Witajcie w poniedziełek.
Mnie przez dwa ostatnie dni witało słoneczko a dziś chmury, deszcz i wiatr, no nic może dzięki temu w domu coś ruszę.
Madziarra współczuję problemów z zębem, a co do antybiotyku są takie, które można bezpiecznie brać w ciąży i jeśli lekarz zęba wyrwie to z tego co wiem tym bardziej powinnien zapisać, bo stan zapalny to dopiero jest niebezpieczeństwo dla Maleństwa.
Królowa super, że po wizycie same pozytywne wiadomości:-) Mam nadzieję, że teraz przestaniesz się stresować, choć na chwilkę, i zaczniesz cieszyć porządnie:-)
Kania bardzo się cieszę, że Oliwce już ta wstrętna opuchlizna zeszła, a jak u Ciebie z samopoczuciem oprócz braku energii?
Witaj wśród marcówek
Tere Fere:-)
Mru to znaczy, że remont to dla Ciebie najlepsze co może być, będziesz tak zajęta że zapomnisz o złym samopoczuciu
A tak serio to mam nadzieję, że pójdzie Wam szybciutko i nie będziesz się za bardzo przy nim musiała przemęczać
Kiniusia z tymi kosmetykami to chyba norma, ja staram się mieć zapasy (kupuje w promocjach wtedy nawet połowę taniej) ale jak się zaczynają kończyć to i tak wszystkie na raz:/ Zazdroszczę psinki, nie dość że super towarzystwo to jeszcze niezła mobilizacja by się ruszyć na zewnątrz bez względu na pogodę:-)
Mnie się dzisiaj śniło, że byłam w 30tyg ciąży i nadal dom nie rozpakowany, dla Kruszynki nic nie uszykowane i biegałam po sklepach jak wariatka z takim wielkim brzuchalem...koszmar normalnie. W tym tygodniu zdecydowanie muszę skończyć sprzątanie chaty, Mąż nocki robi więc jak Szczepcio spać pójdzie to zamiast płaszczyć pupę przy tv będzie trzeba zabrać się za coś pożytecznego;-)
Mój Synuś w ogóle od rana w cudnym nastroju, co chwila przybiega by mi dać buziaka, chciał mi podpić herbatki to mówię, że gorąca więc zaczął mi dmuchać kochana bestyjka:-)