Deizzi
Fanka BB :)
Maryńka zjedzone, zjedzone
okazało się że mam i z mięsem i z kapustą więc obie strony zadowolone
tylko to czekanie rano na ich ugotowanie było zabójcze... Życzę zdrowia i wolności po kursie 
Królowa Dramatu ale masz ambicje
Przenosić bobasa
Ja nie biorę witamin teraz - lekarz zalecił tylko minimum jedno kiwi dziennie bo to całe moje zapotrzebowanie witaminowe "bomba witaminowa" - ale coś trzeba o tym pomyśleć w końcu przy karmieniu warto być chyba przez pierwsze dni ostrożnym z owocami.
Trytytka ja dzisiaj rano prądu nie miałam. I aż mnie strach obleciał co ja z włosami zrobie bez suszarki i prostownicy, ale na szczęście pół godziny przed wyjściem włączyli
Monisia-1980 mam to samo. Przy Antku NIC mi nie było. Tańczyłam, spacerowałam ani zadyszki nie miałam. A teraz jak stara babunia. Kilka kroków i mi się słabo robi, a kręgosłup to masakra. I takie samo podejście mam że nie chciałoby mi się wstawać robić mleka (w tym czasie dziecko krzyczy, wrzeszczy budzi wszystkich) później myć tą butelkę bo przecież za kilka godzin znowu się obudzi, mieć wodę przegotowaną w zapasie i ciepłą i zimną, uśpić dziecko... Ufff. Katorga... Już wolę przytulić je do siebie i błogo razem zaśniemy
PAtrycja2810 - jakbyś chciała numer to zapraszam na PW
Roksaa - właśnie czytałam to samo i też od wczoraj takie kłócie czuje.
Zabka u nas to ja miałam pomysł ze stetoskopem ale później stwierdziłam że to chyba nie wyjdzei więc nawet nie próbowałam.
Anka zdrówka dla córki
natalia88 współczuje szpitala. Byle tylko było dobrze. A ja ostatnio czytałam wypowiedź mamusi, która stwierdziła że nie może się doczekać jak pójdzie do szpitala bo przy jej starszym dziecku to szpital to prawdziwe SPA gdzie wszyscy o Ciebie dbają
Tak więc różny punkt widzenia
Zuzkon i jak egzamin?
Szczebiotka no właśnie o to chodzi żeby z umiarem i rozsądnie jeść a nie z komentarzem "po porodzie się tym zajmę" ale też pozwolić sobie od czasu do czasu na grzeszki
Betina a mam pytanko pościel prasujesz ale już zakładasz? Bo ja właśnie nie wiedziałam co zrobić z tym fantem i tylko wyprałam złożyłam i schowałam do szafy. A tak w okolicach 10 lutego planuje wyprasować i wszystko już założyć, ubrać, wnieść żeby było nie zakurzone... Aczkolwiek mój mąż proponuje żebym zostawiła to jemu jak będę w szpitalu... I nie wiem...
Tak piszecie o ciąży o brzuszkach... Smutno będzie że ten brzuch taki bezużyteczny zostanie, bez ruchów, maluszka, bez USG... Ale kondycja wróci i to jaka
bo będzie trzeba z dzieckiem chodzić, nosić, tańczyć
Jak tak czytam o tym Waszym praniu, prasowaniu to cieszę się że mam to już za sobą bo teraz z kręgosłupem bym nie dała rady albo bym płakała i z zaciśniętymi zebami bym to robiła... Masakra jakaś
Egzamin z niemieckiego miałam dzisiaj ustny z trzech lat i czwóreczka jest w indeksie
Przyszły wyniki z zarządzania projektami i tu z kolei piąteczka w indeksie. To samo z analizy finansowej też piąteczka. Pisałam dzisiaj z ubezpieczeń jeszcze i raczej zaliczone
Jeszcze tylko podatki 4.02 i egzamin z analizy 06.02 i jestem na ostatnim semestrze 
Królowa Dramatu ale masz ambicje
Trytytka ja dzisiaj rano prądu nie miałam. I aż mnie strach obleciał co ja z włosami zrobie bez suszarki i prostownicy, ale na szczęście pół godziny przed wyjściem włączyli
Monisia-1980 mam to samo. Przy Antku NIC mi nie było. Tańczyłam, spacerowałam ani zadyszki nie miałam. A teraz jak stara babunia. Kilka kroków i mi się słabo robi, a kręgosłup to masakra. I takie samo podejście mam że nie chciałoby mi się wstawać robić mleka (w tym czasie dziecko krzyczy, wrzeszczy budzi wszystkich) później myć tą butelkę bo przecież za kilka godzin znowu się obudzi, mieć wodę przegotowaną w zapasie i ciepłą i zimną, uśpić dziecko... Ufff. Katorga... Już wolę przytulić je do siebie i błogo razem zaśniemy
PAtrycja2810 - jakbyś chciała numer to zapraszam na PW
Roksaa - właśnie czytałam to samo i też od wczoraj takie kłócie czuje.
Zabka u nas to ja miałam pomysł ze stetoskopem ale później stwierdziłam że to chyba nie wyjdzei więc nawet nie próbowałam.
Anka zdrówka dla córki
natalia88 współczuje szpitala. Byle tylko było dobrze. A ja ostatnio czytałam wypowiedź mamusi, która stwierdziła że nie może się doczekać jak pójdzie do szpitala bo przy jej starszym dziecku to szpital to prawdziwe SPA gdzie wszyscy o Ciebie dbają
Zuzkon i jak egzamin?
Szczebiotka no właśnie o to chodzi żeby z umiarem i rozsądnie jeść a nie z komentarzem "po porodzie się tym zajmę" ale też pozwolić sobie od czasu do czasu na grzeszki
Betina a mam pytanko pościel prasujesz ale już zakładasz? Bo ja właśnie nie wiedziałam co zrobić z tym fantem i tylko wyprałam złożyłam i schowałam do szafy. A tak w okolicach 10 lutego planuje wyprasować i wszystko już założyć, ubrać, wnieść żeby było nie zakurzone... Aczkolwiek mój mąż proponuje żebym zostawiła to jemu jak będę w szpitalu... I nie wiem...
Tak piszecie o ciąży o brzuszkach... Smutno będzie że ten brzuch taki bezużyteczny zostanie, bez ruchów, maluszka, bez USG... Ale kondycja wróci i to jaka
Jak tak czytam o tym Waszym praniu, prasowaniu to cieszę się że mam to już za sobą bo teraz z kręgosłupem bym nie dała rady albo bym płakała i z zaciśniętymi zebami bym to robiła... Masakra jakaś
Egzamin z niemieckiego miałam dzisiaj ustny z trzech lat i czwóreczka jest w indeksie