reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

a u nas smutno się trochę zrobiło. Wczoraj mieliśmy USG i okazało się, że mam łożysko nisko schodzące, co prawda lekarz powiedział, że mam się nie martwić na zapas, ale cóż, poczytałam trochę czym to grozi no i wcale się nie uspokoiłam :( Dziecię nie ujawniło swojej płci, a następna wizyta dopiero za miesiąc, chyba zwariuję do tego czasu. Dodatkowo pogoda przyprawia o depresję :(
Mam nadzieję, że choć u Was jest słonecznie i pogodowo i nastrojowo
 
reklama
szkielko - jak lekarz powiedział, by się nie martwić na zapas to trzeba się do tego zastosować . Wpisałam sobie w google ten problem i weszłam w pierwsze lepsze co mi sie w oczy rzuciło. Nie wiem gdzie ty wchodziłaś , co wyczytałaś . Pewnie podświadomie szukałaś i widziałaś tylko te złe informacje i posty, ale ja wyczytałam , że dziewczyny urodziły w normalnych terminach zdrowe dzieciaki, niektóre miały cesarkę , jedyne co to musiały sie bardziej oszczędzać , więcej leżeć, i z sexem sobie dopuścić . Toteż popieram słowa doktora, nie martw się na zapas i nie szperaj po necie , bo człowiek zawsze wyszpera to co najgorsze i niepotrzebnie sie podłamuje.
 
hello - weekend to można Was troche nadrobić ;)

u nas ok, za 6 dni połowa ciąży, co mi się kompletnie nie mieści w głowie, bo ja sie zatrzymałam na 13 tc :-D
brzuch rośnie, więc już niestety nie było wyjścia i w spodnie ciążowe musiałam sie wpasować....
kupiłam nowe, bo te z ciąży z Adamem już jakos mi nie leżały ;) ale np w H&M spodnie ciążowe szyją na wzrost 180 cm po prostu!!!!!!!!!! musiałam je skrócić o 11 cm!!!! szok ;) ale ważne, ze już co mam na tyłek wciągnąć ;)
w Tesco kupiłam bluzeczke - nie jest do końca ciążowa, ale lużna na brzuchu z gumeczką w biodrach, więc na mniejszy brzuszek super ;) ubrania z ciąży z Adamem poszły do prania i chyba trzeba sie w szacowną ciężarówkę zmienić :-D

co do mojego przeziębienia - byłam w czw na kontroli u lekarza i był zachwycony jak wspaniale antybiotyk mi pomógł (oczywiście wcale go nie wzięłam).... tak się chłopak cieszył, ze nie wyprowadzałam go z błędu.... kaszle jeszcze trochę i katar mi troche leci, ale już jest nieźle ;) w czw jade z Mai klasą na wycieczkę, mam nadzieję, że pogoda dopisze i sie nie doprawię...
poszłam tez na pobranie cytologii i słuchajcie położna w Luzmedzie mi nie pobrała - powiedziała, ze za wysoka ciąża i ona sie boi, ze zaczne krwawić z szyjki.... :baffled: ciekawe co na to moja pani dr......
wczoraj mieliśmy gosci na ostatniej turze Adamowych urodzin, więc cały piątek spędziłam na zakupkach i gotowaniu.... ale było super, goście pojedli, dzieciaki sie pobawiły i było bardzo miło ;)

szkielko - nie czytaj za dużo, bo można zwaroiwać czasem.... jeśli ufasz lekarzowi, a on twierdzi, ze jest ok, to tak jest... pamiętaj, że jakby uznał, ze coś jest nie tak, to byś miała wizytę za 2 tyg, a nie za 4....
ja jak się naczytałam co Monisia napisała o stracie ciąży po nie leczonej infekcji to ze śr na czw spać od piątej nie mogłam, bo coś mały sie mało ruszał i już wyobrażałam sobie co najgorsze.... więc nie martw się, na pewno będzie ok - głowa do góry :tak:

szczebiotka - a Wy już za chwileczkę, juz za momencik do PL!!!!!!!!!!! super, mam nadzieję, że odpoczniesz, podjesz przysmaków i odezwiesz sie do koleżanek czasem ;)

kociatka - no to znowu Cię dopadło :crazy: ale moze to po antybolu???? trzymaj się i pij jak najwięcej, zeby sie nie odwodnić....

kiniusia - gołąbki mniam :tak:
my na 1go listopada jedziemy do teściów i już tez sobie zamówiłam gołąbki :-D

