reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Betina a my upieklysmy kurczaka:-D:-D:-D:-D
Natalia nie ma sprawy!!! Ja sowja prace magisterska napisalam w expresie wiec Twoja prace tez tak napisze:-D
Ala a u Ciebie to juz czas , moze jutro Ty napiszesz ze urodzilas:confused::happy2:

Ja mam staly dostep do internetu wiec bede Was informowala na bierzaco :)
Wygodna jestem i mam internet w telefonie. Jak jedziemy daleko to czesto serwuje po stronach:-D
Wszystko zawdzieczam mezusiowi ktory nie pozwala mi sie nudzic:happy2:
Nawet jak gdzies czekam to odrazu fona biore do reki i chociaz czytam, nie koniecznie pisze bo raczej wole pisac z kompa no ale w ostatecznosci fon musi wystarczyc:-D
 
reklama
ala u mnie też pewnie ostatni taki weekend.. dlatego wykorzystamy go maksymalnie ;)
anka26 kurczak.. to mi w ogóle ślinka nie cieknie, liczylam na cos slodkiego :p
 
Dezzi jak czytam o reakcji na brata to aż łza mi się kręci:)) A teściową olej!! Ja pewnie będę ryczeć jka głupia jka zobaczę Gabrysia po tych kilku dniach;-)

Kania gratulacje:-D:-D:-D:-D:-D

Ciekawa jestem kto jutro powita swoje dzieciątko na świecie...bo tak się miło czyta , że kolejna z nas ma bobasa w ramionach że chcę więcej takich newsów:))


Masakra po prostu jeszcze szedł do mnie taki zdezorientowany czy to ja czy nie ja z bukiecikiem kwiatków taki "wyrośnięty" od razu mi się wydawał "dojrzały" jakby kilka miesięcy minęło. I ten tekst "Mamo to dla Ciebie. Kocham Cię bardzo. Obiecałem że Cię przytulę więc chcę cię przytulić". Pisząc to też płaczę. Strasznie za nim tęskniłam. Nigdy więcej. Byle tylko Ignaś nie zachorował przez najbliższe 3 miesiące bo wtedy od razu skierowanie do szpitala.


A teraz z nieco weselszych rzeczy. Bo mi się przypomniło jak czytałam o fryzjerze i kosmetyczce :) Przywieziono nam do pokoju wczoraj w nocy kobietę po cc. Dość postawna kobietka więc te położne się namęczyły by ją przerzucić z łóżka na łóżko. Okazało się że jej wszystkie rzeczy zostały na porodówce więc jedna poszła i przyniosła dużą walizkę. A ta kobieta mówi że to nie wszystko że tam jeszcze reklmóweczki miała... Okazało się że jeszcze 5 dużych reklamówek miała ze sobą tekst Położnej: "A pani na sahare się wybierała czy rodzić?". Dziewczyna się tłumaczy że co chwile ktoś jej coś donosił a to mąż a to siostra. Szukają jej podkładów porodowych po tych reklamówkach i ta sma położna widzi jej zapasy, wyciąga maślankę: "A to CO??? MAślanka? Nie no... Tego jeszcze nie było. Od razu to wyrzucam. I niech PAni zapomni o maślance na kilka najbliższych miesięcy". Okazało się że miała jeszcze jogurty, owoce, pączki, ciastka... Wszystko zostało przekazane rodzinie. Dziewczyna miała zrobione paznokcie na czerwono. Położna jej mówi że jak wstanie niech to zmye i je obetnie bo jest to na porodówce niedozwolone. Zwłaszcza gdy jest cc. Opowiedziała nam historię jak miały kobietę która spejalnie do porodu zrobiła sobie paznokcie i kłóciła się z anestezjologiem że ich nie zdejmnie bo to na tą okoliczność.. Anestezjolog odmówił podania znieczulenia. Bo musi widzieć kolor pod płytką paznokcia.
 
