Marzec 2013

[tere fere]

Trochę ma rację ze swoimi argumentami, to jest pies potwornie inteligentny i ruchliwy, kojarzysz tą rasę? Wszyscy załapują dopiero jak mówię, że to pies z filmu "Maska". Jeśli już mieć tego psa i to za taką kasę, chcę się z nim wybrać do szkoły dla psów, bo ten pies ma niespożytą energię i wtedy ja nauczę się jego, a on mnie. No i do tego wszystko się sprowadza. ....że nie mamy czasu, ...że dużo pracujemy.... że dziecko się urodzi i co.... no i tak przemówił mi do rozumu, ale nie jestem pocieszona...:-(

A propos labradorów, one też są bardzo inteligentne i warto iść do szkoły z nimi, żeby je ujarzmić .

 

[kiniusia1730]

Wróciłam z zakupów, pojechałam po tusz, podkład i takie tam..A wróciłam z dwoma tunikami, jedną parą spodni, torebką i sweterkiem..kosmetyki kupiłam na końcu prawie o nich zapomniałam
Kania co do pieska ja mieszkam w bloku i mam labradora- biszkoptową sunie, pies się nie męczy jeśli właściciel zapewnia mu odpowiednią dawkę ruchu i zabawy na rozładowanie energii, moja Daisy ma prawidłową wagę i świetnie się czuje, kilkukrotnie stratowała w Agility z super wynikami Ma dobrą kondycje. Fakt lab w bloku jest dla aktywnych ludzi lubiących spędzać czas aktywnie na [powietrzu. My niedaleko siebie kanał więc nasza pańcia co najmniej 2 razy w tygodniu pływa oczywiście jeśli pogoda na to pozwala. No to tyle o moim psie A jeśli ktoś nie może tyle czasu poświęcić na spacery to zawsze są mniejsze i mniej wymagające pieski [h=3][/h]

 

[kiniusia1730]

Iwona gratuluję udanej wizyty

 

[iwonas85]

Kiniusia no to zaszalałaś z zakupami ja w przyszłym tygodniu muszę uzupełnić zapasy i wybrać się po coś ciążowego bo spodnie mnie cisną mimo iż 1,5 kg na minusie.

 

[Ulkan]

A propos labaradorów, którego posiadam, to faktycznie są inteligentne, ale również niesamowicie niesamowicie uparte i nachalne. Tofek co prawda jest cudowną "zabawką" dla Wojtka, bo mały może się do niego przytulać, szarpać go za ucho, wpychać paluszki do pyska, czy ubierać na niego czapeczkę, a tofek znosi to z anielską cierpliwością i jeszcze się cieszy, że jest w centrum uwagi. Ale ujarzmienie go zajęło nam sporo czasu, te psy po prostu mają swoje "widzi mi się" i czaem ciężko nad nimi zapanować. Nasz ustawicznie wywlekał śmieci z kosza, bieliznę z kosza na pranie, gryzł buty, podgryzał meble, nie mówiąc już, że gdy przychodzą goście, to pies MUSI siedziec z nami w jednym pokoju inaczej zrobi sajgon jak nic....Słowem każda rasa ma swoje zalety i wady....

 

[Szczebiotka]

oj tam, oj tam:-) może być mały piesek.

Ja już od 5 lat choruję na russel teriera, tylko trochę drogi, ale już uzbierałam na tego psa, tylko ten małż. A może wygonię małża, a kupię psa?! hmmmmm.... to jest jakieś wyjście z sytuacji

na pewno będziesz miała mniej sprzątania

Co do pieska to my oboje bardzo chcemy, myślę że na dzieci super wpływa gdy dorastają w towarzystwie zwierząt (oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej higieny, bo różne rzeczy już widziałam) no ale póki nie osiądziemy gdzieś na dłużej to nie ma szans:-( Tak, że Kiniusia, Ulkan zazdroszczę takich psiych towarzyszy

Aspirynka, Iwona super, że takie dobre wieści, Maluszki Wam rosną jak na drożdżach, teraz więc proszę się tylko cieszyć :-) Aspirynka suwaczek ładny zrób byśmy mogły obesrwować jak Ci Dzieciątko rośnie:-)

Kania życzę z całego serducha by objawy osłabły, u mnie faktycznie tak się stało tylko z tą energią nadal marnie, jak po południu choć z godzinkę nie odpocznę to potem głowa strasznie boli.

