reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Witam nieco bardziej żywa ;)

Kiniusia modlę się za Ciebie i córcię, trzymajcie się dzielnie, kciuki mocno zaciskamy i wierzymy że wszystko dobrze się skończy :)
Szczebiotka powodzenia!!!
jak mieliśmy akcje odpieluchowania, to Matika motywowały bardzo majtusie-znaczy kupiliśmy takie jakie chciał, z autkami i bardzo uważał żeby ich nie zasikać
Natalia lepiej ci?
Tulipanka :) nieźle rozbrykana ta Wasza panienka:-D
Trytyka :) dobre wieści, pogłaskaj brzuszek i niech Pola dalej pięknie rośnie :)
Monisia też sobie pozwalam na taką kawę raz dziennie :)
niech wysypka idzie precz
Żabka nic na silę, jak pomocy nie chcą, to nie,...choć dziwię się bo faktycznie sytuację mają niefajną..
Kania mam nadzieję że wypoczęłaś, ja teraz wracam do zdrowia, dupka nieco odżyła i musze się hamować bo wszystko bym już robiła jak zwykle, a tu się jednak nie da...bo się brzuch zaraz stawia, płuca idzie wypluć...trzeba sobie wbić do głowy że czas zwolnić tempo..
Basia dobre wieści :)
Asinka tego błogiego odpoczynku życzę ;)
Heledorka szybko się zapomina jakie noworodki sa maleńkie, no nie? ;) ja też jak patrzyłam na te mini ciuszki..jak na lalusię.. to się nadziwić nie mogłam ;)
Ewelinka kiedy masz wizytę w Polsce u gin?
kociatka powracająca do żywych pozdrawia powracającą do żywych ;) i tak, oby już spokój do marca był ;)
jaki antybiotyk miałaś?
 
reklama
Hej kobietki prosze was o kciuki..o godz 13 zaczely lapac mnie skurcze na szczescie bylam podpieta pod ktg, skurcze dosc szybko zaczely przybierac na mocy i czestotliwosci mialam je juz co 3-5min. Dostalam mase lekow sytuacja jest juz lepsza ale jeszczdd nie super. Jestem na bloku porodowym. Dziewczyny trzymajcie kciuki za moja coreczke zeby nic jej sie nie stalo i zeby zostala jeszcze w brzuśzku.
Ja padam psychicznie..:-(

Kochaniutka trzymaj się jestem cały czas z myślami przy Was. Daj znać jak będziesz coś wiedziała. Uważajcie na siebie.

hej!
anka,Szczebiotka-dzięki za troskę.Też wiem,że na wirusy nie daje się antyboli ale wydaje mi się że w pewnym sensie ona mi je przepisała(tzn córce) żeby nie przypałętało się jeszcze infekcja bakteryjna.Tym bardziej że nie powiedziała że to wirus na 100% więc nie chciała ryzykować poza tym córa jest naprawdę cała obsypana.
Poczekam jeszcze ze 3 dni i jak nic nie minie znów wizyta.Wapno daję od czwartku-rano i wieczorem 5ml.
kania-nie miała ostatnio szczepienia.Pojawiło się to cholerstwo tak nagle i pewnie nagle sobie pójdzie...oby:dry:

Deizzy-niezłe zakupki.Polecam jeszcze zapakować do szpitala laktator.Moja córa po porodzie była tak najedzona moimi płynami że ssać cyca zaczeła dopiero w 2 dobie a ja do tego czasu musiałam się podłączyć do "elektrycznej dojarki" bo piersi zalewały sie pokarmem i zrobiły sie strasznie twarde i bolące.

KiniusiaTRZYMAJ SIĘ DZIELNIE I STARAJ SIĘUSPOKOIĆ BO DZIDZIA CZUJE TWÓJ NIEPOKÓJ.Wszystko będzie dobrze.Kciuki 3mam:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Martuska-podaj mi link na ten wątek kulinarny bo ja jakaś zakręcona i nie wiem jak znaleźć a mam chęć na te rogaliki:sorry2:


dobrej nocki dziewczyny

natalka-obserwuj wysypkę i w razie czego pij wapno.

