Hej kobietki
Ja dzisiaj po wizycie wieczornej i troche jestem w szoku. Moj maly smok wazy juz ponad 3 kg
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
A wiec dlatego czuje sie jak slon
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Doktorek mierzyl 2 razy: pierwszy pomiar 3200g, drugi 3100g. Moje pierwsze dzieciatko urodzilo sie z waga 3330g w 40 tyg, wiec nie wiem naprawde, skad taki smok w moim brzuchu. Reszta OK, lozysko dojrzewa (ale dziala dobrze), szyja trzyma zadziwiajaco mocno.
Poza tym instynkt wicia gniazda mam w szczytowej fazie chyba, wysprzatalam wszystkie szafki w kuchni. W ten weekend musimy juz przywiezc i przygotowac kolyske, bo nigdy nic nie wiadomo...
Anka, ja tez nie ogladam telewizji w ciagu dnia, w ogole moglabym zyc bez telewizora. Jak tylko sie go wlaczy, maly sie gapi jak przyslowiowa sroka w gnat (glownie na reklamy). Chociaz przez ostatnie dni prosil wyraznie o wylaczenie telewizora i wlaczenie radia. Wyrabia sie dziecko;-) Kaszlem az tak sie nie martw, ja mialam okropny przy ostatniej grypie, bolal mnie caly brzuch, ale jakos dalismy rade.
Martuska, bossssssssssski ten kawalek - samo zycie
Basieniak, wspolczuje tych bakcyli
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Moze jednak malutkiej dobrze zrobi troche "rozpieszczenia", bo przeciez niedlugo bedzie troche na drugim planie... A Tobie na pewno przyda sie pomoc.
Makunia, narodziny dziecka (pierwszego) to ogromny stres dla rodzicow, stad ten stan napiecia. U nas najgorsze byly pierwsze tygodnie po porodzie, klocilismy sie nieustannie (kto ma wstac i dlaczego tylko ja, przeciez on moze ruszyc dooope i przewinac dziecko zanim je nakarmie, itd). Nie jest latwo
Betina, przydaloby sie wsparcie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Mama? Tesciowa?
Zabka, trzymaj sie dzielnie, widocznie bezpieczniej dla Ciebie na razie na oddziale
Szczebiotko, Ty nas nigdy nie zaniedbujesz - zawsze piszesz duzo i bardzo osobiscie. Bardzo lubie Twoje posty;-) Co do braku przygotowania na dziecko, to - jak pisalam Krolowej - chyba zadna "mama po raz pierwszy" nie jest przygotowana... Do zmiany stylu zycia zwlaszcza. Ale zdawanie sobie z tego sprawy to chyba pierwszy krok, zeby uniknac rozczarowania. Z dwojka duzo trudniej bedzie... Ostatnio zdalam sobie z tego dobitnie sprawe przy sniadaniu i kawce, gdy Oluszek siedzial i ogladal ksiazeczki. Jak dlugo bedziemy czekac na ten etap znowu
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Obraczki to ja od miesiecy nie wkladam:-( Nie moge na siebie patrzec po prostu. Skurczybykow tez mam wiecej ostatnio, jedyne wyjscie - polegiwac.
Kaniu, nie dziwie sie, ze Ci smutno:-( W poprzedniej ciazy tygodniami bylam sama i dobrze pamietam, jak brakowalo mi rodzinki... Trzymaj sie. I pij duzo, bo rzeczywiscie moglas sie troche odwodnic i stad problem w wodami.
Na obrzeki doktorek mi polecil wode "Jan", podobno troche wspomaga prace nerek.
Monisia, ja mam planowane cc, dostalam skierowanie od gina i plik papierkow do wypelnienia. Poprzednie robili mi w strasznym tempie i ankikety wypelniala pani siedzac przy mojej glowie i zadajac stosowne pytania, podczas gdy panowie mnie kroili
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
Teraz mam cc na 1 marca, to bedzie 39 tydzien. Jednak - poniewaz dziecko jest duze - jesli zacznie sie pchac na swiat lub stan lozyska sie pogorszy, moga to przyspieszyc. Ale staraja sie robic cc, gdy dziecko "donoszone" (do 2 tyg przed terminem), zeby uniknac niespodzianek.
Sporo do nadrobienia dzisiaj - zrobie sobie przerwe na kanapke i czytam Was dalej!