reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

Kania zapomniałam o pierogach!!!!!!!
Masakra... Skleroza jak nie wiem... a taka ochotę na nie miałam... Jutro na śniadanie... Jak nie zapomnę.
Tak na TVN Styl :) Polecam odcinek godny uwagi :)
 
reklama
Deizzi ja mam 167cm i dla mnie idealna waga to wlasnie 56kg. Kiedys wazylam 50kg i bylo mi z tym mega zle. Ciuchy na mnie wisialy musialam kupowac rozmiar 32/34. Katastrofa!! Nigdy nie umialam przytyc a jadlam jak kon :) Dopiero jak wyjechalam do Niemiec (a tu inne jedzenie jest) udalo mi sie przytyc 4kg przed ciaza z Laura. Po ciazy pilnowalam wagi zeby nie spadla bo szkielety mi nie odpowiadaja:-D;-) w 3 miesiace napewno wrocisz do wagi tym bardziej ze malo przybralas:tak:
Kociatka wiem jakie to uciazliwe, wspolczuje ale pomysl ze po porodzie jak odejdzie woda bedziesz duzo lzejsza;-)
Makunia ja tez grzeszylam ze slodkim. Najpierw batonik, potem cukiereczek, kolejna rzecza byly dwa kawalki ciasta z serem:-D a co tam bede sobie zalowala:happy2:
Kania ja sie zastanawiam kiedy moje dziecie spi bo non stop sie rusza. Oby po porodzie spal jak susel:-D Co do zabawy to Laura zachwycona. Przygotowalam jej kolorowe koleczka i zaproponowalam by zrobila gasiennice :) Pokleila a resze dorysowala . Potem robila wyklejanke z papieru. Podarla papier na kawaleczki i wyklejala serduszko:happy2: Ogolnie Lali lubi takie zabawy a ja jak mam wene to jej to umozliwiam;-)

Kurcze przez chwile nie wiedzialam czy mam sie smiac czy zaczac plakac z bolu
Albo moje dziecko jest takie duze albo ma tak malo miejsca ze jak sie odpycha od gornej czesci to ja zostaje bez oddechu. Bol jest tak przeszywajacy ze az mnie szczypie. Nie moglam sie ruszyc i czekalam kiedy synus sie przemiesci. Moj maz nie wiedzial o co chodzi wiec mu powiedzialam ze nie wiem czy plakac czy sie smiac bo nie moge sie ruszyc. Na koniec dodalam: a co to za bol potem bedzie bolalo jeszcze bardziej:baffled:
Jutro mam wizyte wiec musze o tym powiedziec
 
Ala a no uważaj na siebie jak dziewczyny piszą i odpoczywaj:)
basiatoja no to jak masz termin na 18 to rzeczywiście ambitny plan ale oby się udało:) słyszałam, że bywa i tak, że po odstawieniu leków jeszcze się przenosi... Ja mam termin na 30.03 a nawet wg lekarza na 1.04 ale cc najpóźniej na 2 tyg. wcześniej więc 18 to max... byle ta szyjka wytrzymała...
Nie kochana mam termin na 13 marca ale do 18 planuję (?) donosić :D Ale cos czuję że się nie uda... Dzis chodzę cała zbolała,tam nisko boli szczególnie teraz pod wieczór,maluch rusza się niesamowicie i brzuch przez to twardnieje:/ Ale to chyba nie są jeszcze skurcze... 'chyba'!!

deizzi co do skurczy Ci nie pomogę nie mam zielonego pojęcia jak się liczy i wg jakie to uczucie! :D

Szczebiotko ja przez to że muszę leżeć i odpoczywać za sprzątanie się nie zabieram bo mąż się tym zajmuje po pracy... Czasami zrobiłabym wszystko całkiem inaczej i przede wszystkim szybciej,ale chłop bynajmniej się stara,doceniam to...:) Ja robię tylko obiady i co jakiś czas idę na miasto zakupić brakujące rzeczy do wyprawki,ale to sa wyjścia dosłownie na moment i jest to jedyna moja rozrywka :D
 
Skurcze liczy sie od poczatku skurczu do konca, czyli np. skurcz 30 sekund co 3 minuty. Bol trwa 30 sekund a potem masz luz przez kolejne 3 minuty. I od nowa 30s bolu i 3 min odpoczynku. Pamietam jak liczylam te sekundy:sorry2:
 
Bry.

