reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Ewelinka - pewnie w połowie ciuszkówTwoja córa nie będzie chodziła :) Ale ja też mam pełne szufladyi to nie dlatego, że tylke nakupowałam, ale mase dostałam odkoleżanek (chociaż myślałam, że nic nie dostanę, bo dookołasame dziewczyny, nie wiem skąd mi to przytaszczyły); Ja takie bólejak na okres i skurcze mam już baaardzo długo, od grudnia albo odstycznia
Patrycja - trzymam kciuki za TwojegoPiotrusia, żeby szybko wrócił do zdrowia
Anka - właśnie będę kończyłą 1rozdział, więc w sumie nie idzie mi najgorzej, chyba mnie mojedziecko natchnęło:) Super masz męża - uwielbia Cię rozpieszczać,to cudowne u faceta:) A co do jedzenia w polskich szpitalach - jawłaśnie jestem bardzo zadowolona z jedzenia w tym szpitalu gdziebędę rodziła, jak leżałam tam z nerką, to było bardzo dobre iwcale nie byłam głodna
Aleksp - i Ciebie dosięgnął braksnu? hihi, współczuję; co do pokarmu, to ja bardzo wcześniemiałam siare, a teraz wszystko się uspokoiło i nie mam nic -powiedziałam o tym położnej i powiedziała, że mam się niemartwić, że wszystko przyjdzie jak się zacznie poród... mamnadzieję, że tak bedzie
Deizzi - idealnego masz synka, aż misię łzy w oczach kręciły jak czytałam Twój wpis... Haha,historie z porodówki są niezłe;) Paznokcie pozmywałam już, aledo fryzjera i tak bym poszła:D Na nawał pokarmu podobno pomagająokłady z liści kapusty :|
Nomi - hihi, chorego męża wywalasz namaterac? ładnie, ładnie :D
makunia - dobrze, ze to nic poważnegoz tym Twoim gardełkiem
basiatoja - weź sobie kąpiel i dajznać jak sie czujesz
Szczebiotka - jakie skurcze, co zaskurcze? nie miej skurczy!! Nic mi się nie oczyszcza, żadnąstroną:p chyba coś zjadłam i to przez to - dzisiaj jest już ok
Ala - nie, nie, ja czekam doponiedziałku z porodem, zaciskam nogi, wiec nic się nieprześliźnie:)
Banankowa - ja się dzisiaj teżwybieram do fryzjera, ale nie wiem czy trafie, bo Sz. musiałby mniezawieźć, a on w pracy:/
Agula - mmmm... bigos.... Ty masz jużtermin tuż - tuż, więc w sumie możesz jeszcze mnie ubiec:)

Tyle co Wam napisałam, że mi przeszły mdłości, to znowu mnie zaczęły meczyć.... Echh... siadam do pisania pracy, bo jak mnie jutro zostawią w szpitalu, to już nic nie napisze:)
 
reklama
makunia no wychodzi na to,że pierwszy raz w tych 8 miesiecach i 3 tygodniach na nocnym czuwaniu melduje sie ja:):) cholercia jasna nie moge dzis spac. Wiec SERDECZNE pokłony dla tych wszystkich, które maja tak przez dłuższe okresy w ciąży- SZACUN dziewczyny
Patrycja, będzie dobrze z małym,nie denerwuj się, jak nie widać nic na RTG to bardzo dobrze-przejdzie szybko
Deizii jak ja Ci zazdroszczę,że ejsteś już po. I fajnie ,że mąż wspiera. Też tak mam i wiem ile to daje....choć dziś w nocy jestem dla swojego zołzą-tak stwierdzam...więc wstałam z łóżka żeby dac mu spac i sie nie wiercic:))A czy Ty przed porodem miałaś już pokarm? Bo ja nadal nic

Ewelinka
nie pamietam na kiedy masz termin, ale powiem Ci,że nawet te 6 dni przed koncem takie wiercenie i napinanie jakie własnie dostaję to udreka, wiec kolejny raz POKŁON dla wszystkich kobiet ktore zmagaja sie z dolegliwosciami cała ciąże.

Agula tez zapodałam wczoraj nospe, choc zastanawialam sie czy to dobrze bo w sumie moge zaczac rodzic, ale stwierdzilam ze troche tego rozkurczowego nie zaszkodzi a bole mnie nie dopadna-mialam gosci wiec w obawach ze cos sie zacznie, łyknełam, poki co jest spokoj, tylko mała sie wierci.
banankowa :) fryzjer poprawia nastroj,skorzystałam 2 tygodnie temu zeby mała sie nie przestraszyła jak wyjdzie:)).NIe przemeczaj sie przy gosciach :)

Mam nadzieję jeszcze pare dni poodpoczywac, obiecuje sobie ze nic nie bede robila tylko wreszcie pelen relax.....i tak sobie obiecuje cala ciaze:):)


Jak mocno nadusiłam to jakaś przezroczysta kropelka się pojawiała ale nie było tego tyle że czułam je w piersiach czy jak niektórym z Was kapie już teraz.


Po wizycie położnej. Będzie znowu w poniedziałek. W środę ma odciąć mi kikutki po szewku po cc. Ignaś śpi, Antoś maluje... a ja chyba w końcu pójdę zjeść śniadanie bo nie miałam kiedy.
 