Nomi - zdrówka życzę :-) nie daj sie przeziębieniu!!!!!!!!!!!!!
a co do rodzenia, to w lato jest naprawdę jazda z brzucholem w takie upały.... ale przynajmniej nie ma problemu z ciuchami na wielki brzuchol :rofl2: więc chyba tak jak patrzę, to optymalny jest maj/czerwiec ;)

miłej niedzieli brzuchatki :-)
 
witam.
nie wiem co u was slychac. mam nadzieje ze wszystko w porzadku. niestety nie mam czasu zeby was nadrobic ani czytac na bierzaco :-( pamietajcie o mnie. pozdrawiam cieplo:)
 
Witam z rana :)
Kociatka - współczuję biegunki, Ty to masz non stop jakieś przeboje :) Dobrze, że ma Cię kto wspierać. Też czekam aż mi połowkowe potwierdzą jajka :p chociaż ja już kupuje rzeczy dla syna :p

Ewelinka - przy kotkach jest mniej roboty, a są bardzo wdzięczne (szczególnie te ze schroniska) :) ale szczeniak albo kociak i noworodek to naprawde spore wyzwanie :) odklej sie szybko od kibelka, bo to nie fajne:no: wiem z autopsji (wczoraj tez miałam przygodę)
Trytytka - mam nadzieje, że randka się udała:p

Truskaffka - daj znać jak ten magiczny wywar, bo szukam czegoś niechemicznego do walki z przeziebieniem

Deizzi - jeszcze nie robiłaś zakupów na ciąże? Haha, jakbym nie poszła po ciążowe ciuszki, to bym chodziła tylko w piżamie na uczelnie bo brzuch mam już wielki i biust też :|

Asinka - podziwiam - bigos bym chetnie zjadła, ale nie chce mi sie robic (do czechowic chyba nie mam daleko...)

A ja wczoraj od 20 do 23 leżałam i umierałam z bólu brzucha. Musiałam zadzwonić do Sz., bo się bałam, że trzeba będzie do szpitala jechać. Bolało tak, że myślałam, że mi się macica obraca o 360 stopni:|Na szczęście jak Sz. przyjechał i posiedział trochę, to mały zaczął kopać i trochę lepiej mi się zrobiło, bo wiedziałam, że wszystko z Nim ok - a jak Fasol jest żywy i go nie boli, to mamusia może umierać z bólu, dla Niego wszystko

Poza tym boli mnie gardło - chyba zapalenie - przez co wymiotuję przynajmniej raz dziennie

I znowu miałam głupi sen - sniło mi się, że poszłam na badania i Pani dr wyciągnęła mojego synka (miał blond włosy po tatusiu), który w ogóle już chodził (jakieś 2 latka miał) z mojego brzucha - zbadała mnie, powiedziała, że macica jest Ok i za miesiac, może dwa mogę rodzić, po czym chciała włożyć go znowu do brzucha, ale on uciekał i krzyczał, że chce zostac na zewnątrz :| Hahaha, ale w końcu wszedł do środka i czeka na swoje urodzenie :D


Robiłam robiłam zakupy ale co z tego że jeansy ciążowe są za duże (ten pas bym musiała zwęzić żeby pasował) jak na razie spokojnie mieszcze się w spodnie przed ciążą. Wyjęłam kilka tunik i kilka kupiłam takich luźnych to w nich do szkoły mykam. Ale na taką imprezę to jakaś sukienka potrzebna była :) a w sukience brzuch już widać... Mam taką dzianinową śliczną sukienkę i w ostatnim momencie sobie o niej przypomniałam do tego wzorzyste rajstopki pod kolor i szpileczki i było super i nawet grubo się nie czułam :)

Babcia się popłakała ze względu na nasz prezent :) Daliśmy jej wielki bukiet kwiatów: słoneczniki, róże, goździki, gerberki, frezje, kalie (?) i nie wiem co tam jeszcze ale wyszedł ogromny bukiet i taki wesoły kolorowy i jak za taką cenę (35zł) to wszyscy w szoku byli. Synek się uparł że on musi dać swój bukiecik to też mu kupiliśmy. I zaprojektowałam a fotograf zrobił kalendarz rodzinny na rok 2013, tak że na każdy miesiąc miała "część" swojej rodziny, wnuki, prawnuki, dzieci. Wszyscy. I dodatkowo w ramkę na ścianę Dyplom 80-latki z uroczystym i bardzo bardzo wzruszającym tekstem. Po prostu siedziała i płakała. Aż warto było :) Małe rzeczy a cieszą :)
 
Nomi, no to dużo zdrówka życzę, oby choróbsko przeszło bokiem.