ANka
ja też mam 167, i przed ciążą z Oliwią ważyłam 58, teraz 59, już mam 10 na plusie ale myślę że do 12 na pewno dojdę. Z Ciebie bardzo kreatywna mama jest :-) Moja córa to śpi jak się poruszam, a jak tylko spocznę to już fika. Dziś wstawałam do Oliwii o 3 rano, i Gabrynia też wstała razem ze mną a potem nie dawała usnąć.
Deizzi smacznego :-) A filmik obejrzę dziś na pewno. A co do skurczy, bo pytałaś wczoraj to liczyłam się przede wszystkim czas pomiędzy jednym a drugim, od końca pierwszego do końca drugiego. Pamiętam do dziś że z Oliwią nabrało mnie ok 00:30 w nocy i miałam co 7 minut, koło 2 miałam co 5 minut. W tym czasie zdążyłam się umyć, zjeść coś, napić się kawki koło 3 byłam w szpitalu, o 4 już skakałam na piłce a skurcze były nadal co 5 minut. Dopiero po przebiciu wód wszystko się nasiliło. A widzę że ANka napisała Ci ciut inaczej, ja długość skurczu nie mierzyłam.

Dziś prasowanie sobie odpuszczam, ale zakupy mnie czekają :-)
 
Ostatnia edycja:
ala-84 niezla przygoda, daj znac po 14, trzymam kciuki :tak:
makunia nie wiem jak to sie stalo ale mi w weekend brzuch o 5 cm sie powiekszyl, az sie boje prawdziwy glod poczuc :-D
Deizzi pierogi zjedzone?
anka26,07 ja przed wyjazdem do Wiednia wazylam 48 kg i wygladalam w sam raz (chyba jakies grube kosci mam), przed ciaza dobilam do 56 kg przy 162 cm i to juz bylo dla mnie o wiele za duzo. Nawet tesciowa mi uwage zaczela zwracac. Faktycznie jedzenie jest zupelnie inne :tak: ciekawe zabawy wymyslasz, juz nie moge sie doczekac łobuziakowania z moim synkiem :-D
basiatoja podobno przenoszenie dziecka ma wplyw na jego inteligencje, ponoc tak bylo w przypadku A. Einsteina ;-)

Ja sie kuruje bo "rozbita" jestem i cos niewyraznie wygladam :tak: takze hektolitry herbaty z miodem od wujka i cytrynka pije a przy okazji skacze na ogromniastej pilce i cwicze to i tamto ;-) dzidek to ma ladne trzesienie ziemi... jeszcze tylko 3 dni kursu i znow jestem szczesliwym wolnym czlowiekiem! Milego dnia :tak:
 
co do skurczy to mam napisane w moim poradniku ze szkoły rodzenia, że liczy się od początku skurczu do końca przerwy międzyskurczowej, tj. gdy skurcz trwa minutę a przerwa pomiędzy nimi 4 min to są to skurcze co 5 minut.

z moich obliczeń wynika, że trzeba urodzić od 18.03 (przy 17 się nie załapiemy więc nie życzę żadnej by urodziła tego dnia - chyba że urodzi późno w nocy i wpiszą jej 18.03) by załapać się na dłuższy macierzyński, o ile go w ogóle wprowadzą. Ja mam termin na 21.03 więc szansa jest. Leżenie pomaga w przenoszeniu? ;)

Dziewczynki, a jak jest z witaminami po ciąży? Należy nadal brać czy z chwilą porodu odstawiamy wszystko? Czy coś się bierze nadal by np. ograniczyć wypadanie włosów (o ile da się to ograniczyć). Zakładam oczywiście karmienie piersią.
 
