Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Ceść dziewczynki,
nadrobiłam was od piatku i więcej nie dam rady. U mnie wir, młyn jak kto woli. Bujam sie pomiędzy domem, pracą, szkołą i przedszkolem i cieszę się na myśl o wolnych dwóch dniach w tyg i weekendzie.
Tematy o płci widzę przewijały się ostatnio. Ja zupełnie jestem zagubiona jeśli chodzi o płeć. Niby mi obojętne, ale mam preferencje sowje jakieś tam. Z drugiej strony cokolwiek będzie będzie najlepsze dla mnie i rodzinki więc będę się cieszyła każdym dzieciątkiem. Chciałabym oczywiście zdrowe Mam wizytę w środę i ciekawe czy lekarka zobaczy czy trzeba będzie czekać na kolejne połówkowe. Przy moich dwóch wiedziałam szybciutko.
Widzę, że chorowitków ciąg dalszy.
Potwierdzam skutecznosć imbiru. U mnie się sprawdziło jakieś 2 tyg temu jak mnie złapało gardło i katar. 3 dni i po przeziębieniu. Ja pijam herbaty z imbirem codziennie, ale wtedy dodawałam go bardzo dużo wprawdzie bez dodatku pora ale jak Truskafffka pisze, że skutkuje Ja pijam zwykły mielony.
No i dołączam do grona tych co założyły spodnie ciążowe. Stało się to w czwartek i tak zostanie do marca jak wszystko będzie dobrze.
Ewelinko ja odradzam zwierzaczka typu kot lubi pies przynajmniej do czasu jak nie urodzisz i nie odchowasz troszkę swojego Skarba. My mieliśmy małą kotkę miesiąc jak dowiedziałam się, że jestem w ciązy oddałąm ją do kuzynki. U mnie poprostu była obawa przed toxo silniejsza niż racjonalne wytłumaczenia, że tak łatwo tego nie złapię. Odetchnęłam z ulgą. Znowu mogę podnieść paluszka z podłogi i zjeść, bez obsecji, że przeleciał tamtędy kot albo usiadł pupą. To samo z pościelą, bo łatka ciągle wybierałą któreś z łóżek zamiast swojego kojca.
Z psem to jeszcze więcej roboty, szczególnie malutkim. Jest jak dziecko.
My od piątku mamy chomiczka dżungarskiego i powiem, że dzieci są zaspokojone, a ja spokojna, bo z klatki nie wyjdzie sam
nadrobiłam was od piatku i więcej nie dam rady. U mnie wir, młyn jak kto woli. Bujam sie pomiędzy domem, pracą, szkołą i przedszkolem i cieszę się na myśl o wolnych dwóch dniach w tyg i weekendzie.
Tematy o płci widzę przewijały się ostatnio. Ja zupełnie jestem zagubiona jeśli chodzi o płeć. Niby mi obojętne, ale mam preferencje sowje jakieś tam. Z drugiej strony cokolwiek będzie będzie najlepsze dla mnie i rodzinki więc będę się cieszyła każdym dzieciątkiem. Chciałabym oczywiście zdrowe Mam wizytę w środę i ciekawe czy lekarka zobaczy czy trzeba będzie czekać na kolejne połówkowe. Przy moich dwóch wiedziałam szybciutko.
Widzę, że chorowitków ciąg dalszy.
hejka
żyję nagłego cudu nie było, przeziębiona nadal jestem, ale eliksir wygrzewał w nocy fajnie. I tak polecają ten imbir przy przeziębieniu że musi działać, inaczej być nie może
ale do picia oookrooopny ble...
pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Potwierdzam skutecznosć imbiru. U mnie się sprawdziło jakieś 2 tyg temu jak mnie złapało gardło i katar. 3 dni i po przeziębieniu. Ja pijam herbaty z imbirem codziennie, ale wtedy dodawałam go bardzo dużo wprawdzie bez dodatku pora ale jak Truskafffka pisze, że skutkuje Ja pijam zwykły mielony.
No i dołączam do grona tych co założyły spodnie ciążowe. Stało się to w czwartek i tak zostanie do marca jak wszystko będzie dobrze.
Ewelinko ja odradzam zwierzaczka typu kot lubi pies przynajmniej do czasu jak nie urodzisz i nie odchowasz troszkę swojego Skarba. My mieliśmy małą kotkę miesiąc jak dowiedziałam się, że jestem w ciązy oddałąm ją do kuzynki. U mnie poprostu była obawa przed toxo silniejsza niż racjonalne wytłumaczenia, że tak łatwo tego nie złapię. Odetchnęłam z ulgą. Znowu mogę podnieść paluszka z podłogi i zjeść, bez obsecji, że przeleciał tamtędy kot albo usiadł pupą. To samo z pościelą, bo łatka ciągle wybierałą któreś z łóżek zamiast swojego kojca.
Z psem to jeszcze więcej roboty, szczególnie malutkim. Jest jak dziecko.
My od piątku mamy chomiczka dżungarskiego i powiem, że dzieci są zaspokojone, a ja spokojna, bo z klatki nie wyjdzie sam