Mam laktator kupiony przy Antku ale użyłam go tylko jeden raz. Jakoś łatwiej i mniej boleśniej byłościągać mi mleko ręką.
Anka może jutro w takim razie z drugą paczką z PL dojdą:-D byłaby miła niespodzianka:-)

Kania dzięki, że pytasz. Dziś teoretycznie lepiej tzn raz trafiliśmy na nocnik;-)problem z chłopcami chyba taki,że majtki im uciskają na peniska więc On nawet jak zawoła te 30sek wcześniej to w momencie gdy ściągam mu ubranie to jest fontanna, gdyby nie te nieszczęsne dywany to bym podkręciła ogrzewanie, żeby mu ciepło w dupkę było i na golasa pozwoliła biegać:tak: nic to jutro kolejny dzień "walki" nie ja pierwsza przez to przechodzę i nie ostatnia, jakoś musimy dać radę.

Kiniusia kciuki zaciśnięte z całej siły, mam nadzieję, że Córeczka przestanie się wygłupiać i zostanie jeszcze chwilkę w brzuchu, najważniejsze że jesteś pod opieką i cokolwiek by się nie działo szybko będą reagować. Trzymacie się Kobietki.

Deizzi widzę, że udany zakupowo dzień, fajnie że stosunkowo niewiele wydałaś, ja wczoraj porobiłam zakupy, z listy może połowę rzeczy ale jeszcze dla Szczepka bluzki i bielizna i niestety konto trochę zubożało;-)

Uciekam, może choć na połowę zaległych maili uda mi się odpisać, strasznie mi się nie chce
Spokojnej nocki Kobietki.

Kinusia jak będziesz miała okazję pisz na bieżąco co u Was

Pieniądzę strasznie lecą. U nas jeszcze 600 zł wózek, moje rzeczy do szpitala około 100 zł i koniec wydatków na dziecko. Chciałam jeszcze leżaczek zakupić ale chyba nie wydołam finansowo w tym miesiącu bo jeszcze szkołę trzeba opłacić, rachunki, starszaka ubrać, mąż jakiś sprzęt do pracy kupić musi...
Może w lutym. Aczkolwiek wolałabym zostawić gotówkę z lutego w razie czego, bo mąż jakiś tydzień nie będzie pracował a z czegoś trzeba żyć, a jeszcze dwa samochody teraz mammy na utrzymaniu. Masakra po prostu...

Witam z rana !
Dziś samopoczucie dużo lepsze bo dowiedziałam sie od lekarza (mój mąż spotkał go w szpitalu)że jeśli się dobrze czuję mogę iść do szkoły rodzenia :) więc ruszam na 1 wizytę 15 stycznia :) Mam nadzieję,że nic mnie nie złapie,żadne choróbsko!;/ Skoro pozwala mi iść to znaczy że nie jest z nami tak źle :) oczywiscie będę dmuchac na zimne i nigdzie indziej nie będę wychodzić,no chyba że do lekarza :)
Trytytko a jak ci się podobało na 1 wizycie?? jakie tematy były poruszone?

Kiniusio nie załamuj się!!!mam nadzieję że będzie wszystko w porzątku,odpoczywaj tam dużo, zreszta w szpitalu nie pozwolą Ci chodzić :) napewno masz dobrą opiekę więc nie ma się co martwić :)

Deizzi wspaniałego synka masz,troszczy się o Ciebie a ma przecież tylko 4 latka :)
Twoje zakupy tez mi posłużą jako lista :) a powiedz jakiej firmy zakupiłaś mydełko,płyn do kąpania,krem,oliwkę??pytam bo jestem zielona i nie wiem wg jakie wybrać,a tyle tego na rynku...

Tulipanko też czasami sobie myślę,że ten nasz synek da nam w kość na świecien patrzac po ruchach w brzuszku:) od kilku dni poczułam już te kopniaki trochę bolące i szokujące :) U nas z imieniem jest odwrotnie,jak sie tylko dowiedzieliśmy ze będzie chłopak to odrazu mój P. zaczął mówic do brzuszka Oluś (bo będzie Aleksander) ja miałam później chwile zamyślenia i jeszcze mówiłam,że może to przemyślimy,że może jeszcze inne imię nam się spodoba,że to na całe życie, ale on wg nie słucha :) chce Olka :)

Chciałam wypróbować SKARBY MATKI podobno bardzo dobre, ale któraś wychwalała ZIAJKĘ i sama używam kosmetykw z tej firmy i ostatecznie zamówiłam właśnie ZIAJKĘ.

