reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2013

Hej hej

Kaniu, to niedobrze, ze masz tyle tych skurczy. Z drugiej strony, dopoki szyjka trzyma to ok, a pewnie szybko urodzisz jak juz przyjdzie pora. Odpoczywaj ile sie da - na szczescie przy drugim dziecku latwiej ta wyprawke skompletowac i przygotowac:-)

Anka, pewnie dziecko jest wysoko (jak moje) i stad tak Cie "zatyka". Mam nadzieje, ze szkarlatyna ominie Laure, przy takich temperaturach w zimie prawie zawsze sa jakies epidemie:baffled: W Krakowie dzisiaj +6 i tylko czekac, az jakies wirusiska sie obudza...

Basiatoja
, pewnie fajnie byloby sie zalapac na nowe przepisy, ale my niestety mozemy sobie "planowac";-) A dziec i tak wylezie kiedy bedzie chcial

Krolowa
, ja bralam tez witaminy przy karmieniu. Nie jestem zwolenniczka witamin w tabletkach, ale dziec tak ciagnie z mlekiem skladniki odzywcze, ze bralam na wszelki wypadek. Na pewno trzeba brac kwasy Omega 3. Nie powinno sie za to podawac witamin dzieciom ( z wyj D3) - tutaj jest fajny artykul:

Rodzice wydają fortunę na witaminy dla dzieci - niepotrzebnie!

Monisia, dobrze, ze mezus lepiej, ale byle Ciebie to paskudztwo teraz nie "wzielo". Jedz ten czosnek i nie przejmuj sie zapachem;-) Mnie tez kregoslup boli duzo bardziej niz poprzednio - ale coz, mlodsze nie jestesmy:-p Dzieki za zalozenie watku!

Zabka, wspolczuje zgagi - znam sie z ta paskuda bardzo dobrze niestety:dry: Wspolczuje problemow ze wspollokatorami...

Patrycja, luz. Jeszcze kilka tygodni i bedziesz sie o ten porod modlic - zobaczysz:-D

Roksaa, lez Kochana ile mozesz, choc przy dziecku rzeczywiscie ciezko:baffled: Klucie moze byc rowniez wtedy, gdy dziecko kopnie Cie w szyjke (nieprzyjemna sprawa:dry:). Szyja sie czesto skraca bez zadnego klucia, ale zawsze trzeba byc ostroznym, gdy byly juz z nia cyrki. Czujesz nacisk na miednice? Ucisk na pecherz? Ja mialam takie odczucia przy krotkiej szyjce.
 
reklama
królowa tak jak dziewczyny piszą - warto przy karmieniu kontynuować witaminy z omega... ale mi to jakoś na wypadanie włosów nie pomagało... mi fryzjerka to tłumaczyła tak, że włosy są w 3 stanach (mogę nazwy przekręcić)- wzrostu, stabilnym lub wypadania. No i w czasie ciąży te co są już w stanie wypadaia to sobie wypadną, ale te co są w stanie stabilnym w nim zostają zamiast przejść w kolejny... za to po porodzie w stan wypadania przechodzą i te które powinny teraz przejść i te co w ciąży w niego ie przeszły i stąd to większe wypadanie włosów... Mi przez pół roku masakrycznie wypadały...
roksaa oj wiem jak to jest leżeć przy małym dziecku... Wiki też się w miarę pobawi sama lub przynosi zabawki do mnie jak leżę, ale trzeba zrobić jeść, wsadzić do fotelika, nakarmić, zmienić pieluchę, położyć spaćitp... No nie da się tego ominąć... Ale w przerwach leż ile się da (ja tak robię;)). No i nie wiem o której Twój mąż wraca bo ja mam ten plus, że mój koło 4 jest w domu to zrobi obiad i jeszcze z małą na spacerek pójdzie... tylko ten bałagan mnie troszkę denerwuje;) ale wrzucam na luz i mam nadzieję, że nie będę miała nieoczekiwanych gości;)
basiatoja no jakoś ciągle pamiętałam i pamiętam że 13 i dlatego pisałam, że plan ambitny i nie wiem czemu 18 napisałam;)
 
Dzięki za rady dot. witamin, będę je łykać, boże choć minimalnie pomogą.. ja jestem przerażona perspektywą wypadania włosów... i tak mam gówniane włosy, jak mi będą wypadać to nic mi nie zostanie :(
czy one wypadają do stanu sprzed ciąży czy jeszcze bardziej się przerzedzają?
 
Anka czemu Cię nastraszył? Może odpuść sobie dziś stanie przy patelni??? Trzymam kciuki, by Laurę żadna szkarlatyna nie dopadła.
Kociatka mam nadzieję, ze kolejnych 11 h nie będę rodzić :-) A co do witamin, to my Oliwii K i D podawaliśmy, K do 3 miesiąca a D do skończenia roku.
Królowa Dramatu ja do końca karmienia jadłam witaminy.
Patrycja rozumiem Twoje obawy, bo mnie się też włączyła bojączka.
Żabka już niedługo skończę się te ciążowe dolegliwości niejednej z Nas :-)
Basieniak bałaganem to się nie zamartwiaj, z dziećmi tak jest że zawsze przy nich jest rozgardiasz :-)
Roksaa spokojnego leżakowania, choć rozumiem jak ciężko przy dziecku wyleżeć.

