Czesc dziewczyny widze ze tez piszecie o ułożeniu waszych dzieciaczków.
Ja właśnie siedze i czytam w necie, bo męza nie ma jest w rpacy, bo jak jest to krzyczy na mnie bym sie nie zanartwiała ułozeniem maluszka.
Bylismy na usg w piątek i lekarz powiedział ze jest ułozona w poprzeg, główkę ma po mojej prawej stronie twarza jest w strone kregoslupa buźkę zasłania stópkami i raczkami
Na usg zatem nie dostalismy zdjecia i nie wiedzieismy jak wigląda... mamy tylko zdjecie raczki
Boje sie ze nie odwroci sie i bedzie trzeba robic CC... nie chce, moja gin powiedziala ze jak na dobre zaczna sie skorcze czyli jeszcze z 7 tygodni mamy... to powinna sie obrócic... ale czytam takie rzeczy w necie ze martwie sie ze jednak to nie nastapi. Ciagle czuje jak wypina pupę z mojej lewej strony , a główke z prawej. Teraz boli mnie mocno pod żebrami jak by mi tam cos utkwiło
Martwie sie troche jutro ide do lekarza innego bo moja gin jest na urlopie ... moze cos podpowie doradzi
Ja właśnie siedze i czytam w necie, bo męza nie ma jest w rpacy, bo jak jest to krzyczy na mnie bym sie nie zanartwiała ułozeniem maluszka.
Bylismy na usg w piątek i lekarz powiedział ze jest ułozona w poprzeg, główkę ma po mojej prawej stronie twarza jest w strone kregoslupa buźkę zasłania stópkami i raczkami
Na usg zatem nie dostalismy zdjecia i nie wiedzieismy jak wigląda... mamy tylko zdjecie raczki
Boje sie ze nie odwroci sie i bedzie trzeba robic CC... nie chce, moja gin powiedziala ze jak na dobre zaczna sie skorcze czyli jeszcze z 7 tygodni mamy... to powinna sie obrócic... ale czytam takie rzeczy w necie ze martwie sie ze jednak to nie nastapi. Ciagle czuje jak wypina pupę z mojej lewej strony , a główke z prawej. Teraz boli mnie mocno pod żebrami jak by mi tam cos utkwiło
Martwie sie troche jutro ide do lekarza innego bo moja gin jest na urlopie ... moze cos podpowie doradzi