Kiniusia napisała, że leży od wczoraj cały czas pod ktg, udało się skurcze wyciszyć choć było blisko cc, dziś ma dostać kolejną kroplówkę.
Trzymajmy mocno kciuki, jeszcze mocniej niż wczoraj !!!
Asinka gdzie w Bieszczady się wybieracie? Az zazdroszczę takiego wypadku :-)
Basiatoja to super, że lekarz nie widzi przeciwwskazań byś mogła uczestniczyć w zajęciach SZR.

Jakiego ona ma cudownego lekarza, że ją wysłał przed tym 30 tygodniem do szpitala. Brawa po prostu. Wspaniały lekarz. Niektórzy by to olali. Stwierdzili, że był to przypadek a tu historia się powtarza. Kciuki trzymam.

Tak w ogóle czy ja mogę prosić do którejś mamusi numer telefonu żebym w razie czego mogła ją poinformować co i jak?


Ewelinka Tulipanka zazdroszcze wam tym malych wzrostow wagowych. U mnie raczej na 30 sie nie skonczy ale pewnie do 16kg dobije jak nic:baffled:
Kociatka witaj ponownie. Choroba niezle cie zaatakowala, szok. Wazne ze juz jest dobrze i oby nic sie nie nawrocilo.
Ja mam wizyte jutro i juz sie zastanawiam czy moj syn to nadal syn:-D
Heledorka ja mam takie same odczucia jak Ty. Brzuch wielki a dzidzia chce mnie rozerwac. Za dwa miesiace to bede jak amfibia:rofl2:
Asinka witaj na forum. Nie dziwie sie ze jestes zabiegana ale teraz bedziesz mogla odpoczac, Solina to cudowne miejsce:tak:

Pada i pada wiec tatus wlaczyl corce bajeczke.
Ja porobilam porzadki w szufladach z Laury kolorowankami , ksiazeczkami...W szafce z posciela i recznikami. Udalo mi sie zrobic miejsce dla synka. Dostal jedna szuflade i polke :) Wyciagnelam ciuszki i posegregowalam. Zmiescimy sie :rofl2::happy:
Zrobilam liste co musze dokupic i powiem szczerze ze jest tego niewiele.

Od powrotu do Niemiec zauwazylam ze moj zoladek miesci coraz mniej. Jak zjem tak jak zawsze mam wrazenie ze mi sie wroci:baffled: Chyba musze jesc polowe a czesciej.
Jutro z rana wizyta a popoludniu jedziemy na urodzinki :-) Znow bedzie wesolo

Mój żołądek też jakoś od tygodnia w ogóle nie potrzebuje jedzenia. :) Też się muszę zabrać za kolorowanki i książeczki puzzle i gry bo potrzebuje koszyczki :) ale nie mam pojęcia gdzie to wszysto umieścić. Muszę pogadać z mężem może wymyśli jakieś fajne pułeczki...
 
Ja na chwile. Potem Was nadrobie. Od dzisiaj jesteśmy w domku. Piotruś był dzisiaj jeszcze na rendgenie i wszystko ok. Tylko ma jakieś szmery na serduszku i 30.01 na 15:15 idziemy do kardiologa.
 
tak jak wczoraj sobie obiecałam tak dzis zrobilam i kupilam sobie na wynos pyszną kawkę na mleku odtłuszczonym. mhh pycha :)
kolejne zakupy dzis za nami. powoli zbliżamy sie z wyprawką do końca. kącik się tez robi dla małego..
ubranka posegregowałam rozmiarowo, żeby te większe od razu schowac. śmieszne bo czasami rozm. 74 jest taki jak np 62..
niestety komp nam siadł i okazuje sie ze naprawa bedzie grubo kosztowac. rzeczy to wiedzą kiedy sie zepsuc :(