Slodkie mnie jutro nie minie bo Laura juz zapowiedziala mi pieczenie mufinek:happy2:

Kurcze mi tak nogi puchna ze musze chodzic na boso. Skora tak sie napina ze mam wrazenie pekniecia naskorka:baffled:
Spie juz z poducha by miec nogi wyzej ale JAK NA ZLOSC TO I TAK NIEWIELE DAJE:baffled:
Pamietam jak dzis ze z Laura mialam to samo, koncowka byla najgorsza:dry:
 
Drogie mamy z planami na marzec. Nie przyzwyczajacie się tak do kalendarza, bo jak życie pokazało, moja żona Kasia (w której imieniu piszę) została dziś "rozpakowana". Gabrysia urodziła się przez cesarskie cięcie około 13:20. Waży 2,560kg, ma 48 centymetrów wzrostu i jest zdrowa jak ryba (10/10). Mama nieco obolała, ale szczęśliwa.

Daniel
 
Rozumie ze paznokcie mogly przeszkadzac ale co kogo obchodzi z czym do szpitala przychodzi.
Jak by mi ktos wywalil jedzenie i powiedzial ze mam zapomniec o maslance to bym go wyzwala. A to co z glodu ma padnac? bo w Polsce na jedzeniu szpitalnym dlugo nie pociagniesz. Jogurty i owoce przeciez zdrowe sa. Nie rozumie tego:no:

Danielu dziekujemy, zonke i coreczki sciskamy a Tobie gratulujemy!!!
 
Byłam u lekarza w innej przychodni (chyba się tam przepiszę, bo jest bliżej, fajna internistka i aż czterech pediatrów przyjmuje!!!), przyjęto mnie bez kolejki - kobita powiedziała, że obejdzie się bez antybola, bo dopiero zaczyna się coś dziać i na razie zioła do płukania gardła powinny pomóc. Cieszę się, że poszłam, bo nie wiadomo, co by było do poniedziałku, a tak to mam problem z głowy. A czuję się naprawdę dobrze. Za to moja druga połówka niedomaga... z pracy wrocił osłabiony, podziębiony i teraz śpi... Oby nie rozwinęło się to w coś poważniejszego...:baffled:
Przede wszystkim serdeczne gratulacje dla Kani, od której wiadomość nieco mnie zaskoczyła, gdy już wróciłam z przychodni:-). Super, że z dziewczynami wszystko w porządku!!!
Barbia, wiem co czujesz podczas przewracania z boku na bok... mnie też wtedy bardzo boli:-(.
Trytytka, jak tam skurcze? Odpuściły trochę?
Patula, trzymam kciuki żebyś jak najdłużej w dwupaku wytrwała!!!
Królowa, Basieniak - to już jesteśmy 3 :) Pierwszy dzień wiosny to bardzo fajny termin...:-D
Natalia, mdłości ustały czy nadal męczą?
Szczebiotko, to może jutro od Ciebie przeczytamy kolejne radosne wieści??:tak:
Betina, jak ja Ci zazdroszczę, że masz jeszcze siłę się po sklepach włóczyć :-). Ja po kilkunastu krokach mam wrażenie, że zaraz urodzę :angry:.
Ewelinka, oj tam, lepiej mieć za dużo ciuszków niż za mało :-D.
Deizzi, no to nieźle zapakowana koleżanka była :szok::-D. Pewnie rodzina podrzucała wałówki na wszelki wypadek:-D. Ale żeby zapomnieć na kilka miesięcy o maślance? Hmmm... A to ciekawe, dlaczego.
Anka, ja też najchętniej chodzę na boso, głównie dlatego, że strasznie gorąco mi w stopy. Dziwną mam w ogóle ciepłotę ciała ostatnio, bo dłonie i stopy gorące, a reszta zimna, zwłaszcza uda i pośladki mam lodowate...:baffled:. Zaczęłam się zastanawiać, czy się nie wychładzam przypadkiem, ale jak podkręciłam lekko kaloryfer to myślałam, że się ugotuję...
 
Ostatnia edycja:
natalia współczuje Ci.
makunia no to rzeczywiscie fajnie ze znalazlas taka przychodnie. ale to przychodnia nfz a nie prywatna??

naprawde ciekawe ktora jutro urodzi. któras chetna??
 
reklama
natalia współczuje Ci.
makunia no to rzeczywiscie fajnie ze znalazlas taka przychodnie. ale to przychodnia nfz a nie prywatna??

naprawde ciekawe ktora jutro urodzi. któras chetna??

Zuzkon, tak to NZOZ ale mają umowę z NFZ. Trafiłam na super lekarkę no i ludzi, którzy byli zapisani i nie robili problemu, żebym weszła bez kolejki. A prawda jest taka, że nam w ciąży nie powinno się odmówić przyjęcia...
 
Do góry