Królowa, zamartwiać już się nie przestaniesz taki nasz matyczny los, życzę Ci tylko by proporcję się zmieniły 4/5 radości i 1/5 obaw

Kiniusia super zakupy, może pokaż w odpowiednim wątku jakie cudeńka upolowałaś?:-)

 

[kiniusia1730]

Ulkan każdy pies ma swój charakter- jak człowiek. Ja ze swoją nie miałam nigdy takich problemów, jak była szczeniakiem nawet szkód nie narobiła za bardzo, zjadła dwa kapcie, rozwaliła jedną poduszkę i jedne moje spodnie to wszystko. Teraz ma 4 lata i czasami nie wiemy, że psa mamy w domu wielkim minusem labów jest linienie, gubią potworne ilości sierści.

 

[Ulkan]

Kiniusia - my się dorobiliśmy takiej szczotki jak z zakładów fryzjerskich z plastikowymi frędzlami, bo sie inaczej tej sierści pozbierać nie dało A co do psów, to nasz notorycznie wywleka nam brudne rzeczy z łazienki... Nie mówić już o tym, że pożegnała się z 4 parami butów, które najwyraźniej wyglądały bardzo apetycznie Teraz wszytsko staramy się chowac, zamykać, choć tak jak pisałam, te psy mają niesamowitą cierpliwość do dzieci. Wojtuś może wygiąć tofka z chiński paragraf, a ten nawet nie warknie, że mu coś nie pasuje. Tyle tylko, że boję się by kiedyś nie przewrócił małego, bo nasz model waży ok 40 kg (efekt żulenia przy jedzeniu), więc kiedy skacze lub biegnie to może małego po prostu przewrócić.

 

[kociatka]

Witam

Siedzimy na wsi, jest nam dobrze mimo ze rano troche deszczyku Mdlosci mi zelzaly i bardzo sie ciesze! Wreszcie czuje sie jak czlowiek... Brzuszek mam taki do przodu, pilke po prostu - pewnie bedzie chlopczyk;-)

Katicz, dal doktorek ciala - wziac miesniaka za powiekszony jajnik Dobrze ze znalazlas innego

Iwona, Aspirynkaa, gratuluje i ciesze sie, ze wszystko dobrze:-)

Madziarra, uwazaj Kochana bo takie infekcje niebezpieczne i czasem duuzo bezpieczniejszy antybiotyk. W poprzedniej ciazy bralam antybiotyk 4 razy, za kazdym razem pochodna penicyliny. Niektore antybiotyki sa bardzo szkodliwe, ale sa tez takie, ktore sa w pelni bezpieczne. Najlepszy dowod to moj 100% zdrowy synek. Jesli da Ci doktorek antybiotyk to sie nie bron, bo to czasem jest znacznie mniejsze zlo (jesli w ogole jest to zlo). Trzymam mocno, zebys sie jakos z tego wygrzebala...
Moglam byc w dokladnie takiej samej sytuacji, bo jeden zab (leczony kanalowo wiele lat temu) wygladal zle na RTG. Prawdopodobnie material sie wchlonal i dlatego wytworzyl sie stan zapalny. Przed ciaza zrobilam obowiazkowo przeglad i zeba wyleczylam na szczescie, ale ropa juz byla... Aj, nieprzyjemna sprawa.

Czesc Tere fere

Krolowa, super! Mialo byc i bylo dobrze - wszystkie sie denerwujemy, ale na tym etapie juz ryzyko malutkie

 

[Szczebiotka]

kociatka a jak tam nastrój poprawił się troche?