Coś się dzieje... W. niby już lepiej się czuje, ale wciąż słaby, dzisiaj mnie jakoś rozkłada - jestem osłabiona i.. kurczę, mam mdłości.. I to od kilku dni mnie łapią.
Czyżby organizm dawał znać, że jest już gotowy?:eek:
 
hej Kobietki,

Jeszcze jedna nocka taka jak dziś i normalnie chyba Córę sama wyciągnę z brzucha, najdłuższa drzemka 2godziny a jeszcze o 7rano Szczepcio z płaczem się obudził i od tego czasu jesteśmy na nogach.
Dobrze, że Ł już wraca do domu no i Szczepcio zmęczony więc też nie ma za dużo sił szaleć.

Maryńka głowa do góry, nie jest powiedziane, że wszystkie musimy się w lutym rozpakować:-D Zresztą statystycznie jako pierworódka masz dużą szansę przenosić ciążę;-):-D

Natalia hop, hop jesteś tam czy wreszcie na porodówce?;-):-) o właśnie w drugim oknie zobaczyłam, że się odezwałaś. Nie siedź na forum tylko uciekaj pisać pracę a potem zaraz rodzić;p

Basiatoja na pewno to skurcze ale może dopiero przepowiadające, tego Ci życzę skoro Twój lekarz na urlopie.

Banankowa oby wszystkie plany na dziś wypaliły, najbardziej to Ci fryzjera zazdroszczę, ja serio myślę co by jeszcze włosów nie pofarbować ale "odtsrasza" mnie to, że będę musiała zapach farby znosić

Agula daj znać jak po ktg, ciekawa jestem czy faktycznie dotrzymasz do terminu?:tak::-)

Patrycja współczuję, wiadomo w ogóle co powoduje u Niego tak częste zachorowania?

Rokssa udanego dnia poza domem.:-)

Makunia u mnie niestety bb nie współpracuje z telefonem, na bezsenność zostaje mi fb;-)

Mąż zadzwonił, że wraca i może wstąpić do mc'donalda, teraz mam wątpliwości czy zjeść mafinka czy brauni:-D
 
natalia no widzisz i mnie 6 dni przed dopadła bezsenność.:)
3:30 pobudka ( moze to dlatego ze gardlomnie pobolewa chyba od wczorajszego gadania przy odwiedzinach znajomych:):) i ...7:00 zrobiłam męzowi sniadanie-tym razem ja więc byl zadowolony:)...a o 8:00 sen mnie rozłozył:)):) wstałam o 11ej:))
I nici z leniuchowania tak mysle bo trzeba czyms sie zajac, zmeczyc troche zeby kolejna noc nie byla bezsenna. JEDNA MI WYSTARCZY.

Jestem niskocisnieniowcem a dzis odczuwam chyba nadmiar krwi-cieple dlonie, stopy jak nigdy....i lekki katar po nocy z niewielka iloscia krwi:))) hmm czyzby to tez jakas oznaka a czy tylko efekt malego przeziebienia?
 
my juz po ostatnich badaniach w tej ciazy (mocz/morf) i ktg - skurcze są, ale takie jak zawsze, czyli bez szału ;)
dlatego spokojnie potem pojechaliśmy na śniadanko na mieście. croissanty + kawa mhhh... właśnie to czego niby powinnam unikać ;)

Deizzi kochanego masz tego chłopaka, i pomyśleć że teraz taką dwójkę będziesz mieć.. A co do sąsiadki na sali to ciekawy przypadek Ci się trafił ;)
Kania dziękujemy mężowi za inf!
makunia dobrze że wcześniej Ci sie udało tego lek załatwić niż w pn
Szczebiotka ja mam taki układ z synkiem że wychodzi w najbliższą środę ;) A Ty kochana wstrzymaj sie jeszcze z tymi skurczami póki Twój mąż operacji nie skończy.
agula ja też sie juz na termin nastawiam (czyli za tyd dokładnie), nic nie wskazuje zeby wcześniej synek chciał nas poznać..
Patrycja duzo zdrówka dla Piotrusia!
roksaa mój też ostatnio odpływa pierwszy, ale nie ma sie co dziwic. on pracuje a ja sie cały dzien byczę, więc nie dziwne że potem zostaje sama z filmem ;)
Nomi to macie motywacje do przyspieszenia remontu ;)
basiatoja i jak, ból przeszedł czy wręcz się rozkręciło?? będzie dzisiaj kolejne "marcowe" dziecię? :)
 
hej
ja wstałam dzis kolo 9 pojechałam na chwile na działke i małe zakupy z rodzicami a teraz obiadek:))
potem wracam do siebie i sie zdrzemne. Niesttety opuchnieta twarz od zeba:( nadal boli. wiec mam pecha. i na wt pojde do dentysty.
Deizzi to fajnie masz. widze ze maluch daje Ci spac. ja zdejmowania szwow nie lubie. nie było to dla mnie przyjemna.
 
Deizzi jak Natalia pisała - na ból piersi od nawału świetne są zimne liście kapusty... A ściągać to rzeczywiście lepiej jak już na prawdę strasznie boli ale tylko tyle, żeby ból ustał anie wszystko - czasami trzeba żeby jakiegoś zapalenia nie dostać...
Natalia też wczoraj miałam jakiś dzień nudności:( Po południu to już tylko chleb z masłem jadłam ale na szczęście dzisiaj już ok.... uffff... oby u Ciebie też nie wracało.
 
reklama
ja na nawał odciągała pokarm w stopniu umiarkowanym...co by ulgę poczuć stosowała ciepły prysznic no i niezawodne liście kapusty:)

Dziewczyny ja słyszałam , że nudności podobnie jak rozwolnienie to ewidentny sygnał, że organizm przygotowuje się do porodu:-D Tak więc z tego co piszecie to zaraz będzie mały babyboom:D

U nas chwila dla siebie Gabryś śpi a my się relaksujemy:-)
 
Do góry