Krolowa na wiekszosci witamin dla ciezarnych jest chyba napisane ze dla karmiacych rowniez sa:-) pisze z tel dlatego nawet sie nie rozpisuje:-( spadajacy snieg znaczy lod z dachu uszkodzil jakies kable i nie mam internetu- buuuu. Zajrze pozniej, poki co to na jakis shopping sie wybiore!
 
Bry!

Kociatka,Ewelinka-mąż wczoraj się wuleżał,wziął specyfiki(rano był u lekarza i cos tam sobie wykupił w aptece),dziś już lepiej,gorączka mu spadła i rano musiał iśc do pracy.
Ja czuję,że mój organizm z czymś walczy.Póki co mam delikatne objawy przeziębienia tzn tylko lekki katar i ogólne zmęczenie.Biorę czosnek i piję syrop *spam*.Nie jest tragicznie,więc jakoś funkcjonuję.
Jutro rodzice przywiozą Gabi,mama pomoże mi zmienić pościel w dwóch pokojach(bo mąż pocił się w sypialni a ja spałam ucórci).

A tak w ogóle wczoraj sporo poprasowałam(na siedząco) ale tak mnie później zaczął boleć kręgosłup-jak nigdy.Dziewczyny ,mówię wam,z Gabryśką nigdy mnie nic nie bolało a wczoraj tak mnie promieniowało w krzyżu-jakby mnie ktoś "spałował",chciało mi się płakać.Od godziny 17ej nie mogłam sie podnieć z łóżka.

Dziś noc słaba,od 5 do 7 nie spałam-mogłabym wstać i "potańczyć" w domku ale było ciemno,nie chciało mi się wyłazić z ciepłego łóżeczka.

Chyba sobie psiknę troszkę Tantum Verde-niby gardło ok ale jakieś podrażnione.
Czosnek jem i jem i smierdzi w domu jezuuuuuuuuuuuuuuuuu:-D

Czekam do wypłaty i od piątku zaczynam zamawiać ostatnie drobnostki.
Wkroczyłam już w 35tc i różnie może być:sorry2:

deizzy-karmienie piersią to cudowna sprawa no i wygoda.Jakoś nie chciałoby mi się budzić w nocy,sterylizowac butelki,rozrabiać mieszanki itd.Trochę cierpienia z sutkami a później to coś wspaniałego.

basieniak-z tym dłuższym macieżyńskim to ja nie mam szans ale tak w ogóle to czemu akurat taka data hmm...Czemu nie od 1 stycznia...

anka-mam nadzieję że zabawa c córunią się udała,wycinanki-coś fajnego.Moja sama lubi sobie wycinać jakieś dziwne kształty.Obecnie jest na etapie malowanek.
ewelinka-Emilka to bardzo ładne imię:)

ala-uważaj na siebie.Kurcze to przeżyłaś swczoraj.Ale widzę ze już skończyłaś 36tydz więc nie martw się-dziecię już jest w pełni rozwinięte:tak:

Wybaczcie,że taki esej napisałam.Ale to tka moja przyjemnośc z rana do was pisać.

To może ja już założe ten wątek"maróweczki już rozpakowane" tylko dajcie znać jotce żeby tam przeszła.Macie z nią kontakt?

papappapapaaaaaa
 
reklama
witam sie i ja:)
nocka nie przespana przez bol kosci:dry:wiec i focha dzis mam malego:-pzgaga meczy jak nie bede mowic co:confused2:
Ewelinka Emilka to bardzo ladne imie:)jakbym miala core tez by tak dostala na imie:)
Ala odpoczywaj duzo:)
Marynka kuruj sie zeby cie bardziej nie rozlozylo.
Ja jeszcze musze poprac rzeczy malego ale co nie ktorzy sie czepiaja ze pralke wlaczam:confused::shocked2:masakra normalnie.
 
Do góry