u mnie ciężkie, bo jak nie ma chleba to ja nie wiem co mam jeść :p

Ja się troszkę naczytałam o tych posiłkach i dietach , już mi się wszystko miesza i zapominam , ale wydaje mi się , pasztet nie wskazany . Ale z tym pieczywem to faktycznie problem. To tak jak u mnie z obiadem, jakbym ie mogła zjeść ziemniaków albo ryżu albo makaronu to nie wiedziałabym co zjeść. Ale z tym chlebem to może potestuj rodzaje chleba, biały,graham, razowy, wieloziarnisty, ze zbożami lub bez a jak nie to może takie chleb chrupki.
 
Do góry