Z zakupów wróciłam zadowolona, zakupiłam mały prezencik dla córki Psiapsiółki, do której się dziś wybieramy, klosz na lampkę nocną (bo tamten niestety się popsuł ;-)) i parę dupereli :-)
 
Zabka serdecznie wspolczuje tej sytuacji. Niestety czasami zycie tak sie uklada ze nie jestesmy w stanie miec wlasnego kata a jak go mamy i dzielimy z innymi to zawsze ale to zawsze znajdzie sie jakas czarna owca:baffled:
Kociatka dziekuje, u nas w powietrzu czuc wiosne, szok. Ale tak jak piszesz zawsze jakas epidiemia na dodatek u nas panuje jelitowka:baffled:
Krolowa ja teraz mam gowniane wlosy, z Laura mialam piekne no i wypadly, znow mialam takie jak przed ciaza. Skoro teraz mam straszne wlosy to nie chce ich widziec jak zaczna wypadac
Kania bo jak mi zaczal mowic ze dziecko juz swietnie da sobie rade poza brzuszkiem, zebym chociaz wytrzymala 3 tygodnie, potem ze gdyby cos to mam jechac na szpital...W sumie zapytalam go o magnez i mowil ze mam przyjmowac do 37tc bo jak bym teraz przestala to napewno bym wyladowala na porodowce:cool: Na nalesniki mam taka chcec ze musze:-D

Poprasowalam wiec moge isc smazyc nalesniki
Laura wysyla mnie po zestaw talerzy, kubeczkow, sztuccy... do piwnicy wiec chyba bede musiala sie przejsc na dol a przy okazji zobacze kolyske :) Dziewczyna ma 38,1st a chodzi jak zdrowa:szok:
 
Anka mi położna powiedziała wczoraj to samo, bym jeszcze 3 tc wytrzymała.
Łykaj magnez i leżakuj, a nie chodź byś w te 3 tygodnie jeszcze się nie rozpakowała.
Ahhh te ciążowe zachcianki ;-)

Idę położyć na chwilę swoje 4 litery, miłego popołudnia Wam życzę.
 
Ostatnia edycja:
królowa z włosami to trudno powiedzieć czy do stanu poprzedniego... teoretycznie tak,,, ja mam dość gęste włosy i nie zauważam różnicy... ale to chyba kolejna rzecz która od osoby zależy bo różne opinie słyszałam a mam nawet koleżankę której po jednej ciąży się pogorszyły a po drugiej poprawiły więc reguły nie ma pewnie.
Kania to, że przy dziecku zawsze wszystko porozwalane to standard, a że nie wiadomo ile zabawek staramy się nie mieć to mąż wszystko szybko wieczorem ogarnia bardziej chodzi o kurz, bałagan w kuchni itp... choć wiem że się stara bo w końcu wraca z pracy zmęczony i wszystko spada na niego...
 
kania78 nie robiłam serniczka.... :-) leń mi wszedł na plecy i wcale nie mogę się go pozbyć. Wezmę przykład z Ciebie i tez zaraz idę się położyć bo ból podbrzusza i pleców strasznie mi doskwiera.

roksaa łączę się z Tobą w bólu kręgosłupa :-( to nic przyjemnego....

Anka26,07 masz dzielną córcię..... ja pewnie bym się z łóżka nie wychyliła z taką temperaturą.....teraz coś mnie zaczyna rozkładać...ból głowy, męczący kaszel i już mi się odechciewa cokolwiek robić.


Mężuś dzisiaj zaserwował mi kopytka na obiad bo ja niestety w pracy byłam....jutro też idę, ale powiem im, że już nie daję rady.....bardzo mnie boli to podbrzusze i kręgosłup....niby pracę mam lekką, więcej siedzę niż coś robię, ale sam fakt, że po 5 trzeba wstać i chociaż udawać, że coś się robi jest męczący.....na dodatek ciągle kaszlę, więc może dlatego tak mnie podbrzusze pobolewa :-(

Jutro wizyta księdza a w mieszkaniu syf na kółkach...jeszcze nie zdążyłam nic ogarnąć po powrocie z Polski....na dodatek muszę iść przesortować ubranka dla małej i zabrać się za pranie ciuszków, nie chcę się obudzić z ręką w nocniku....wolę żeby wszystko było gotowe niż robić coś na wariackich papierach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej hej!

U mnie dziś kolejna porcja prania się suszy, ale wyjątkowo wyspałam się i leniuchowałam do 11 prawie :-D, a po południu przyjechała z wizytą teściowa i przywiozła nam obiadek, karkówkę z grilla i frytki :-p:-). My w międzyczasie udaliśmy się na USG, z małą wszystko w porządku, waży już 2190 g, chyba jednak będzie spora :szok:. Za to szyjka jest dość krótka, a termin z 18-20 marca zmienił się na 13.

Ewelinka, a Ty nie jesteś jeszcze na L4?? Od kiedy się wybierasz??
Anka, Twoja córcia faktycznie niesamowicie reaguje na gorączkę. Ja bym już była półprzytomna. Ale dzieci są odporniejsze :)
Żabka, a to ciekawski tata :-D. Mały chyba jest za to sprytniejszy :-D.
Roksaa, leż kobieto, leż jak najwięcej. Trzymam kciuki za tę szyjkę. Moja też jest krótka, a młoda ciśnie na miednice jak szalona. Czasem trudno mi zrobić dwa kroki...
Patrycja, będzie dobrze. Najgorsze jest chyba to oczekiwanie, a jak się zacznie to już strach minie... :)
Kaniu, oszczędzaj się ile tylko jesteś w stanie...
 
Do góry