Szkielko, dziewczyny mają rację. Takie wyczytywanie w internecie jest niezdrowe, jeśli lekarz mówi że nie ma się co martwić to znaczy że tak jest. A maluszkowi nie pomożesz jak teraz będziesz się stresować :)

Agula, u mnie też już prawie półmetek i też nie chce mi się wierzyć;) A co do spodni z h&m to mam podobne odczucia. Jestem dość wysoka i chyba od czasów podstawówki długość każdych kupionych spodni zawsze była idealna, nie pamiętam kiedy jakieś byłyby za długie. A te co kupiłam w h&m musiałam podwinąć bo z dobre 4 cm są za długie. Nie wiem czy oni wyszli z założenia że ciężarne też wzdłuż rosną czy co :p

No a ja jestem po pierwszym zjeździe w szkole. Wszyscy bardzo pozytywnie przyjęli wieść o moim stanie, rozczulali się jak to fajnie będzie. Miłe to bardzo było :happy2: I pierwszy raz doświadczyłam korzyści z mojej ciąży - koleżanki przepuściły mnie w kolejce do toalety :-D
 
Hej dziewczyny ;) uporaliśmy się w końcu z łazienką, ogarnęliśmy mieszkanko i teraz mam nadzieję, że będzie mnie tu trochę więcej. Jutro mężu idzie do pracy, więc postaram się Was poczytać :)

Zaczynam jutro 16tydz. ale ten czas zasuwa, ani się obejrzymy i już maluchy będą po drugiej stronie brzucholów :szok:
 
Hej dziewczyny ;) uporaliśmy się w końcu z łazienką, ogarnęliśmy mieszkanko i teraz mam nadzieję, że będzie mnie tu trochę więcej. Jutro mężu idzie do pracy, więc postaram się Was poczytać :)

Zaczynam jutro 16tydz. ale ten czas zasuwa, ani się obejrzymy i już maluchy będą po drugiej stronie brzucholów :szok:

A ja już 21 za chwilkę :) aż nie wierzę :) Po 30 tygodniu to już w ogóle czas poleci :) Cieszę się że termin porodu przesunął mi się na 2 marca :) Im bliżej wiosny tym cieplej i lepiej.
Widzę że masz taki sam plan jak ja :) Jak mąż do pracy ruszy to my na forum będziemy aktywne :)
 
u nas baardzo przyjemny i towarzysko intensywny weekend. pyszne jedzenie, znajomi, mąż.. czego chciec wiecej :) a teraz kilka dni jako słomiana wdowa.
wczoraj tak poszaleliśmy i pozno poszlam spac (nad ranem mowiąc szczerze) ze dzisiaj maluch odsypial chyba imprezkę bo dopiero po poludniu dal znac kopniakami

i kolejny szok mnie dzisiaj spotkał, w sklepie pani sprzedawczyni sama z siebie powiedziala zebym poza kolejką podeszła bo przeciez w ciazy jestem. a bylam swięcie przekonana ze jestem ubrana tak ze nikomu to nawet nie przyjdzie do głowy, ze nie widac. to juz chyba ten czas kiedy sie niczego nie ukryje, nawet w kurtce ;)

Asińska "pędzelek" - tego jeszcze nie słyszałam ;)
makunia świetnie że infekcja mija
NomiMalone i dlatego ze ciąże mamy w najabrdziej chorowitym okresie, musimy szczególnie uważac. ja dzisiaj powtórze podwójna dawke czosnku profilaktycznie :)
szkielko21 nic mi nie mówi to nisko schodzące łożysko ale mam nadzieje ze to nic powaznego i da sie temu jakos zaradzic
agula dajesz czadu z tym lekarzem, a on naiwny sobie przypisuje nagłe ozdrowienie ;) A co do cytologii to slyszalam ze w ciazy nie zawsze robia wlasnie ze wzgledu na ryzyko krwawienia
Deizzi super pomysl z prezentem, nie dziwie sie ze babcia sie wzruszyla
 
reklama
Cześć dziewczyny :)do tej pory praktycznie tylko podczytywałam co piszecie w wolnej chwili, ale w końcu postanowiłam się dołączyć. Mam nadzieję, że jeszcze przygarniecie kropka? :) Jestem teraz w 19 tygodniu termin przypada na 1 marca. W piątek miałam usg po 5 tygodniach niewidzenia dzidzi więc miałam ogromny stres, i do tego chciałam już bardzo dowiedzieć się kogo noszę :) Ponieważ mam już 37 lat (mamy już 5 letnią córeczkę) i w ostatniej chcwili zdecydowaliśmy się na drugie dziecko to też ogromnie się boję, żeby wszystko było dobrze. Cieszę się, że już tak wiele z Was zna płeć, ja tez w końću się dowiedziałam w piątek :) Chociaz wiem, że do końca to nigdy nic nie wiadomo ;)
 
Do góry