kiniusia
trzymam za Was kciuki
trytytka dzieki za cynk o mothercare, wiekszosc rzeczy juz mam ale i tak zagladne ;) A co do kretyńskich koszul z misiem to ja sie jeszcze nie poddaje i szukam dalej. Daje sobie jeszcze tyd ;)
zabka tez mnie ilość wszystkich ciuszków przeraza, ale lepiej tak niz mialoby brakowac
Kania78 tylko wyrzutów sumienia przypadkiem nie miej ze dzis taki dzien luźniejszy
asinka to niemało świętowania miałaś ;)
Ewelinka dobrze ze się w końcu Tobą na poważnie zajeli
kociatka dobrze slyszec ze u Ciebie wszytko juz ok
 
Witam Was.
byłam dziś pierwszy raz na szkole rodzenia. dostałam paczkę 9 miesięcy. pełno ulotek i 5 próbek kosmetyków. tylko jedna ma jeszcze ważną date przydatności do maja 2013, reszta przeterminowana :)
 
Kochane, mam pytanko,pewnie jest trywialne,ale mówią kto pyta nie błądzi.
Powiedzcie jakich rozmiarów powinnam zakupić najwięcej dla maluszka? 56,62,74?? mówią że dzidzia tak szybko rosnie i się dużo rzeczy wg nie ubiera. Więc tak się zastanawiam na jakim rozmiarze najwięcej muszę się skupić. Nie wiadomo jaki duży będzie maluszek,ale trzeba jakoś zaryzykować co nie?

Patrycjo ciesze się że już w domku jesteście :) teraz będzie z dnia na dzień coraz lepiej :)
Deizzi powiem Ci szczerze,że też zaczynam się zastanawiać jak to będzie z tą kasą.. ;( mówią pierwsze dziecko to najgorsza sprawa,największe koszty, jak sie nie ma choćby dobrego termometru...
 
Tak w ogóle czy ja mogę prosić do którejś mamusi numer telefonu żebym w razie czego mogła ją poinformować co i jak?
.


myślę że i ja mogłabym się z kimś wymienić numerem. co prawda mało się tu udzielam ale jak juz się zacznie to mogłabym was poinformowac co i jak:-)
 
Kochane, mam pytanko,pewnie jest trywialne,ale mówią kto pyta nie błądzi.
Powiedzcie jakich rozmiarów powinnam zakupić najwięcej dla maluszka? 56,62,74?? mówią że dzidzia tak szybko rosnie i się dużo rzeczy wg nie ubiera. Więc tak się zastanawiam na jakim rozmiarze najwięcej muszę się skupić. Nie wiadomo jaki duży będzie maluszek,ale trzeba jakoś zaryzykować co nie?

Patrycjo ciesze się że już w domku jesteście :) teraz będzie z dnia na dzień coraz lepiej :)
Deizzi powiem Ci szczerze,że też zaczynam się zastanawiać jak to będzie z tą kasą.. ;( mówią pierwsze dziecko to najgorsza sprawa,największe koszty, jak sie nie ma choćby dobrego termometru...

Mi się wydaje że 74. Koleżanki synek ma 9 miesięcy i ciągle na rozmiarze 74 :) 56-62 to tak pierwsze dwa miesiące maksymalnie, 68 - załóżmy też kolejne dwa miesiące, więc 74 dłużej np. do tego 9 miesiąca. Aczkolwiek warto pamiętać, że czasem rozmiar 74 jest mniejszy niż 62 :)

My niby drugie i niby taniej, ale jakoś tego nie odczuwam. Co prawda łóżeczko, pościel, przewijak, karuzela, mata, zabawki, laktator, kocyki, ubranka są po starszaku, to mimo to wszystko pozostałe trzeba kupić, a już zwłaszcza do szpitala... i ten wózek i fotelik...


myślę że i ja mogłabym się z kimś wymienić numerem. co prawda mało się tu udzielam ale jak juz się zacznie to mogłabym was poinformowac co i jak:-)


To zapraszam na priv :)
 
reklama
A może ktoś chętny wymienić się facebook lub NK - na PW
Do dziewczyn z UK - też chętnie w razie co mogę się wymienić telefonem :-)
Sylvia
 
Do góry